10. Perspektywy rozwoju turystyki na świecie 261
Bangkoku kosztowały na początku 1998 r. jedynie 3800 renminbi (równowartość 460 USD), co sprawiło, że liczba wiz wydawanych obywatelom ChRL przez ambasadę tajlandzką w Pekinie wzrosła z 300-500 w ciągu dnia do aż 3000. O tym, w jak znacznym stopniu turyści z ChRL niwelują trudności, jakie w końcu lat dziewięćdziesiątych przeżywała gospodarka tajlandzka, może świadczyć fakt, że w 1996 r. przeciętny Chińczyk wydawał dziennie w Tajlandii 1613 bahtów (równowartość 40 USD), a Japończyk 1724 bahty [Yatsko, Tasker 1998, 66].
Kraje Azji Południowo-Wschodniej coraz częściej odwiedzają,podobnie jak obywatele ChRL, turyści z Rosji. Również oni udają się najczęściej na zakupy i wypoczynek do Tajlandii, w znacznym stopniu zmniejszając skutki kryzysu w tajlandzkim sektorze turystycznym. Zdaniem B. Lintnera i E. Belenky’ego [1998] ich obecność przyczyniła się np. do ponownego ożywienia koniunktury w podupadającym (w porównaniu z sytuacją sprzed kilkunastu lat) kurorcie Pattaya, w którym pojawiły się rosyjskie restauracje, wydawane w języku rosyjskim gazety, lokale rozrywkowe, w których występują rosyjscy artyści itp. Podczas gdy jeszcze w 1995 r. Tajlandię odwiedziło nieco ponad 44 000 obywateli Rosji, w następnym roku ich liczba wzrosła do 59 000, a w 1997 r. aż do 80 000 [Lintner, Belenky 1998, 54],
Podane przykłady wskazują po pierwsze, że dosyć niespodziewanie coraz większy udział w światowym ruchu turystycznym mają obywatele państw do niedawna praktycznie nie liczących się w turystyce międzynarodowej. Zmiany w globalnym układzie sił (przede wszystkim rozpad Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich i przemiany polityczno-gospodarcze w Europie Środkowej), jakie zaszły na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych sprawiły, że w wielu rejonach świata pojawili się turyści z Rosji i innych krajów postradzieckich, jak również z Chińskiej Republiki Ludowej oraz państw Europy Środkowej. Z racji potencjału demograficznego wymienionych krajów, udział pochodzących z nich turystów w światowym ruchu międzynarodowym stał się szybko dosyć znaczny i w najbliższych latach może być jeszcze większy. Jednak nie do końca stabilna sytuacja polityczna i społeczno-gospodarcza w Rosji lub na Ukrainie mogą sprawić, że turystyczne wyjazdy zagraniczne z tych państw mogą ulec radykalnemu zmniejszeniu się. Spadek liczby wyjazdów Rosjan za granicę dał się zauważyć już w drugiej połowie 1998 r. Oznacza to, że opracowywanie prognoz uwzględniających turystów z krajów o nieustabilizowanej sytuacji politycznej, gospodarczej itp. może być obarczone dużym błędem. Dotyczy to zarówno wspomnianych krajów postradzieckich, jak i ChRL, państw Bliskiego Wschodu, krajów na Półwyspie Bałkańskim, wielu krajów afrykańskich itd. Nie dające się do końca przewidzieć wydarzenia w Rosji, Afryce Północnej, Jugosławii (konflikt w Kosowie), Indonezji i wielu innych krajach mogą spowodować, że zarówno w przypadku zagranicznej turystyki wyjazdowej, jak i przyjazdowej, prognozy Światowej Organizacji Turystycznej nie tylko do 2020 r., ale również na najbliższe lata, mogą się nie spełnić.