8
zrozumiały władze kościelne. Idąc śladem Chrystusa Pana, zwalczał Kościół katolicki w początkach swojej działalności chciwość lichwy. Już w r. 314 na soborze w Arles i w roku 525 na soborze powszechnym w Nicei potępił lichwiarzów, ale ostrzegał tylko księży. Z czasem jednak napominał wszystkich chrześcijan wogóle i groził chciwcom ciężkimi karami. Ktoby z chrześcijan nie słuchał rozkazów swoich duszpasterzów, ten tracił prawo modlenia się w kościele; gdy umarł bez pokuty, odchodził z tej ziemi bez pogrzebu katolickiego
Żydzi, których Kościół, jako nie należących do owczarni Chrystusowej, pominął, zatarli ręce z radości: uczuli się bowiem swobodniejszymi w robocie handlarskiej, zadowoleni, że nie będą mieli przeszkód i że uprawa lichwy będzie tylko ich rzemiosłem.
Zawiedli się jednak...
W trzy lata po ogłoszeniu przywileju Bolesława Pobożnego, zjechało się duchowieństwo polskie we Wrocławiu (w r. 1267) pod przewodnictwem kardynała Gwidona i skarżyło się na „przewrotność i nie-obyczajność“ Żydów. Broniąc swoich owiec, zabroniło chrześcijanom pod groźbą ekskomuniki bratać' się z Żydami kupować w ich sklepach artykuły spożywcze i zakazało Żydom posługiwać się niewolnikami, parobkami i mamkami chrześcijańskimi i nie pozwoliło im brać udziału w urzędach polskich.
Drugi zjazd duchowieństwa polskiego, w l,ę-