niecki eg o obecny jest wątek, który .
illć jako heglowski: to myśl tworiy jj? “'w* świat tern — raz powołany do ftyota ’ własną egzystencją. W tym sensie świat nmay nie jest po prostu wymysłem nnturu listów, lecz stanowi swego rodzaju obiektywizację — nigdy skończoną czy całkowitą — aktywności ludzkiej. Znaniecki mówi. te świat nie istnieje ani w świadomości, ani poza świadomością czy też •— innymi słowy — istnieje i w świadomości, i poza nią. Jest on nieustannym procesem rozwoju, który odbywa się pomiędzy dwoma biegunami: ludzkimi doznaniami psychicznymi, ograniczonymi do momentu, w którym inają miejsce, i substancję, dającą się pomyśleć Jako ostateczna granica wszelkiej zmiany — granica, poza którą rozciąi(<i się czysto trwanie. Lub powiedzmy inaczej: pomiędzy nicością, z której działał ność ludzka wydobywa prayrodę 1 kulturę, a uprzedmiotowieniem totalnym, światu nie mokną przypisać ani subiektywności, właściwej przetyołom psychicznym, ani obiektywności, właściwe) rzeczom.
•Chcąc opisać ten szczególny status mitologiczny rzeceywlslości praktycznej Znaniecki wprowadzi! do swojej filozofii pojęcie wartości. Nastręcza ono Interpretatorom niemało trudności, ponieważ wypowiedzi lego filozofa (podobnło jak I innych} na temat wartości nie są Jasne. Zacznijmy od tego, co zdaje się nie ulogać żadnej wątpliwości. Otóż nie jest tak (w każdym razie w pismach filozoficznych), te wartości istnieją obok rzeczy Jako jakaś rzeczywistość swoista dla świata kultury 1 odróżniająca go od świata przyrody. Stanowisko takie można znaleźć dopiero w dużo późniejszych pismach Znanieckiego. Nie jest również tak, że wartości są, według Znanieckiego, rzeczami, które ludzka działalność wyposażyła w jakieś cechy dodatkowe. Statua wartości jest jakościowo inny niż status rzeczy i w stosunku do rzeczy przy.
fia wartości, która usiłuje stworzyć Znaniecki, nic ma być dodatkowym działem filozofii. lecz samą filozofią. ..Wartość — pisze Znaniecki — musi być uznana nie tylko za odrębną kategorię. lecz za najwyższą kategorię, za najogólniejszą formę ujęcia świata..."
Zgodnie z naczelną intencją swej filozofii, Znaniecki ujmuje wartości jako nieskończenie zmienne. Odnosi się niechętnie do wszelkich ujęć platonizujących, widząc w istnieniu wartości nieprzerwany „proces nabywania lub utraty realności". To właśnie, Jego zdaniem, przede wszystkim odróżnia wartość od rzeczy. Jeżeli w świecie wartości można odkryć coś trwałego, to wyłącznie atoaunki między nimi Ta iieraklitejska natura wartości wynika z ich związku z działalnością ludzką i wartość dana Jest w doświadczeniu nie inaczej niż Jako „ogniwo czynu", Jako eleinont rzeczywistości praktycznej. Wartość nie dują filę przeto pomyśleć Jako coś — materialnego czy też Idealnego bytującego całkowicie poza podmiotowością ludzką. Kroczywlslość praktyczna jest zawsze czyjaś. Wartościom przysługują nie tyle (Jak rzeczom lub ubeolutowi) pewna stała, niezależna od ludzi, treść, Ilu zmienno znaczenie. A znaczenie Jakiegoś zjawiska to — najkrócej mówiąc — „całokształt czynów ludzkich", odnoszących się do niego. Celowo wprowadziłem tu pewne sformułowania przywodzące na myśl dużo późniejsze pisma socjologiczne Znanieckiego. Wydaje się, te mamy tu do czynienia ze swego rodzaju zapowiedzią koncepcji współczynnika humanistycznego. Na razie współczynnik ten znajduje zastosowanie nie w badaniach świata społecznego, lecz w refleksji o świecie w ogóle.
Właściwe zrozumienie filozofii wartości Znanieckiego wymaga wszakże głębszego namysłu nad tym, co oznacza ujęcie rzeczywistości jako