gości dwóch restauracji o nazwach: „Sowa & Przyjaciele” oraz „Amber Room” w Warszawie zlecił Marek Andrzeja Falenta. Ustalono również, że Anna Pawłowska jest zameldowana pod powyższym adresem, na który to adres są zarejestrowane dwa pojazdy należące do podejrzanego, jak również jest ona prezesem zarządu spółki, która ma swoją siedzibę w miejscu zamieszkania Marka Andrzeja Falenty. Pod rzeczonym adresem należy przeprowadzić czynność przeszukania w celu znalezienia rzeczy, mogących stanowić dowód w sprawie w postaci nośników zawierających treści rozmów gości prowadzonych w dwóch wspominanych wyżej restauracjach, a także — takich, których posiadanie jest zabronione.
Na podstawie rzeczonego postanowienia 24 czerwca 2014 roku dokonano przeszukania nieruchomości wskazanej w treści wspomnianego orzeczenia, podczas którego znaleziono opisane w protokole tej czynności nośniki informacji i urządzenia elektroniczne.
Na rzeczone postanowienie, w ustawowym terminie, zażalenie złożył pełnomocnik Anny Pawłowskiej, adwokat Grzegorz Radwański, zaskarżając je w całości i zarzucając mu obrazę przepisów postępowania, to jest:
art. 217 k.p.k. poprzez błędne przyjęcie, iż zatrzymane w wyniku przeszukania rzeczy mogą stanowić dowód w sprawie, w sytuacji, gdy nie ma prawdopodobieństwa popełnienia przestępstwa;
art. 219 k.p.k. poprzez błędne przyjęcie, że zachodzi uzasadniona potrzeba zabezpieczenia komputerów oraz nośników informatycznych, znajdujących się na terenie nieruchomości należącej do Anny Pawłowskiej, w sytuacji, gdy wskazany w przedmiotowym postanowieniu Marek Andrzej Falenta nigdy nie mieszkał na terenie tej nieruchomości, nie przechowywał na jej terenie żadnego mienia, a wszelkie ruchomości, w tym zatrzymany sprzęt elektroniczny (telefony, nośniki pamięci, komputery), należą wyłącznie do Anny Pawłowskiej;
a w konsekwencji bezzasadne ustalenie przez Urząd Prokuratorski, że« niniejszej sprawie istnieje konieczność zabezpieczenia w drodze zatrzymania rzeczy należących do Anny Pawłowskiej.
W związku z powyższym wspomniany pełnomocnik wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i stwierdzenie niezgodności z prawem czynności przeszukania oraz zatrzymania przedmiotów, a także - zwrot zabezpieczonych podczas przeszukania rzeczy.
W treści uzasadnienia zażalenia wskazano między innymi, że działanie prokuratury jest pozbawione racjonalnych podstaw, bowiem mało prawdopodobne było, aby w miejscu przeszukania znajdowały się jakiekolwiek nośniki, zawierające treści rozmów gości z dwóch wspominanych wij restauracji, żeby więc Marek Andrzej Falenta mógł trzymać te rzeczy w don# Anny Pawłowskiej, bowiem jest to sprzeczne z zasadami doświadczenie życiowego. Podniósł ponadto w szczególności, że wszystkie zatrzymane tac przedmioty należą wyłącznie do Anny Pawłowskiej, osoby de facto obcej pozostającej poza kręgiem podejrzanych, zaś relacje towarzyskie of»> zawodowe Anny Pawłowskiej z podejrzanym nie dają podstaw ®