Po zwolnieniu z obozu
Charkowie. Trudna do oszacowania liczba spośród aresztowanych przez sowieckie NKWD we wschodnich województwach Rzeczypospolitej została wymordowana w 1940 r., na mocy tej samej decyzji władz sowieckich z 5 marca 1940 r., w wyniku której zginęli oficerowie WP. Nie wiadomo również, ilu adwokatów zginęło w końcu czerwca 1941 r., po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej, w czasie zbrodniczej ewakuacji więzień, położonych na terenach Rzeczypospolitej, okupowanych przez ZSRR.
Niezależnie od różnic taktycznych w postępowaniu - Niemcy nie ukrywali bowiem swoich dążeń eksterminacyjnych, podczas gdy Sowieci postępowali odmiennie, oficjalnie głosząc, że ich polityka ma na celu zapewnienie wolności i dobrobytu większości społeczeństwa, a represje są kierowane jedynie w stosunku do nielicznej garstki „wrogów ludu" - zamiary obydwu oku-
pantów w stosunku do społeczeństwa polskiego były podobne. Definiowanie wroga pod względem rasowym i klasowym w obu wypadkach sprowadzało się do stworzenia kategorii podludzi, niezależnie od tego, że Sowieci ze względów taktycznych nie posługiwali się nią oficjalnie.
Wspomnienia Ignacego Radlickiego poświęcone są jednemu z wydarzeń z niepowstałej dotąd księgi martyrologii inteligencji polskiej, której część stanowiło środowisko adwokackie. 12 lipca 1940 r. Niemcy aresztowali kilkudziesięciu adwokatów warszawskich, których uwięziono na Pawiaku. 14 sierpnia 1940 r. większość spośród aresztowanych została wywieziona w pierwszym transporcie z Warszawy do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Zaledwie kilku, w tym Autora wspomnień, zwolniono w końcu 1940 r. lub wiosną 1941 t. Spośród pozostałych adwokatów większość poniosła śmierć w pierwszych miesiącach pobytu w obozie. Wśród zamordowanych i zmarłych w wyniku warunków stworzonych przez Niemców w obozie było wielu uczestników walki o niepodległość Polski w czasie I wojny światowej i wojny polsko-bolszewickiej, zasłużonych przy tworzeniu niepodległego państwa polskiego i aktywnych w życiu publicznym II Rzeczypospolitej".
Radlicki napisał swoje wspomnienia z Auschwitz-Birkenau najprawdopodobniej w 1946 r. Nie udało się jednak wówczas doprowadzić do ich publikacji, prawdopodobnie ze względu na przedwojenną działalność autora w środowisku piłsudczykowskim. Wkrótce potem Radlicki został poddany represjom władz komunistycznych i usunięty z warszawskiej palestry. Tylko niewielki fragment jego wspomnień, dotyczący aresztowania przez gestapo i transportu do obozu Auschwitz-Birkenau, ukazał się w „Palestrze” w 1962 r. (nr 6). Inny fragment, w którym Radlicki opisał pierwszy dzień pobytu w obozie, opublikowano wiele lat po jego śmierci w „Palestrze Literackiej" w 1982 r. (nr 1). fragmenty wspomnień były ponadto cytowane w opracowaniu Kslę-
11 Zob. Aneks do wspomnień Radlickiego: Adwokaci warszawscy umiłowani przez Niemców 12 lipca 1940 r. Noty biograficzne, w tym tomie, v l.łV