S5006376

S5006376



szych fragmentów tzw. miseczek (średn. 10-18 cm, grub. 6-9 cm, waga 400-1300 g). Niektóre z nich (cięższe) charakteryzują się strukturą mocno zwartą, dobrym upłynnieniem górnych powierzchni z wtopionymi najczęściej fragmentami glinianych (lessowych) ścianek. Inne (lżejsze) mają strukturę luźną, porowatą. Pozostałe bryłki to, z reguły, drobny bezkształtny rumosz żużlowy, pochodzący najpewniej w większości z rozbitych „miseczek'’, bądź silnie ożużlone fragmenty ożużlonych ścianek obudowy palenisk (pieców) o grub. około 4-8 cm i noszących często ślady witryfikacji, świadczące o stosowaniu wysokich temperatur w granicach 1000’C. Żadna z badanych brył nie wykazywała właściwości magnetycznych, a więc, w odróżnieniu od żużli powstających w fazie redukcyjnej (dymarskiej), nie zawierały one żelaza metalicznego. Dlatego też uznać je trzeba za odpady związane z fazą postredukcyjną, kowalskiej obróbki żelaza. Jest to stwierdzenie istotne, zwłaszcza w odniesieniu do obiektu 421 z Wyciąża i pozostałości zarejestrowanego w jego wnętrzu urządzenia, które w literaturze określano dotąd jako dymarka (Buratyński 1956,33; 1970,256; Woźniak 1981,261). Na marginesie zaznaczyć jednak należy, że, jakkolwiek dotychczasowe badania nie dostarczyły bezpośrednich dowodów na miejscowe uzyskiwanie płynnego żelaza z rudy (procesy dymarskie), nie musi to automatycznie oznaczać, iż nie prowadzono tu działalności hutniczej. Wytop mógł przecież odbywać się z dala od zabudowy mieszkalnej osad, np. na niżej położonych terenach doliny zalewowej Wisły, gdzie łatwo było o surowiec (rudy darniowe) i drewno. Warto przy okazji przypomnieć, że istnienie lokalnego hutnictwa sygnalizują również znaleziska rudy darniowej i żużla dymarskiego z położonej na przeciwległym brzegu Wisły osady w Podłężu (Woźniak 1990,67).

Sygnalizowane wcześniej urządzenie z osady wy-ciążskiej. uznane w trakcie badań za pozostałość pieca dymarskiego, znajdowało się w pobliżu narożnika SW budynku półziemiankowego (ob. 421 - por. rozdz. 5.1.1.1), odnoszonego do najstarszej fazy osadniczej grupy tynieckiej. Na poziomie odsłonięcia (głęb. 100 cm od współczesnej powierzchni) rysowało się jako wydłużona, gruszkowata jama (wym. 150x70 cm), zorientowana dłuższą osią w kierunku NE-SW (tabl. 258). Od strony NE otaczała ją łukowata ścianka (grub. 8-10 cm, zach. wys. 7-9 cm) z wypalonej na kolor siwo-czerwony gliny. Obejmowała ona lekko wgłębione palenisko o średn. ok. 30 cm, którego dno było także wylepione gliną, bądź wyżłobione w lessie i przepalone in situ na kolor cegla-sto-czerwony. W jego wnętrzu odkryto „miseczkę" żużla żelaznego, przykrytą warstwą popiołu i węgla drzewnego. Gliniana ścianka na obwodzie paleniska otwierała się w kierunku przyległej od SW, owalnej jamy o wym. 80x70 cm i miąższości około 40 cm, zawierającej smo-listo-czamą ziemię z grudami polepy (fragmenty obudowy paleniska, w tym jeden ze śladami otworu dmuchowego?), węglem drzewnym i rumoszem żużlowym oraz nielicznymi ułamkami ceramiki grafitowej, wśród których były także lekko uszkodzony tygiel odlewniczy i foremka wykonana ze skorupy situli (tabl. 258:1,2), zawierające mikroślady cyny, ołowiu i miedzi. Nie jest jasne, w jaki sposób z konstrukcją omawianego tu obiektu wiązały się dwie niewielkie jamy posłupowe (średn. około 20 cm), przylegające do niego od N i SW. Analogiczne, dwuczęściowe urządzenia złożone z niewielkiego paleniska otoczonego ścianką (kopułą?), znane są także m. in. z lateńskich osad w Czechach (np. Radovesice - Wal-dhauser et al. 1993, 366) i na Morawach (np. Pavlov -Horólkovń 1990, ryc. 1), gdzie interpretuje się je także jako relikty pieców stanowiących wyposażenie warsztatów kowalsko-odlewniczych.

We wnętrzu tego samego budynku 421, w pobliżu jednej z dłuższych (S) ścian, zaobserwowano pozostałości drugiego (nieco większego) urządzenia, znacznie gorzej zachowanego (i zadokumentowanego). Według enigmatycznych zapisów w dzienniku i prowizorycznych szkiców, rysowało się ono na poziomie 100 cm, jako niezbyt regularnie owalna jama o wym. 170x110 cm, zagłębiona maksymalnie do około 170 cm (od współczesnej powierzchni). W jej obrębie stwierdzono pozostałości płytszego paleniska (koliste skupisko silnie przepalonej ziemi z popiołem i węglem drzewnym o średn. około 60 cm) i przyległej do niego od W, silniej wgłębionej partii zawierającej grudy polepy i wielkie ilości żużla żelaznego. Niewykluczone, iż obiekt ów stanowił również relikt pieca/paleniska o konstrukcji (i funkcji) zbliżonej do poprzednio omówionego urządzenia, zaś zagłębiony budynek 421 to pozostałość warsztatu miejscowego kowala-odlewnika. Za ściśle produkcyjną funkcją tego budynku przemawia bardzo charakterystyczny zestaw znalezisk pochodzących z jego wypeł-niska i najbliższego sąsiedztwa (ar 183 - tabl. 349), w którym, obok wspomnianych wyżej, wielkich ilości żużla, znajdowała się stosunkowo nieliczna seria ceramiki, w tym, co warto zaznaczyć, głównie ceramika grafitowa (fragmenty kilku situl).

Jako pozostałość kuźni interpretowany jest również stosunkowo niewielki, wgłębiony budynek oznaczony nr 69, odkryty na osadzie najmłodszej fazy w Krakowie Krzesławicach (por. rozdz. 5.1.1.1). W centralnej jego partii znajdowało się wydłużone zagłębienie (dług. 110 cm), zorientowane dłuższą osią poprzecznie do głównej osi półziemianki, a stanowiące najprawdopodobniej relikt zniszczonego paleniska/pieca. Niestety, stopień destrukcji, jak też nieuważnie prowadzona eksploracja i niewystarczająca dokumentacja badań, uniemożliwiają dokładniejszą jego rekonstrukcję. Na podstawie wykonanych rysunków profili można przypuszczać, iż pierwotnie było to także urządzenie dwuczęściowe, złożone z płytszej jamy paleniskowej(?) o średn. około 30 cm i nieco silniej zagłębionej partii o wym. około 80x60 cm (jamy przypiecowej?). O istnieniu dość złożonej, jak się wydaje, konstrukcji świadczą ślady zachowane na licznych gnidach polepy, pochodzących z wypelniska opisywanego obiektu, wśród których, obok fragmentów obmazywanych ścianek o grub. 4-7 cm (z kopuły?), wystąpiły grudy z odciskami nieznanych bliżej elementów, zapewne drewnianych. Ponadto znaleziono także kilka sporych fragmentów masywnej, starannie wykonanej, prostokątnej w przekroju

204


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DISNEY MAM 4 LATA (18) Oto Kwiatek oraz jego ulubione kwiatki. Niektóre z nich 53 identyczne - połąc
I53 cześnie dostać w odpowiednich punktach na tę ścieżkę (patrz Nra 3, 8, 10, 18 i 21). N. 24. Wrotk
IMG00017 I 10 V 18 _»J □ [
IMG00017 I 10 V 18 _»J □ [
IMG00017 I 10 V 18 _»J □ [
IMG00017 I 10 V 18 _»J □ [
85.    Wiśniewska Marta: Integracja sensoryczna. Wychowanie w Przedszkolu, 2006, nr 1
b8 Conception de Tespllcatioii: phenomćnes, tactiques et techniques (problćmatiques 10,18) Artzt AF.
S6303464 S 10    18    20 szybkość biegu (km/h)
S6303464 S 10    18    20 szybkość biegu (km/h)
Skan (10) 18 Gry i zabawy - najbliższe otoczenieGrasz w czerwone? Gram!Co należy zrobić Gdy spaceru

więcej podobnych podstron