sztuczność konstruowanych kodów językowych wykorzy. itywwiych w totalnej komunikacji, w przeciwieństwie do „prawdziwego” HHJPttliMpa języka migowego rozwiniętego i używanego przez osoby głuche.
■pifeii a^mni w swej skrajnej postaci jest najbardziej kontrowersyjna, P||M|ifcan bowiem porozumiewanie się za pomocą języka dźwiękowego. Jest wytaiystywanie podkreśla dominujące znaczenie p o d -kaltary głuchych, co prowadzi do izolacji i samo izolacji osób ■IpjhlttteHptt sfacfaem od słyszącego społeczeństwa, gdyż bariera komunika-ąpk bez specjalnej pomocy, staje się nieprzekraczalna zarówno dla osób sły-' ■ ®ącyc$k jak i osób mesłyszących. Jej najbardziej obecnie znanym zwolennikom jest amerykansta psycholog H. Lane.
Nakźy w tym miejscu mocno podkreślić, iż to. że za pomocą języka mili'; gmaegDnożna pciktycznie wyrazie wszystkie pojęcia, wcale jeszcze nie znaczy, że w praktyce się to czyni i jest to zawsze w konkretnej sytuacji bezpo-arednic możliwe. Języki migowe nie są bowiem tworami wrodzonymi t ■muwnu nij m lecz. jak podkreśla Helmut Gipper~~, ich rodowód jest —iszł pochodną języka dźwiękowego (Sprachderivate\ którego, jako ory-ginału. nae można w pełni odtworzyć i zastąpić. Nie można sobie np. wyobrazić symultanicznego tłumaczenia ad boc z języka dźwiękowego na język mi-jpggj jakiegoś poglądu filozoficznego, oddania wszystkich subtelności anoemowydi, metafor ud. W językach dźwiękowych, jak podkreśla Gipper, chodzi o systemy, które są zbudowane z elementów dyskretnych, z dystynk-rywnych głosek (fonemów), z dystynktywnych elementów znaczeniowych lasrfanów) oraz z dystynktywnych jednostek znaczeniowych. Owe elementy 4bpiBywne TOgą być przekazywane dzięki analizie strukturalnej, np. przez poauwmwieme słów różniących się jedynie jedną cechą, tzw. minima!
< to - do. M - pat tata - tata > itp. Natomiast w językach migo-wydi chodź, o systemy o charakterze analogicznym, o systemy, w których Słl? w wyniku płynnych przebiegów ruchów bez odpamezających elementów. To samo dotyczy możliwości ponfwxą rrunuki u łudzi i zwierząt. Systemy porozumie-tt ^Mmach analogicznych nie mogą osiągnąć tych możli-^ Uliiipkic tą ud/ialem dyskretnych systemów porozumiewania.
U rf c Chbórdtmpraefan von Gthórlosen und Psy-^MBP Kin einem Beiłrag von Armin Ume,
>S
Należy jednak, polemizując ze sposobem rozumowania H. Gippera. pod-kreślić, że język migowy jest językiem autonomicznym, mimo \ż wywodzi się jedynie z niewerbalnych form przekazu językowego (w skrajnych przypadkach z wykluczeniem języka dźwiękowego), które powstały w sposób naturalny bądź zostały rozwinięte w sposób zamierzony. Nic można się zgodzić także z tezą, że jest to system językowy bez cech dystynktywnych.
Możemy zatem stwierdzić, podsumowując te rozważania, że język migowy w skrajnej postaci, z uwagi na otwarcie się zasadniczo wyłącznie na kanał wzrokowy, może w pewnych zakresach, w wyniku kompensacji, być bogatszy od języka oralno-audytywnego, gdyż wykorzystuje w maksymalnym stopniu wzrokowe możliwości przekazu - jest w tym zakresie wyspecjalizowany bardziej niż języki oralno-audytywne. Z drugiej jednak strony, jest to język zubożony, gdyż aby być „współuczestnikiem” kultury, której dominantami i twórcami są ludzie o pełnym wyposażeniu w zmysły, jest siłą rzeczy jej niepełnym, zubożonym odzwierciedleniem, i to nie tylko w odniesieniu do tych pojęć, które bezpośrednio lub pośrednio odwołują się do doznań dźwiękowych.
Metody oralna oraz oralno-graftczna to dwie wersje systemu nauczania mowy dźwiękowej. U Lówego, który jest jednym z najwybitniejszych europejskich zwolenników metody oralnej, unisensorycznej, mają te dwie wersje konkretną eksplikację. Wyróżnia on trzy sposoby nauczania języka oraz trzy sposoby nauczania mowy dźwiękowej23, znajdujące zastosowanie w nauczaniu języka osób z uszkodzonym słuchem. Są to metody kreatywne (konstrmcmtiĘĘt i Verfahren\ metody imitatywne (imitativen Verfahren) i metoda reflektywna (reflektive Verfahren)2Ą.
Podejście kreatywne w nauczaniu języka uwzględnia dwa etapy, etap wstępnego nauczania języka, którego celem jest pomoc w przyswojeniu przez dziecko mowy z równoczesną nauką czytania, pisania i odczytywania z ust oraz etap rozbudowywania języka, którego celem jest z kolei locarij leksykalny (słownikowo-scmantyczny), syntaktyczny (składniowy) I moffo-logiczny, określany przez Lówego jako „formalny”. Podejście kreatywne no? źe mieć charakter tradycyjny, tj. analityczny, bądź współczesny, o nachyleni* syntetycznym. ..
A. L 0 w e, Gmhórloite und Schwerhórige, jw., s. 176-199.
Tamże. Por. też: A. van U d c n, Dos gehórlase Kind - Fraptn r*w*er FOrderung. Unttrsuchungen tu KOrpersytraihe. Phonrttc, Psychotii Julius Orooa Verlag, Heidelberg 1980, a. 212 i n.