Dzisiejszy nasz system interpunkcyjny — jak konkluduje Furmanik —■ uwzględnią w zasadzie tylko działy syntaktyczno-logiczne, działy zaś intonacyjne o tyle, o ile pokrywają się one z działami syntaktyczno-logicznymi. System interpunkcyjny XVI wieku odwrotnie: uwzględnia w zasadzie tylko działy intonacyjne i o tyle działy syntaktyczno-logiczne, o ile pokrywają się one z działami intonacyjnymi1.
Z przedstawioną rozbieżnością między interpunkcją szesnastowieczną a dzisiejszą łączy się zagadnienie, jak należy postępować z interpunkcją przy wydawaniu tekstów staropolskich. Jak się ustosunkować do interpunkcji takiej, jaką widzimy np. w następującym urywku:
1. Srogie łańcuchy na swym sercu czuię:
Lecz to sczęśćiem szaczuię/
Żem iest tak pięknym sidłem ułowiony:
Wesoło żywę w trosce położony.
A w tym swoim wzdychaniu/
Mam roskosz przeciw ludzkiemu mniemaniu [...]
Kochanowski, Pieśni. Księgi wtóre
W tym krótkim urywku aż trzy elementy interpunkcyjne (oba dwukropki i druga kreska) są niezgodne z dzisiejszymi zasadami.
Tadeusz Ulewicz wypowiedział się za modernizowaniem dawnej interpunkcji. Według niego przy wydawaniu tekstów literackich XVI stulecia, zwłaszcza poetyckich, nie można utrzymać dawnej interpunkcji, jak również nie jest celowe jakieś połowiczne, niezdecydowane stawianie całej sprawy2.
S. Furmanik tezę tę uważa za najzupełniej słuszną. Stwierdza, że istotnie, wydając dzisiaj pisarzy dawnych, trzeba niejako zapomnieć o dawnym znakowaniu i „goły” tekst zaopatrzyć w znaki według norm dzisiejszych. Jednak wysuwa warunek, by interpunkcję szesnastowieczną interpretować właściwie, nie patrząc na nią „przez okulary interpunkcji dzisiejszej”. Interpunkcja dawna jest inna niż dzisiejsza; opiera się na innej zasadzie, jej znaki znaczą co innego niż znaki dzisiejsze. Gdy się ją właściwie ujmuje, nabiera ona logiki, konsekwencji i subtelnej giętkości w sugerowaniu bogatej palety bardzo złożonych i delikatnych odcieni. Pod tym względem, choć posługuje się głównie tylko trzema zasadniczymi znakami (kreską, dwukropkiem i kropką), jest może nawet bardziej czuła niż sztywna, logiczna, znormalizowana interpunkcja dzisiejsza3.
W ciągu wieków XVII—XIX interpunkcja polska* uległa dalszym przemianom, zarówno pod względem formalnym, jak i funkcyjnym.
Najbardziej widoczną zmianą formalną jest zarzucenie ukośnej kreski i zastąpienie jej przecinkiem. Być może, że zmiana ta pozostaje w związku z działalnością wydawniczą drukarzy weneckich Manucjuszów, z których jeden, mianowicie Aldus Manucjusz Młodszy ogłosił w r. 1566 dzieło pt. Ortographiae ratio , zawierające rozdział pt. Interpungendi ratw*. W rozdziale tym przedstawił projekt zasad użycia poszczególnych znaków przestankowych, w szczególności przecinka, średnika, dwukropka, kropki i pytajnika. Traktat Manucjusza zyskał sobie w Europie wielką popularność, nic więc dziwnego, że i na polską interpunkcję musiał wpływ wywrzeć.
Użycie przecinka szerzy się z łacińskiego kroju czcionek, przy którym nie stosowano kreski; kreska występowała tylko w gotyku. Inne zmiany w zasobie znaków przestankowych to zwiększenie częstości użycia nawiasu (spotykanego w XVI w. tylko sporadycznie), wprowadzenie średnika, znaku wykrzyknienia, pauzy, wielokropka i cudzysłowu.
W zakresie funkcji znaków przestankowych zaszła zasadnicza zmiana, którą było „ugramatycznienie” interpunkcji, tzn. uczynienie z niej wykładnika stosunków logiczno-składniowych. Zmiana ta dokonała się w ciągu XIX wieku.
U autorów wieku oświecenia panowała jeszcze interpunkcja intonacyjna. Gramatyk Onufry Kopczyński ten stan w zasadzie usankcjonował. Według niego „znamiona po wyrazach” mają „przyrodzony cel”. Pisze się je na to, aby „przestrzegły czytelnika tak o przestanku czyli odpocznieniu sobie w głosie, jako też o rożnem tegoż głosu urabianiu czyli odmianie”11. Jednakże, mimo tak wyraźnie retorycznego traktowania interpunkcji, znajdujemy już u Kopczyńskiego zaczątki wiązania przestankowania ze składniową budową zdań. Widać to w następujących sformułowaniach, w których elementy retoryczne zbiegają się ze składniowymi (elementy logiczno-składniowe wyróżniam tu spacją):
„Kres czyli kropka kładzie się na końcu okresu czyli p e r i o d a, gdzie myśl skończona i głos się zupełnie opuszcza”; 4 5
7
11 S. Furmanik, dz. cyt., s. 431.
T. U1 e w i c z, Jak wydawać poetów doby renesansu, „Pamiętnik Literacki” XLV (1954), z. 2, s. 536.
S. Furmanik, dz. cyt., s. 448-449.
’ [Zob. J. Go dyń, Funkcje interpunkcji w XVII-wiecznym tekście poetyckim (na przykładzie „ Oblężenia Jasnej Góry’ Częstochowskiej"), „Język Polski” LXIII, 1983, s. 56-72; tenże, Intonacja wpisana w tekst „Moraliów" Wacława Potockiego (na przykładzie konstrukcji z pytajnikiem) [w:] Odmiany polszczyzny XVII wieku, pod red. H. Wiśniewskiej i C. Kosyla, Lublin 1992, s. 97-106; K. Górski, Zagadnienie interpunkcji w wydaniach klasyków polskich, „Pamiętnik Literacki” LX1V, 1964, z. 4; t e n ż c, Interpunkcja w „ Panu Tadeuszu ”, „Pamiętnik Literacki” LXVIII, 1968, z. 2; J. Kuźniar, Interpunkcja [w:] J. Słowacki, Dzieła wszystkie. Oprać. J. Kleiner
W. Floryan, t. XVI: Król Duch, Wrocław 1972; K. Musiołck, Z dziejów kształtowania się normy interpunkcyjnej w pisowni polskiej, „Acta Univcrsitatis Wratislavicnsis. Studia Lingvistica” VI, 1981, s. 43-61 — Red.].
"[Przedruk i przekład w: F. Ł a g o w s k i, O znakach pisarskich, Warszawa 1895, s. 92-98, 7-14; współczesny przekład Adama Kucharczyka w: „Terminus” I, 1999, z. 1 — Red.].
"O. Kopczyński, Przypisy do gramatyki na klasę drugą, b. m. i r. wyd., s. 222.