Dos Thema (indem sollen Sir w ogólnoludzkim pędzie, so, was wie Sudermann, wie Bahr by grane było wszędzie.
(S. Wyspiański, Kochany Panie)
Związki frazeologiczne
Leksykalne związki frazeologiczne to utarte wyrażenia i zwroty, które mają znaczenie przenośne, choć zupełnie zatarte. Codzienne kontakty językowe wykorzystują związki frazeologiczne w stopniu wyższym, niż się na ogół przypuszcza: mieć węża w kieszeni (o przesadnej oszczędności, skąpstwie), wpaść w kabałę (o kłopotach, tarapatach):,, stawać dęba (o gwałtownym, spontanicznym oporze),j mieć ? głowy, (przestać się czymś zajmować, skończyć z czymś), mieć na oku (uważać na kogoś, na coś, obserwować), patrzeć łaskawym okiem (o oznakach sympatii wobec; kogoś); mieć z kimś na pieńku .(o konfliktowej sytuacji), mydlić oczy (kłamać) itd.J Życie ,dorzuca do starych, z dobrą tradycją związków frazeologicznych nowe, nie zawsze eleganckie, czasem żargonowe, w żargonie młodzieżowym czy przestępczym: podkarmiać raczka, puszczać chmurę, strzelać w płuco (o paleniu papierosów), in blanka (o uderzeniu w twarz),,,
_ Z potocznych kontaktów językowych związek frazeologiczny naturalną koleją; rzeczy przedostał się.. do. tekstów literackich. Jan Skrzetuski charakteryzując pana Zagłobę powiada: „Ten szlachcic rad klimkiem rzuci”, co oznaczało kłamliwe przechwałki, kłamstwo. Zwrot ten zapożyczył Sienkiewicz od Paska.
We współczesnej literaturze znaleźć można ciekawy i bogaty materiał frazeolo-J giczny, co stanowi pochodną orientacji tej literatury na język kolokwialny, potoczny. Rzadko jednak taki związek frazeologiczny wprowadzony do tekstu, zwłaszcza poetyckiego, mą przypisane mu obiegowe znaczenie, ponieważ zazwyczaj poddawany jest on semantycznej obróbce, której istota polega na:
'caj odświeżaniu semantyki związku frazeologicznego przez przekształcanie gol bądź przywracanie jego częściom składowym, poszczególnym tworzącym go słowom,) ich podstawowego znaczenia;
«..? b) kontaminacji dwu lub więcej związków frazeologicznych w nową znaczeniową całość.
Chciałem już zamknąć dzień na klucz, Jak doczytaną księgę,
Owinąć się czarną ciszą I zasnąć na potęgę.
A tu za oknem wściekła zorza, Budząca radość i przestrach, Rozbłysła niczym pożar,
Wybuchła jak orkiestra.
Oto tl/irrt nowy 1 świat nowy Tysiącem dziwów gra mi.
Zerwałem się na równe nogi,
Przed wysokimi stanąłem schodami.
(L. Stuli’, Chciałem jut zamknąć dzień)
Spośród trzech związków frazeologicznych użytych w utworze Staffa tylko Uli. u ttwałm sif na równe nogi użyty jest zgodnie z normą semantyczną, jakkolwiek i mm pi,wnosi znaczenie odmienne, bowiem oznaczać może również gotowość podjęcia •U i..mównic jakiegoś trudu. Pozostałe dwa — nie. Pierwszy — zamknąć na klucz został MiIhihih oiiy przez dodanie dopełnienia dzień, drugi — zasnąć na potęgę został od-„i, ,ii.os sio znaczenia: umrzeć.
(lo kowy przykład kontaminacji związków frazeologicznych dal Konstanty IMt IIiiih (ialczyński:
Raz było trzech aniołów, jak trzy wyborne liry, imiona ut sequuntur:
Piotr, Paweł i Zefiryn.
Śliczni to byli chłopcy, jeden w drugiego gładszy, łaskawym na nich okiem Pan Bóg zza pieca patrzył.
(K. I. Gałczyński, Piosenka...)
I )w;i /.wiązki frazeologiczne: patrzeć łaskawym okiem i siedzieć jak u Pana Boga z<* uległy skrzyżowaniu, z czego po dokonaniu poetyckiej obróbki wyszło, źc to |‘f,H ling siedział za piecem i stamtąd patrzył łaskawym okiem na bohaterów piosenki. |*ii,I*ilme zabiegi spotykamy u wszystkich niemal poetów współczesnych, przy czym M.iji /t, iej polegają one na przekształceniu znaczeń związku, bądź nadaniu mu Sfttłi /inia niemetaforycznego:
Żyjąc sobie spacerem w swojej wiosce rodzinnej, laseczką jak różdżkarz poodkrywałem źródła spokoju i wesołości.
Na kawałku ojcowizny wiersz najlepiej się udał, a na wiosnę cały trawnik rozmieniłem na grosze stokroci.
Wietrzyk za mnie na grządkach uwija się zwinnie i hoduję swą radość niedużą jak groszek.
Szpaki wiecznie narzekają, jak na urząd, jb chłopi tylko hunentiyą głośniej.
Zycie płynie mi na wzgór/.u ku dolinie
potok turmy polot mną przenośnię.
I 1'iMyhol, xv/'ł* tuba \fmtfttm)