48 Częłć 1, rozdział VI
ttn . , . ... Ale moralność spraw czy podpa-
rFw&roitm* moralności spraw 1 / r r
da pod zmysły ? — A czemuż by podpadać nie miała? Moralność ta jedynie na zgodności spraw z ustawami zależy: sprawy te są widzialne i ustawy także widzialne, bo są ugodami, któreśmy sobie poczynili1.
Jeśli tedy powiedzą mi: ustawy są ugodami, więc są dowolne, czyli arbitralne. Mogą być takimi i na nieszczęście nieraz takimi bywają; ale te ustawy, które dobroć i złość spraw naszych stanowią, nie są i nie mogą być dowolnymi. Są one dziełem naszym, bo są ugodami, któreśmy poczynili; aleśmy je nie sami jedni czynili; natura razem z nami je czyniła, ona je dyktowała i nie było nawet w mocy naszej inne sobie nadać2 3. Skoro potrzeby i siły człowiekowi są nadane, tym samym ustawy są nadane; i chociaż je sami piszemy, Bóg jednak, który nas z takimi a nie innymi potrzebami i siłami stworzył, jest w istocie jedynym naszym Prawodawcą. Stosując się więc do tych ustaw z naturą naszą zgodnych, Jemu jedynie podlegamy; i to właśnie moralność spraw naszych czyni zupełną.
Jeżeli ze względu, że człowiek jest wolny, sądzimy, że w sprawach jego wiele częstokroć bywa dowolności, wniosek jest prawdziwy; lecz jeśli sądzimy, że zawsze w sprawach swoich człowiek jest dowolnym, mylimy się. Jako nie jest w mocy jego nie mieć tych potrzeb, które ma, bo te są skutkiem jego organizacji, tak też równie nie jest w mocy jego odjąć się temu, do czego go też potrzeby nakłaniają; i jeśli tego nie czyni, złych skutków doznaje8 (Traiti des animaux3 cz. 2, rozdz. 7).
n
o
N
Rozbiór władz duszy 40
Rozdział VII Rozbiór władz duszy
Widzieliśmy, jak natura uczy czlo-umysłu wieka czynić rozbiór przedmiotów
zmysłowych i jak mu przezeń wszelkich wyobrażeń udziela. Wątpić tedy4 nie można, że wszystkie nasze wiadomości od zmysłów pochodzą.
Ale tu idzie o rozszerzenie czyli powiększenie5 tych wiadomości. Jeśli zaś chcąc je rozszerzyć potrzeba mieć kierowanie umysłem, łatwo każdy pojmie, że chcąc umieć nim kierować znać go doskonale należy. Trzeba więc dokładnie poznać6 wszystkie władze, które władza myślenia7 8 w sobie zamyka. W wykładaniu zaś tej materii i wszelkich innych, jakie tylko być mogą, nie mamy potrzeby, jak dotąd czyniono, szukać na każdą naukę coraz nowego sposobu; sposób rozbiorowy, jeśli tylko użyć go potrafimy, na wszystkie wystarcza.
Sama tylko dusza poznaje, bo ona
Wszystkie władze duszy zamykają . , ... . . ..
nę we władzy czucia jedna czuje; i do mej tylko należy
rozbierać to wszystko, co zna przez
czucie9. Ale jak się ona nauczy kierować sobą, jeśli sama
siebie nie zna, jeśli nie zna władz swoich? Trzeba więc,
jakeśmy już nadmienili, aby siebie poznała; trzeba, abyśmy
w niej wszystkie, jakie tylko mieć może, władze odkryli.
Lecz gdzież, jeżeli nie we władzy czucia, odkryć je mo-
4
W II i III wyd.: „i ustawy także, jako będące ugodami, któreśmy sobie poczynili, są widzialne".
Tak w II i III wyd. W wyd. I: „innych sobie poczynić."
W II i III wyd.: „doznać musi".
W II i III wyd.: „więc".
Ściślej: rozszerzenie zasięgu (d>ilendre la sphire...).
8 W oryginale dSmłler — wyróżnić.
W II i III wyd.: „zdolność myślenia".
6 Tak w II i III wyd. W wyd. I: „i do niej tylko to, co zna przez czucie, rozbierać należy".
Logika