I TO JEST NARÓD?
Dwią kilkoma językami, na przykład Szwajcarzy, wśród których ludność nią-eckojęzyczna stanowi około 74%, francuskojęzyczna - 20%, włoskojęzyczna \%, retoromańska -1% (nieco inne dane są dla całej populacji kraju, w któ-skład wchodzą również ftie-SzwajCarzy). Mimo tych wyjątków język jest Inak dość powszechnie traktowany jako główny znacznik przynależności rodowej. „Naród - pisa! Istvan Szćchenyi, jeden z dziewiętnastowiecznych zywódców węgierskiego odrodzenia narodowego, który sam jako człowiek rosły uczył Się węgierskiego - żyje w swoim języku”, dlatego wszelkie prze-vy walki z odmiennościąnarodową zaczynały się od dyskryminacji jężykoWej; k było z Kurdami w Iraku ża Saddama Husajna, Baskami w Hiszpanii za nerała Franco, Macedończykami i Turkami w komunistycznej Bułgarii, tak ło na ziemiach polśkich wćZfiSach zaborów. OćWaiiźa^a i rusyfikacja, ma-:e doprowadzić do wynarodowienia, były przede wszystkim walką z językiem.
Próby integracji narodowej też cżęstó zaczynały się od języka. Żydzi język igii, martwy język Księgi ućżj*iłi podstawą zjednoczenia narodowego, przy-acając hebrajski do rangi języka narodowego, chociaż na co dzień nikt się n nie posługiwał!19 Czesi w XIX wieku z powodzeniem rewitalizowali język eski, który stał się podstawą ich tożsamości narodowej. Zwrot w stronę czes# l?zny nie był Oczywisty; iMńiała Wprawdzie tradycja odrębności politycznej :m czestóćh od pozostałych terytoriów habsburskich, ale nie była ona zwią-na zkryterium lingwistycznymi Jeś'że§e#;pieiWśżej^półOMe XIX wieku uwaJ no, że historyczne ziemie Bohemit zamieszkuje jedeń naród mówiący dwoma :ykami: niemieckim f ężOśkińt ©statecznie W drugiej1 połowie5 tegó stulecia :esi odrzucili niemieckojęzyczne elity związane historycznie i terytorialnie demią cżeśl% i postańó^tbudzić tożsamość rtakdidó#Ąlńa,hazie,'jęi^' sskiego29. By go upowszechnić, zaczęto przekładać ńa czeski klasykę litefa-ry światowej, drukować po czesku ludowe cżytanki i powieści dla dziewcząt :cja przyniosła reżńltaty ^ język czeski stał się spoiwem czeskiej współńóty rodowej.
W latach międzywojepaych ps^awit^się grupy młodzieży syjonistycznej, które starały »ięaa co eń posługiwać językiem hebrąjskiiH, dte tiwłno powiedzieć, że byt td język codzienny społecżftbśói lowskiej w Polsce albo język społeczności żydowskiej z pewnego regionu. W czasie spisu powszechno w Polsce w 1931 roku niektórzy Żydzi na pytanie 0 język narodowy podawali hebrajski, chociaż co dzień używali żydowskiego (jidysz), ponieważ rozróżniali język narodowy i język codzienny tmaszewski 1985, s. 146-147):
Znany czeski filozof Jan Patoćka należy do tych, którzy bardzo krytycznie odnoszą się do przyję-wówczas koncepcji narodu opartej na kryterium lingwistycznym 1 kulturze ludowej. Jego zdaniem sięta ona Czechów od wysokiej kultury niemieckiej, pozostawiając na zewnątrz wspólnoty narodo-
Naród - próba opisu typu idealnego
Irlandczykom po I wojnie światowej udało się odzyskać własne państwo, ale mimo wysiłków nie zdołali przywrócił powszechnej i znajomości języka irlandzkiego; angielski pozostał językiem narodu irlandzkiego i oficjalnym (obok irlandzkiego) językiem Republiki IMandik' Na1 Białorusi na początku lat dziewięćdziesiątych XX; wieku język białoruski ogłoszono językiem państwowym i wprowadzono jako wykładowy do szkół. Miał być narzędziem reaktywowania^ a w? wielu środowiskach.wręcz tworzenia^ bialoruskiej tożsamości narodowej? Za rządów Jyaką^epki' nastąpi! jednak powrót do rosyjskiego, Obecnie istnieje realne, niebezpieczeństwo, ifijpp;białoruski, bez intensywnego wspafeift'iji^tytpcJI państiwwych, przetrwa tylko w nielicznych środowiskowych,enklawach.; >
Naród to wspólnota, która posiada własne terytorium zwane ojczyzną Członków narodu łączy szczególna więź emocjonalna Z;terytorium nazywanym ojczyzną. Nie jest affińppłent przywiązanie do ziemi rodzinpqj„ ale związek
o charaktery? moralnym i wartościującym, wymagający niejednokrotnie poświęceń i odwagi (Ossowski 1984)2,1. Ojczyzną to nie jest pojęcie tylko geograficzne, ale kategoria, która,wywołuje pewne określone postawy psychiczne.
0 jakimś terytorium mówimy, że jest czyjąś ojczyzną, jeśli istnieje zbiorowość, która w sposób szczególny odnosi się do tego obszaru, istnieje on w jej rzeczywistości subiektywnej (tamże, s, 18).
Zwykle nie wszyscy członkowie narodu zamieszkują terytorium narodowe, często też ojczyzna historyczna, tzw. ojcowizna, ziemia przodków, złotego wieku, mitów i legend, nie pokrywa się z aktualną ojczyzną demograficzną. Tak jest z ojczyzną historyczną Serbów. Kolebką państwowości serbskiej jest Kosowo - Metohija - tereny państwa cara Duszana, gdzie przed wiekami miał siedzibę patriarcha serbskiej cerkwi prawosławnej (w Beću) i gdzie do dziś istnieją monastyry będące fundacjami władców serbskich (najsłynniejsze w Dećani
1 Graćanicy). Z chwilą najazdów tureckich Serbowie zaczęli opuszczać Kosowo, przemieszczając się na północ półwyspu, na tereny węgierskie, ale Kosowo pozostało w ieh tradycji świętą ziemią przodków, utraconym terytorium złotego wieku, ojczyzną historyczną.
Kolebką innego narodu bałkańskiego, Słoweńców, jest należąca dziś do Austrii Karyntia, jak mówią Słoweńcy - największy słoweński cmentarz w Europie
Stanisław Ossowski (1984, s, 53—54) tak charakteryzował ową relację: „Członków narodu cechuje przekonanie o szczególnej wartości, juką posiada dla mnie ten kraj, ponieważ jest krajem mego