Harald Sonesson, „Muminek w lesie”, Egmont Polska Sp. z o.o., Warszawa 2007, s.1-5
Muminek i Ryjek postanowili pokazać wszystkim w Dolinie Muminków, że nie boją się ciemności. Umówili się, że przenocują w dzikim lesie.
- Nikt już nie będzie mógł nazwać nas tchórzami - powiedział Muminek do Ryjka i dumnie wypiął pierś.
- Nie uwierzę dopóki nie zobaczę - prychnęła Mała Mi, która pojawiła się nagle nie wiadomo skąd. - Czyżbyście nigdy nie słyszeli o groźnej Buce, którą zdaje się widziałam wczoraj wieczorem, o wyjących wilkach i okropnych...
- Przestań! O wszystkim wiemy. Ale nie damy się przestraszyć. Prawda, Ryjku?
- A-a-a-ależ skąd! - wykrztusił Ryjek. -T-takie rzeczy nie robią na nas wrażenia.
- Przekonamy się jutro - stwierdziła Mała Mi, zadzierając nosa. Jeśli w ogóle odważycie się wyruszyć! - dodała prowokująco.
Ryjek i Muminek wiosłowali, a słońce zachodziło za wysokie szczyty gór.-Ach, jakież to emocjonujące! - zachwycał się Muminek. - Pomyśl tylko, Panna Migotka będzie zachwycona, kiedyjutro po powrocie opowiemyjej o naszych bohaterskich czynach.
- Tylko nie przemoczcie nóg! - zawołała za nimi Mama Muminka, gdy znikali za pierwszym zakrętem rzeki, wpływając w cień coraz gęściejszego lasu. Nie upłynęli zbyt daleko, gdy Ryjek oświadczył:
- Jestem głodny!
- Ja też-oblizałsię Muminek.
- Pewnie przez te emocje. Wyjmij kanapki, za chwilę rozbijemy gdzieś obóz. - Ay, Ay, kapitanie!-uradował się Ryjek i stanął w kanoe, żeby sięgnąć po swój plecak. [...] 1. Zaznacz kółkiem w jakim miejscu toczy się to opowiadanie:
a) za zakrętem rzeki c) w Dolinie Muminków
b) w kanoe d) w lesie
22