Zachodnią granicę kwartału Rzeźniczego stanowi ulica Św. Jana. W wieku XVIII otrzymała specyficzne rozwiązanie urbanistyczne, które narzuca wrażliwemu widzowi jedyny właściwy kierunek zwiedzania. Juz patrząc z płyty rynkowej, a nawet spod arkad Sukiennic, ulica rysuje się jako wąski, ślepy tunel, zamknięty dekoracyjną, odcinającą się na tle nieba sylwetką fasady kościoła Pijarów. Owo zaplanowane przez architekta wrażenie braku wyjścia z ulicy towarzyszy przez niemal całą jej długość i znika dopiero w bezpośredniej bliskości kościoła, kiedy zauważa się poprzecznie biegnącą ulicę Pijarską. Pijarzy osiedlili się w tej części miasta w drugiej połowie XVII wieku, a dwupoziomowy kościół pochodzi z lat 1 718-1728 i jest dziełem Kaspra Bażanki. Jednolitą dekorację rzeźbiars-ko-malarską wnętrza wykonał w roku 1 733 zespół artystów pod kierunkiem Franciszka Ecksteina z Brna. Obecny kształt fasady jest dziełem Francesca Placidiego z lat 1759-1761. Placidi rozwinął pomysł urbanistyczny Bażanki, stosując odpowiednie formy architektoniczne. Fasada oparta jest na tradycyjnym schemacie, ustalonym jeszcze w wieku XVI w rzymskim kościele jezuickim II Gesu. Architekt, dążąc do wzbogacenia najważniejszego widoku - frontalnego - podwyższył ją jednak o dodatkową, dekoracyjną kondygnację, rezygnując przy tym z plastycznych podziałów ścian. Fasada jest więc płaska, linearna, oddziałuje przede wszystkim urozmaiconą sylwetą, a jej walory artystyczne są czytelne jedynie w określonym kontekście urbanistycznym._
Podziwiając efektowny pomysł późnobarokowego architekta, nie można pominąć stojącego w niewielkim rozszerzeniu ulicy kościoła Św. Jana, którego skromna siedemnastowieczna szata nie zdradza odległej, romańskiej metryki, dalej przyległego klasztoru Prezentek, czy wreszcie pałaców: późnobarokowego opatów jędrzejowskich, klasycystycznego Wodzickich (nr 11) oraz pałacu Lubomirskich (nr 15), przebudowanego wprawdzie w XIX wieku, ale zachowującego jeszcze część dawnego urządzenia. U zbiegu ulic Św. Jana i Pijarskiej i po drugiej jej stronie w sąsiedztwie murów miejskich znajduje się kompleks budynków Muzeum Czartoryskich, do którego włączony jest dawny arsenał miejski.
Początek wspaniałej kolekcji dała jeszcze pod koniec XVIII wieku Izabela z Flemmingów Czartoryska. Stawiając sobie patriotyczny cel
245