do pierwszej połowy pierwszego tysiąclecia naszej ery. Przy dalszym sięganiu w przeszłość pojęcie “Słowianie” nabiera już umownego charakteru, chodzi bowiem wówczas o ich hipotetycznych przodków, których język musiał odbiegać w bardzo znacznym stopniu od dającego się schematycznie zrekonstruować języka prasłowiańskiego.
Zagadnienie wyłaniania się Prasłowian spośród Indo-europejczyków łączy się przede wszystkim z problemem stosunku języków słowiańskich do języków bałtyckich. W świetle faktów językowych świadczących o wyjątkowo bliskim pokrewieństwie grup językowych słowiańskiej i bałtyckiej bezpośrednie sąsiedztwo Słowian i Bałtów zdaje się faktem bezspornym bez względu na to, czy przyjmiemy, czy też odrzucimy istnienie w zamierzchłej przeszłości wspólnoty balto-słowiańskicj. Na podstawie faktów językowych trudno jednak określić ścisłą lokalizację Słowian względem Bałtów w ich prasiedzibach. W pewnym momencie nastąpiło rozszczepienie tych dwóch etnosów, nie możemy jednak stwierdzić, co by ło przyczyną owego rozłamu i j akie czynniki wpłynęły na ukształtowanie się językowej odrębności Prasłowian.
Istniejące dane językowe każą też zakładać wtórną łączność między przodkami Słowian, Italów i Gemianów, gdzie jednak i w jakim czasie miała ona miejsce, to sprawa nie w pełni wyjaśniona.
Niewątpliwie zachodziły również związki między Słowianami a Iranami, lecz skala i charakter owych kontaktów me są w literaturze językoznawczej jednoznacznie ustalone. W ostatnim czasie zwracają uwagę liczne rozbieżności w doborze wyrazów uważanych przez poszczególnych badaczy 2a iranizmy.
Problem językowych związków słowiańsko-germań-skich sprowadza się w zasadzie do rozstrzygnięcia, kiedy i na jakich obszarach doszło do pierwszych kontaktów Słowian z Germanami. Wyznawcy poglądu o zachodniej lokalizacji prasiedzib słowiańskich stoją najczęściej na stanowisku, żc kontakty te nigdy od epoki indocuropcjskicj nic zostały zerwane. Znaczna część zwolenników lokowania prasiedzib słowiańskich na wschodzie przyjmuje jednak, żc doszło do nich dopiero na początku naszej ery. Istotny jest w tym wypadku fakt, żc za terminus a quo najstarszych stosunków słowiańsko-gcrmańskich dających się wykazać na materiale językowym przyjmuje się ostatnie wieki przed naszą erą. Dalsze cofanie się w czasie pozbawia nas kryterium tak zwanej germańskiej przesuwki spółgłoskowej, która dokonała się między V a III w. p.n.c.
Dociekania na temat wczesnych siedzib słowiańskich i indocuropejskich przez długi czas wiązano z analizą nazewnictwa botanicznego, rzadziej - zoologicznego i fizjograficznego (J. Rostafiński 1908; K. Moszyński 1957). Bliższe wniknięcie w specyfikę tego słownictwa dowodzi jednakże częstych przesunięć semantycznych związanych ze zmianami warunków geograficznych i z poznawaniem nowych desygnatów, jak również wskazuje na możliwość zmian nazw słowiańskich w wyniku oddziaływań języków obcych. Należy sądzić, że owe fluktuacje znaczeń i nazw dotyczących świata roślinnego zachodziły od zarania dziejów Indo-europejczyków i (w dalszej kolejności) Słowian, co czyni cały współczesny materiał językowy związany z terminologią botaniczną mało wiarygodnym dla rekonstrukcji zasięgów pierwotnych siedzib indoeuropcjskich i słowiańskich.