P1030692

P1030692



w U«tach, opowunić-w.pomnlento. opow^dtf.nnik Ito Mc wi^c S5: tet « tak starymi tradycjami Jafc sl£ w literaturze roayjakiaj czy gnw«da w literatur*, Mi-skiej. Przeciwnie; jeszcze w XIX wieku - jak zobaczymy — był on jedynie indywidualnym pmdsśęwti^ ciem genialnego pisarza, przedsięwzięciem osamotnio-nym i przez nikogo bodaj z jego współczesnych nic kontynuowanym. Dopiero niedawno monolog ów stół się szerzej stosowaną formą wypowiedzi (zwłaszcza w prozie polskiej). Świadczy o tym lista utworów, które są materialnym i nic budzącym wątpliwości dowodem jego rozpowszechnienia:

i. J. Iwaszkiewicz, Wzlot („Twórczość" 1957, nr 12, s. 11 - 38); 2. J. Iwaszkiewicz, Opowiadanie szwajcarskie (..Nowa Kultura" 1058, nr 13); 3. 8. Wygodzki. Koncert życzeń (w tomie pod tym tytułem. Warszawa 1961, s. 207-247): 4. K. Brandys, Sobie i Państwu (Roman-lycrność, Warszawa 1960, s. 61 - 104); 5. EL Wiem i k, Nietutejszy, Warszawa 1960; 0. E. Kabało, Płacz milczących włóczęgów (w tomie opowiadań Gorzka plaża. Warszawa 1960, s. 16-21); 7. B. Sztajnert, Uśmiech (w tomie opowiadań Tajemnica Maxa Hellera. Łódź 1960. s. 56 - 60); 8. K. Eberhardt. Granica (w tomie opowiadań Nazajutrz po wojnie, Warszawa 1960, s. 72 - 98); 9. L. Kołakowski. Wielkie każenie księdza Bernarda C-Twórczość" 1901, nr 10, s. 8-18); 10. Z. Umiński. Sprawozdanie konfidenta (w tomie opowiadań pod tym tytułem. Warszawa 1959, s. 5-97): 11. B. Wojdowski, Opowieść Srebrnej Trąbki („Zycie Literackie*’ 1958. nr 8); 12. «K- Brandys, Jak być kochaną (op. cit., s. 197-210); 13. S. Stanuch, Portret z pamięci. Kraków 1969.

Lista powyższa wymaga dwu komentarzy. Pierwszy dotyczyć będzie porządku, w jakim wymienione zostały

poszczególne tytuły. Na pierwszym miejscu znajdują się te utwory, w których narracja Jako monolog wypowiedziany uzyskała postać czystą, nie zakłóconą na ogół elementami innorodnymi (pozycje 1-9). 7i« drugim zaś miejscu zgrupowane zostały te utwory, w których narracja ta występuje łącznie z innymi rodzajami opowiadania monologowego, z monologiem odwołującym się do form pisanych (pozycje 10 -11) oraz monologiem wewnętrznym (pozycje 12-13). W zakresie pierwszym dążył autor do zebrania możliwie wszystkich utworów, w zakresie drugim zaś przeprowadził selekcję, ograniczając sin do kilku pozycji najbardziej reprezentatywnych.

Komentarz drugi dotyczyć będzie chronologii. Wszystkie wymienione utwory powstały w latach 1957 -1961, a więc w ciągu czterech lat, podczas gdy nie spotyka się narracji tego typu w powieściach czy opowiadaniach pisarzy polskich opublikowanych wcześniej, mimo że generalną tendencją powieści ostatnich dziesięcioleci jest dążenie do monologizacji. Ta nagła kariera monologu wypowiedzianego, jego niezwykła wprost żywotność, jeśli się zważy, że występuje w utworach licznych, i to pisarzy należących do różnych generacji, mających za sobą zupełnie inne doświadczenie literackie, jest zjawiskiem frapującym i godnym wyjaśnienia. Pierwszy polski monolog tego typu pojawił się w druku w grudniu 1957 roku (Wzlot Iwaszkiewicza) i dedykowany został Albertowi Camus, sam tytuł zresztą stanowi aluzje literacką. Dedykację tę można traktować jako fakt symboliczny, bo nie kto inny, a właśnie autor Dżumy jest w Polsce patronom tej odmiany narracji. I znów chronologia dostarcza argumentów zasadniczych. Camus opublikował w 1956 roku niewielką powieść La Chutt, będącą w całości monologiem wypowiedzia-

i__


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG64 (3) 4    W ^ * .
27833 IMGC08 (2) «U#    ^ ** “ ? ^    , JUL rnane^m - ol *b«zpi *
82491 P1030643 rmituitfi, f»nsfni(ułi ttii?/tt, fttychoantllit* mmm „ n >»u i<‘łvvłlślcitJ i&q
skanuj0019 (65) feifisaio l?U»!^ Ipię^?] yrrpU^N^A &&P    ajrł fyp<J_ ‘j^

więcej podobnych podstron