228
szłości i w dalszym ciągu posiada poważne znaczenie ułatwiając proces przystosowywania się Indian do życia w kraju owładniętym cywilizacją industrialną. Stopniowo bowiem akceptowane i wprowadzane do tubylczych wierzeń wartości pochodzenia euro-amerykańskiego wydatnie zacierały różnice w poziomach rozwoju obu obcych sobie systemów kulturowych, przyczyniając się tym samym do ich wzajemnego zbliżenia.
Na podkreślenie zasługuje również psychologiczne znaczenie synkre-tycznego charakteru peyotyzmu, który zrodził wśród Indian przekonanie, iż wyznawana przez nich religia jest ich własną, autochtoniczną wersją „białego” chrześcijaństwa. W obliczu coraz bardziej pogłębiającej się frustracji spychanych na margines życia i rasowo dyskryminowanych społeczności indiańskich przekonanie to umożliwiło przywrócenie im wiary w wartość tubylczej, opartej o tradycje przodków kultury, która gwarantuje prawidłowe funkcjonowanie „indiańskiego odgałęzienia chry-stianizmul’.-
8. Na peyotyzm można także spojrzeć pod kątem widzenia polityczne] historii Indian. Powstanie tej religii faktycznie_bowiem zamknęło dłutu okres tragicznych, militarnych zmagań Indian z białymi najeźdźcami. Nowa ideologia religijna stała się teraz wyrazem głębokich przeobrażeń w świadomości Indian. W ślad za nimi szła trzeźwa, racjonalna ocena własnej sytuacji, szans i możliwości oporu, która zainicjowała nowe formy walki. W efekcie ostatecznie zrezygnowano z aktywnej, zbrojnej działalności przybierającej niejednokrotnie charakter masowych.powstań połączonych często z hasłami millenarystycznymi bądź mesjani-stycznymi. Tym razem przyjęto ^pos^yę^pasywną, której celem była realizacji biernego sprzeciwu przeciwko zwycięskiemu pochodowi obcej kultury. W ten sposób opór Indian przeniesiony został z płaszczyzny militarnej Jua^płaszczyznę.ideologićzną," broniąc tam rodzimych^ wartości przed inwazją chrystianizmu" i ^ekspansją kulturowych wzorów euro-amerykańskich. W tym świetle peyotyzm jawi się więc jako ostatnie, z pewnością nieuświadomione przez Indian, zakamuflowane ogniwo ich walki o niezależność, ale tym razem — już tylko ideologiczną, światopoglądową.
9. Mimo swego charakteru pacyfistycznego peyotyzm posiadąuszereg. walorów politycznych, choć są one głęboko ukryte i mają znaczenie raczej wtórne. Religia ta przyczyniła się bowiem do wykształcenia wśród Indian poczucia solidarności, zrozumienia wspólnoty losów i uświadomie-nia jedności rasowej. Peyotyzm jako typowy, ponadplemienny system religijny odegrał także niebagatelną rolę w procesach formowania się ruchip parundiańskiego, „któregowysiłki zmierzają do pełnej realizacji programu integracji wszystkich rozproszonych na rozległych obszarach USA grup Indian, żyjących zarówno w rezerwatach, jak i poza nimi.
Nurt ten dał również początek radykalnemu ruchowi indiańskiemu, określanemu coraz częściej mianem „Red Power”. Od kilku lat przybiera on na sile, zdobywając sobie zwolenników przede wszystkim wśród młodego pokolenia Indian. Poszczególni liderzy tego ruchu, obrawszy drogi walki politycznej, domagają się dla autochtonicznej ludności Stanów Zjednoczonych tych samych, zagwarantowanych konstytucją praw i przywilejów, jakie są udziałem białych Amerykanów. Występują również ostro w obronie interesów Indian, żądając poprawy ich warunków życia. Najbardziej radykalne skrzydło „Red Power”, wzorując się bez wątpienia na programach murzyńskich ekstremistów działających w ramach ruchów „Black Power” i „Czarnych Muzułmanów” 1 czy wreszcie bojówek „Czarnych Panter”, wysuwa nawet hasło utworzenia wAmeryce państwa wyłącznie indiańskiego,. w_ którym, autochtoni mogliby bez niczyjej ingerencji rozwijać własną kulturęj na pełnych prawaclTuczest-niczyć w dorobku współczesnej cywilizacji. Choć ruch ten na politycznej mapie Stanów Zjednoczonych nie ma większego znaczenia i najprawdopodobniej nigdy nie będzie mógł odegrać takiej roli jak wspomniane ugrupowania murzyńskie, to jednak nie można w żaden sposób nie brać pod uwagę jego poważnego oddziaływania na radykalizację biernych od ponad 70 lat mas indiańskich. Przykładem niech służy choćby zorganizowana akcja protestacyjna z końca 1969 r., kiedy to niewielka stosunkowo grupa Indian z^Kąlifomii zwróciła na siebie uwagę światowej opinii publicznej poprzez samowolne zajęcie i okupację, mimo ostrego sprzeciwu władz, nie zamieszkanej wyspy Alcatras. wraz ze słynnym, a od pewnego już czasu opuszczonym więzieniem federalnym.
Inicjatorom tej swoistej aneksji terytorialnej zależało przede wszystkim na zwróceniu uwagi na tzw. „problem indiański”, pozostający po dzień dzisiejszy palącą i dotąd jeszcze nie rozwiązaną kwestią nie tylko etniczną, ale w głównej mierze społeczną. Brak widoków na radykalną poprawę tej sytuacji zmusił Indian, jedną z najbardziej upośledzonych pod względem warunków bytowych grup etnicznych Stanów Zjednoczonych, do ponownej mobilizącji tubylczych społeczności do walki o należne im miejsce w strukturze „welfare state”. I chociaż zajęcie Alcatrasu jest tylko drobnym epizodem tych zmagań, nie mniej jednak stało się ono ostrzeżeniem dla władz, stanowiąc formę zorganizowanego protestu. Równocześnie jest ono swoistym sygnałem świadczącym, że do głosu zaczynają dochodzić ludzie, którzy broniąc spraw tubylczych myślą już w kategoriach ponadplemiennych. Nadrzędnym celem ich działalności stały się interesy wszystkich Indian bez względu na ich dawną przynależność etniczną i językową. Zdają sobie oni bowiem sprawę, że tylko
Zob.: Kowalewski, 1869.