Skanowane0

Skanowane0



teofanie pierwotne; żadne z bóstw niebiańskich czczonych przez ludy prymitywne nie jest „czyste” i nie występuje w postaci pierwotnej. „Postacie” tych bóstw ulegały zmianom bądź pod wpływem bodźców zewnętrznych, bądź też po prostu dlatego, że rozwijały się one w ramach ludzkiej tradycji. W tzw. religiach politeistycznych oddziaływanie historii jest o wiele intensywniejsze. Pojęcia religijne, podobnie jak całe życie duchowe i umysłowe tych ludów — twórców historii — podlegały różnym wpływom, przechodziły rozmaite fazy symbiozy, nawrotów i załamań. Struktura „postaci” boskich na równi ze wszystkimi innymi „postaciami”, produktami tych cywilizacji, zdradza bogatą złożoność. Na szczęście życie religijne i jego wytwory znajdują się pod wpływem tego, co można by nazwać „dążeniem do archetypu”. Mimo licznych i różnorodnych składników danego wytworu religijnego (tzn. jakiejś postaci boskiej, rytu, mitu, kultu) ogólny jego wyraz dąży nieuchronnie do odtworzenia pra-wzoru. Dlatego też w dalszym ciągu naszego pobieżnego przeglądu niektórych bóstw niebiańskich, występujących w religiach politeistycznych, nie będziemy uważali za konieczne zapoznać się z „historią” każdego z nich dla lepszego zrozumienia ich struktury i dalszych ich losów; każde bowiem z tych bóstw mimo „historii’, która je poprzedza, dąży do przybrania „postaci” pierwotnej, do powrotił do archetypu. Nie znaczy to oczywiście, by wszystkie te boskie postacie były niezłożone i pozwalały nam na tak daleko posunięty proces uproszczenia.

Pierwszym zasadniczym rysem odróżniającym te bóstwa od postaci, którymi zajmowaliśmy się w poprzednich paragrafach, jest ich suwerenność. Teofania nie sprowadza się tu tylko do rzeczywistości uranicznych i meteorologicznych, a, moc tych bóstw nie ujawnia się tylko w akcie stworzenia kosmicznego. Stają się one „panami”, władcami wszechświata (uniwersalnymi suwerenami). Dlatego też, gdy mowa jest o bóstwach nieba w religiach politeistycznych, należy zawsze pamiętać o tym nowym elemencie, jakim jest ich suwerenność; wynika ona co prawda z prerogatyw niebiańskich, lecz jakq taka stanowi nowe religijne wartościowanie pojęcia „mocy” i zmienia profil bóstwa w znacznym stopniu.

Rozpocznijmy nasz pobieżny przegląd od naczelnych bóstw niebiańskich, czczonych przez ludy arktyczne i ludy wędrowne północnej i środkowej Azji. Samojedzi czczą Numi, bóstwo zamieszkując* niebo (albo siódme niebo); nazwa Num oznacza „niebo” (A. Castren, Reisen im Nor den, s. 23 ns.). Byłoby jednak niesłuszne utożsamiać Num z niebem fizycznym, gdyż — jak to zauważył W. Schmidt (Ursprung, t. III, s. 357) — Samojedzi uważają, że Num jest również morzem i ziemią, tzn. całym wszechświatem. U Korjaków naczelne bóstwo nazywa się „jeden z wysoka”, „pan wysokości”, „czuwający”, „ten, który istnieje”, „moc”, „świat”. Ajnowie określają je jako „boskiego władcę niebios”, „boga niebieskiego”, „boskiego stwórcę światów”, „opiekuna” itd.; nazywają je również Kamui, tzn. „niebo” (Batchelor, The Ainu, s. 248 ns., 258 ns.). Naczelne bóstwo Korjaków zamieszkuje „wieś znajdującą się w niebie”. Eskimosi ze środkowej Arktyki wierzą, że ich najwyższe bóstwo mieszka w niebie, nazywają je „istotą niebiańską” (por. Schmidt, t. III, s. 345). Oczywiście, wszystkie te imiona i atrybuty nie wyczerpują osobowości najwyższego bóstwa u ludów arktycznych. Występuje ono przede wszystkim jako hńg wszechmocny. często jako jedyny; bóg i pan wszechświata. Niebiańska zaś struktura jego teofanii jest oczywista i archaiczna; podobnie jak bóstwa niebiańskie ludów pierwotnych, tak i ten bóg najwyższy dzieli się z niższymi bóstwami i duchami życiem religijnym ludów arktycznych. Nieraz zwracają się one do niego tylko wtedy, gdy nie poskutkowały modlitwy zanoszone do duchów. Niemniej składa się mu w ofierze głowę i długie kości zwierzęcia ofiarnego, podczas gdy duchom i bóstwom chtoniczno-podziemnym ofiarowuje się tylko ciepłą krew (A. Gahs, Kopf-, Schadel- und Lang-knochenopfer bei Renntieruólkem, s. 231 ns.)ł.

Mongolska nazwa bóstwa naczelnego brzmi „tengri”, co oznacza „niebo” (por. również tengeri u Buriatów, tdngere u Tatarów nad-wołżańskich, tingir u Bełtyrów, tangara u Jakutów i prawdopodobnie tura u Czuwaszów; Harva, Die religiósen Vorstellungen der alt-aischen Yólkern, s. 141 ns.). U Czeremisów najwyższy bóg nieba nazywa się Jurne, co pierwotnie znaczyło „niebo” (Holmberg, Religion der Tscheremissen, s. 63). Najczęściej spotykana nazwa u Ostiaków --

1 Jurak-Samojedzi ofiarowują na wysokich górach ku czci niebieskiego boga Num białego renifera (dz. cyt., s. 238); Tunguzi składają podobną ofiarą duchowi niebios, Buga (s. 243) itd. U Korjaków, Czukczów i Eskimosów stary kult boga niebieskiego skrzyżował się z pierwiastkami totemistycznymi, animistycznymi i matriarchalnymi, które Gahs uważa za pierwiastki drugorzędne (s. 261).

65


5 — Traktat o historii reitgii


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanowanie0015 332 MACIEJ GLOGER gicznej wizji opowiedzianej przez Dilorama, mogą liczyć na ostał te
skanowanie0063 (8) i I Odleżyny Opatrunki te mogą pozostać niezmienione maksymalnie przez 14 dni.
skanowanie0001 (211) . PIERWOSZYNO-Ty MIEJSCOWY PLAN ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO działki nr 82/5
skanowanie0071 (6) Na schematycznym rysunku przedstawiono przekrój podłużny przez szczytową część ko
skanowanie0010 (73) I jeszcze szkody osobowe (mutacje i powodowane przez nie choroby) mogą ujawniać

więcej podobnych podstron