PO SPOKOJNYM PNIU. NAP NAJPIĘKNIEJSZYM MIASTEM ŚWIATA' ZNOWU ZAPADŁA NOC! NIEPOKOJĄCE CIENIE SUNĄ PO MURACH ULICZEK
RZYMEM
PIJAK PEŁEN WINA 12Ł0TA! 20S1AWAM GO WAM, ŻEBY 20BAC2YC, JAK PRACUJECIE
A JEŚLI BE02IE STAWIAŁ OPOR .CIACH! >
SLUOHM, ASTERIKSIE, CHYBA GO JEDNAK NIE CIACHNIEMY)
CH0D2,
OBELIKSIE!
2G0DA!
' PEWNIE, 2E NIE!
PR2ECIWNIE, URATUJEMY GO PR2ED BANDYTAMI.
. NADCH0D2I ■■
WRACAJ S2YBK0 DO DOMU! JESTES W NIEBE2PIE-C2ENSTWIE! JESTESU
GRAKCHUS! SYN KLEKOTUSA!
BIBELOTY!
BIBLEOTY
OD
TYFUSA!
wWi | |
rfy IfcLy JIM |
ODEJD2!
S2YBKO!
NIGDY W ŻYCIU! JUZ SIĘ NIE ROZSTANIEMY! TRZEBA TO OBLAĆ!
NO I JAK ID2IE? ON 2AAIARMUJE SEBACIARIE, TEN WAS2 KLIENT!
TO
PR2YJACIEL,
NIE
TKNIEMY
GO!
51