Ta świeżość, soczystość i piękność barw jest cechą dzieł Ty-cyana, wykonanych nawet w głębokiej starości. Rzecz w historyi sztuki niesłychana: ten prawie stuletni starzec1 wykazał w dziełach ostatnich niepożytą siłę i energię, mogącą mu wróżyć długie jeszcze lata owocnej pracy. Mistrz w setnym roku życia jak gdyby przeczuwając zgon blizki, począł dzieło, mające być ozdobą jego grobowca, lecz przy tej pracy dżuma wytrąciła pędzel z palców jeszcze silnych i twórczych. Podobnie jak Michał Anioł, wybrał Tycyan »Pietę«, którą zakończył swą artystyczną działalność.
Na kolanach zbolałej Matki spoczywa ciało Jej boskiego syna, do którego zbliża się ze czcią starzec na klęczkach. Ten starzec o zgrzybiałem ciele, przyciskający drżące ze wzruszenia i wieku usta do ciała zmarłego człowieka-Boga, to Tycyan we własnej osobie, polecający siebie sprawiedliwemu Sędzi.
Rozpoczęty obraz wykończył (słabo) Palma Giovane albo Młodszy.
Spokojny, poważny lecz nadzwyczajny talent Tycyana opromienił jego osobę i nazwisko blaskiem chwały równej chwale Leonarda da Vinci, Michała Anioła, Rafaela i Correggia; jego dzieła ukazują nam odrębną stronę malarstwa włoskiego, opartą na sile i przedziwnej harmonii barw.
Galerya warszawska obrazów nie posiada żadnego dzieła tego wielkiego malarza. Katalog zaznacza pod nrem 264 obraz Flora«, jako pochodzący z jego szkoły. Jest to słabe naśladownictwo słynnego portretu córki mistrza, znanego również pod tą nazwą bogini wiosny i kwiatów.
Rówieśnikiem Tycyana, któremu dużo zawdzięcza w rozwoju swego talentu, był JACOPO NEGRETTI, zwany PALMA VECCHIO (1480 1528), uczeń Giovanni Belliniego i współtowarzysz Gior-
giona. Jak większość malarzy weneckich, Palma również nie był
98
Najnowsze badania zdają się stwierdzać, że Tycyan umarł nie w setnym roku swego życia, lecz ukończywszy lat dziewięćdziesiąt.