skanuj0004

skanuj0004



strzępy przez rozłamy religijne. Ludzie zabijali dla niego i umierali za nie. Nosi ono ślady palców i krwi ich wszystkich. Gdzieżbym znalazł słowo, dzięki któremu tak adekwatnie mógłbym określić to, co najwyższe! Gdybym wziął najczystsze, pałające najsilniejszym blaskiem pojęcie z samego dna skarbca filozofów, mógłbym w nim uchwycić jedynie niezobowiązujący obraz myślowy, nie byłaby to jednak obecność tego, kogo mam na myśli — tego, którego pokolenia ludzi czciły i poniżały swoim szalonym życiem i umieraniem. Jego mam na myśli — jego, o którym myślały ludzkie pokolenia, udręczone piekłem i zdobywające niebo. To prawda, że wymalowane własnymi rękami karykatury ludzie podpisywali imieniem «Boga», że zabijali się i mówili: «W imię Boga^ł. Ale gdy cały ich obłęd i kłamstwo ustępują, gdy stają oni wobec niego i nie mówią już «On, on», lecz wzdychają «Ty, ty», gdy wszyscy wykrzykują «ty» samo jedno, i gdy dodają wtedy słowo «Bóg» — czyż nie wzywają wtedy Boga prawdziwego, który jest Jednym Żyjącym Bogiem dzieci człowieczych? Czyż nie jest on tym, który je słyszy, który je wysłuchuje? I czy właśnie nie przez to słowo «Bóg;> — słowo wezwania, które stało się imieniem — nie zostało ono uświęcone po wsze czasy we wszystkich ludzkich językach? Musimy poważać tych, którzy zakazują używania go, ponieważ buntują się oni przeciw bezprawiu i swawoli łudzi tak często powołujących się na otrzymane od «Boga» upoważnienie; ale nie wolno nam wyzbyć się tego słowa. Jak łatwo można to zrozumieć, gdy niektórzy dla ratowania nadużywanych słów proponują milczeć przez jakiś czas

0    «rzeczach ostatecznych^! Ale w taki sposób nie da się ich uratować. Nie możemy oczyścić słowa «Bóg», nie możemy go udoskonalić; możemy jednak, choć słowo to jest już splamione

1    poszargane, podnieść je z ziemi, aby stało się naszym wspomożeniem w godzinie wielkiej troski.”

W izbie zrobiło się bardzo jasno. Światło już się nie sączyło — światło tu było. Stary człowiek wstał, podszedł do mnie, położył mi dłoń na ramieniu i powiedział: „Mówmy do siebie ty”. Rozmowa została spełniona. Tam bowiem, gdzie dwaj są prawdziwie razem, są w imię Boga.

RELIGIA A RZECZYWISTOŚĆ i

Prawdziwe piętno danej epoki daje się najpewniej poznać po tym, jaki stosunek panuje między religią a rzeczywistością. W jednej epoce rzeczywistością jest to, w co ludzie „wierzą”, że jest od nich niezależne i istniejące samo w sobie — to rzeczywistość, z którą pozostają w realnym związku, której zaś wyobrażenie mogą oczywiście zdobyć, z czego zdają sobie sprawę, jedynie w nader niedostatecznym stopniu. W innej epoce, przeciwnie — miejsce rzeczywistości za każdym razem zajmuje albo jej wyobrażenie, które się właśnie „ma” i dzięki temu można je wykorzystywać, albo też to, co po wyobrażeniu pozostało, czyli pojęcie, w którym zachowały się jedynie wyblakłe ślady dawnego obrazu. Ludzie, którzy w takich epokach jeszcze są „religijni”, najczęściej nie zauważają, że między nimi i pewną niezależną od nich rzeczywistością nie zachodzi już relacja pojmowana przez nich jako religijna. Owa pozornie religijna relacja spełnia się bowiem w obrębie ich własnego ducha, który obejmuje usamodzielnione obrazy i „idee”. Pojawia się wtedy także, mniej lub bardziej wyraźnie, osobliwy typ ludzi, którzy ujmują ten stan rzeczy jako uprawniony. Ludzie ci sądzą, że religia nigdy nie była czymś innym, jak tylko procesem wewnątrzpsychicznym, którego wytwory są „przenoszone” na płaszczyznę samą w sobie fikcyjną, wyposażoną jednak przez duszę w charakter rzeczywistości1. Epoki kultury — mówią ci ludzie

1

„Przeniesienie” (die Ubertragung), „projekcja” (die Projektiori) — jak okaże się w trakcie późniejszych wywodów, autor używa tych


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0004 strzępy przez rozłamy religijne. Ludzie zabijali dla niego i umierali za nie. Nosi ono śl
58981 skanuj0045 72 ŚREDNIOWIECZNA PIEŚŃ RELIGIJNA POLSKA Jezu Kryste, kiedy przyjdziesz sądzić, Nie
skanuj0046 74 ŚREDNIOWIECZNA PIEŚŃ RELIGIJNA POLSKA Które ja krwią swą odkupił, Dla (n)ich na krzyżu
skanuj0059 wyrażana przez wyborców telefonicznie aprobaty czy dezaprobaty dla działań politycznych,
skanuj0012 —    odrzucenie przez partnera, —    przeniesienie na partn
skanuj0016 (209) *4n 3. Wyobraź sobie idealną pracę dla siebie i opisz, jakie byłyby Twoje obowiązki

więcej podobnych podstron