48 OGĆK.NOFILOZOFIC/NK PODSTAWY KTYKI
la jego natury. Filozofowie scholastyczni wyrażali to za pomocą zasady: age-re sequitur esse (jaki byt, takie działanie). Akt etyczny jest więc aktem spełnionym przez człow icka i chcąc /rozumieć, na czym polega natura tego aktu, należy sobie w pierw zdać sprawę z natury człowieka jako jego sprawcy i podmiotu. Skrzywione spojrzenie na człowieka musi w konsekwencji doprowadzić do jednostronnej i nieadekwatnej teorii aktu ludzkiego i moralności.
Wchodzić w szczegóły tego pasjonującego tematu nie należy do zakresu etyki. Problem antropologiczny we w szystkich jego podstawowych wymiarach musi być rozstrzygnięty wcześniej. Zakładając, że jego rozwiązanie prowadzi do przyznania pierwszeństwa filozofii chrześcijańskiej, można poprzestać na ogólnym omówieniu elementarnych tez tomistyczncj koncepcji człowieka jako podmiotu działania moralnego. Stanowią one zatem zespół filozoficznych twierdzeń, do których etyka chrześcijańska tylko się odwołuje w odpowiednich miejscach, ale których nie uzasadnia. Są to dla niej zdania już. uzasadnione na właściwym im terenie, przede wszystkim w teorii poznania, metafizyce ogólnej, antropologii i psychologii racjonalnej, a w reszcie w teodycei. Zaznaczyć również wypada, że na razie chodzi o założenia mające charakter w pewnym sensie uniwersalny, ponieważ stosuje się je mniej lub więcej stale w toku rozważań filozoficzno-ctycznych. Założenia ważne tylko w określonych traktatach zostaną podane we wprowadzeniu do tych traktatów.
Zestaw założeń tyczący etyki chrześcijańskiej ujęto w trzy grupy. W pierwszej zostaną uwzględnione podstawowe tezy z zakresu teorii poznania, po nich analogiczne twierdzenia na temat człowieka jako osoby, w ostatniej zaś grupie zostaną sformułowane tezy odnoszące się do podstawowej władzy rozumnego działania człowieka czyli jego woli.
Tezy z zakresu teorii poznania
1. Pierw sza z tych tez stwierdza, że poznanie człowieka zarówno zmysłowe, jak też umysłowe ma charakter obiektywny. Znaczy to, że przedmioty tego poznania istnieją niezależnie od aktów poznawczych ludzkiego intelektu. Co więcej - przy spełnieniu się odpowiednich warunków - są one dostępne ludzkiemu poznaniu przynajmniej w tym stopniu, że intencjonalne (dane w zmysłach i umyśle) obrazy, (wyobrażenia, pojęcia i sądy) pozostają w zasadniczej zgodności z poznawaną rzeczywistością.
Dzięki temu filozofia może być nauką nastaw ioną na badanie rzeczywistości. a nie tylko własnych tw'orów intencjonalnych czy też wyrażającego je języka.
I ilozofia chrześcijańska przyjmuje też, że umysł lud/ki w wykony-tnsch aktach poznawczych dzięki właściwej sobie zdolności abstraho-.iiii >i od konkretnych cech przedmiotów poznawanych za pomocą zmy-I . dociera do ich islotowych struktur, czyli do ich istoty. Mocą tego po, M ima przekracza granice czasoprzestrzennej zjawiskowości i tworzy ktywnie uwarunkowane pojęcia powszechne, a więc wyrażające treść P 7M\vc/.| ważną pozazjawiskowo we wszystkich desygnatach okrcśło-•iv.ii kategorii bytów. Tu dopiero, nie w poznaniu zmysłowym, odsłania • przed człowiekiem „prawda” rzeczy, to co w nich jest najbardziej rzc-. zywistc i trwałe.
W kontekście takiego rozumienia procesu poznawania filozofia chrzc-♦. i (miska zyskuje możność poznania wszelkiego bytu istniejącego, w tym luwnicż po/azmysłowego i transcendentnego. Otwiera się też przed nią i • i | klywa dążenia w badaniach filozoficznych do wyjaśnień ostatecz-... li. granicznych, jak rów nież uzyskania w odpowiednich granicach, a więc zakresie niektórych prawd elementarnych, podstawowych, wiedzy pcw-H. 11 ponadczasowo ważnej.
Niezgodne z zarysowaną teorią poznania są: 1° wszelkie wersje empiry-ii i i sceptycyzmu, oraz 2* kiemnki idealistyczne i racjonalistyczne.
Ad 1* Centralne tezy empiryzmu streszczają się w następujących stw ier-
■ i - tu... h. Pierwszym, a zarazem jedynym źródłem poznania dostarczającym
■ . Iow tekowi informacji o święcie realnym są dane uzyskane za pomocą zmyli..w /.irówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych, czyli mówiąc krótko
i św .idczcnic zewnętrzne i w ewnętrzne. Teza ta nie zaprzecza istnienia tzw. |Hi;ęv powszechnych urabianych przez intelekt. Stwierdza natomiast, że for-i. iwanie tych pojęć przez intelekt polega na swego rodzaju „scalaniu" kon-k innych danych uzyskanych przez zmysły w ogólny obraz odnoszący się do v idu konkretnych jego odpowiedników. W konsekwencji osiągnięte tą dro-• i po/rianic umysłowe jest tylko przedłużeniem poznania zmysłowego. To-i • zarówno treść pojęć intelektualnych, jak i urobione przez nie sądy nic i "...i wykraczać poza granice czasowo-przcstrzenncj, czyli zjawiskowej rzc-/ywistości. Cała więc zdobyła tą drogą wiedza musi być zawsze sprowa-l. ilna do konkretnych danych doświadczenia i przez, te dane potwierdzona.
I i> ze moralność - tu dotykamy nerwu interesującej nas sprawy nie wyłamuje się spod tego prawa. Wszystkie składające się na nią elementy muszą się znajdować w granicach zmysłowo-poznawczcj rzeczywistości człowieka, i w lęe i wypow iadane na ten temat zdania Toteż także filozoficzno-ctycznc . idy i normy nie mogą się odnosić do innego św iata, aniżeli tego, który się ni • iw sferze empirycznie sprawdzalnych przeżyć cz.łow icka. W tak zakre-ilmicj optyce poznawczych zdolności człowieka rozpościera się obszar norii. itYwnych orzeczeń etyki filozoficznej.
»kl <TtóllłC| 4