\ 51
do opowiadania. Pytania pani Alwing podtrzymują zwierzenia syna, wytwarzają atmosferę zainteresowania. Ale to, oo uzyskuje postać sformułowaną, jest tylko pozorem; jej repliki mają w znacznym stopniu charakter ozysto taktyczny. Podobnie jak zaprzeczenia, które mają odsunąć od Oswalda zawsze interpretację najgorszą,
• bez względu na prawdę Ćpani Alving przeozy sama sobie, gdyż wyklucza kolejno i dziedziczną, i osobistą interpretaoję ohoroby syna). Za zaprzeczeniami kryje się, dobrze zamaskowana, ale coraz bardziej wyczuwalna świadomość tragizmu sytuacji - "powrotu upiorów".
W ten dialog zawierzenia i litośoiwego kłamstwa wpisany Jest ślad innego dialogu, jeszoze bardziej, bo świadomio, zakłamanego. Chodzi o obraz ojoa, szambelana Alvinga, jaki na użytek syna matka stworzyła i przekazała mu wbrew prawdzie. "Przez lata całe okłamywałam mego syna* - zwierzy się pastorowi. To dawne kłamstwo jeszoze bardziej wikła obeoną sytuację, jeszoze bardziej utrudnia rozpoznanie prawdy. Ta rozmowa ma w dramacie Ibsena swój oiąg dalszy, jeszoze bardziej wymowny. Rozkład ról jest tu iden-tyozny: Oswald zdradza jeszcze jeden szczegół swego stanu, a matka, ohoćby słdwnym wyznaniem niewiary, będzie chciała przekreślić prawdę, ńie dopuścić - do swojej przede wszystkim świadomoś-oi tego, że w jej synu powtarza się choroba ojoa:
OSWALD: Przyrzeknij, że nie będziesz krzyczeć. Słyszysz?
Przyrzekasz mi, matko?
PANI ALVTNG: Przyrzekam. Mów!
OSWALD: A więc dowiedz się, że ten stan stałego zmęczenia
- ta niemożność zajęcia się jakąkolwiek pracą, nie jest jeszcze moją właściwą chorobą.
PANI ALVING: Więc gdzie tkwi jej właściwe źródło?
OSWALD: Choroba, którą otrzymałem w spadku, tkwi (pokazuje
na czoło i kończy szeptem) tkwi — tutaj!
PANI ALVING: Nie, nie, to nie może być prawdą, Oswaldzie! Nie!
(akt III, przekł. J. Frflhlinga)
Właściwym adresatem żarliwego zaprzeczenia kończącego ten dialog jest pani Alving,' jakby słowa mogły odmienić ostatecznie ujawniony stan rzeczy przekreślający jej wieloletnie poświęcenie, wysiłki i próby przekupienia losu.
Dialog oparty na strategii informacyjnej staje się często momentem zwrotnym w losach postaci. Informaoja traci swój ozysto przedmiotowy charakter, prawda obraca się przooiwko' temu, kto jej poszukiwał. W takich sytuaojaoh dialog organizowany jest ja—