... uchowania He
i ogólnej teorii ewolucji org 0^ yilh i,nitki wyłonił tlę te .Ja
noki ItiMIe, nowel ni !0yfsry ,w tury, iwwhięly HĘ t pierwotnych pw . 0 ntj adaptacji orpnltmów twicrigcych o° uf tlę witki naturalnego, J tkoro ktidy etlowlek ^(gk jako iwienę, które ulega uctłowlectenlu M ulegania ciągłym wpływom kulturowym, Jag0 . noki ntpoctynają tl( jako procety blologlcmil k Ucjl, podobne do występujących w Mecie mm i niższych, pneobriłijĘc się w aynnokł kulturom do- 1 plero w toku roiwoju, który, przebiegając rozmaicie m w poszczególnych pnyptdktch, jest w swym nujogól- m nlejssym mysie skróconą rekapltulacjg ewolucji kul-torowej gatunku
Z tych bardsiej łub mniej slaiwwcso sformułowanych uogólnień biogenetycznych wyciąga się wniosek, ie wszelkie ciymokl ludikie pozostają pod względem swej tomy i funkcji zasadniczo podobne do tych procesów organicznych, z których wzięły poczgtek, różniąc się od nieb jedynie takimi wtórnymi, cboó ważnymi cechami, Jak zlożonożó, pożrednioió, tkała zdol-noki przystosowawczych w przestrzeni i czasie -«• I chami wynikającymi głównie z rozwoju mowy (J I Jeżeli tak jest, narzuca się wniosek metodologiczny, ie ogólną teorię zachowania się ludzkiego najlepiej m będzie budować na podstawie systematycznego badania zachowania się zwierząt i dzieci. Zróżnicowanie ludzkiej działalności kulturowej można wtedy stopnio
wo wyjaśniać, badając postępy technicznej umiejętności posługiwania się narzędziami, przede wszystkim jednak powstanie i rozwój „zachowania się symbolicznego1' jako zjawiska swoiście ludzkiego, mając stale na uwadze biologiczną formę i funkcję wszelkiego zachowania się, ukazane przez badania nad jego pierwotnymi typami. Szkoła behawiorystyczna uznaje bez dyskusji, że hipotezy sprawdzone odnośnie do zachowania się pierwotnego i wyrażające jego zasadnicze cechy, mogą być rozciągnięte na wszelkie odmiany wtórne, jakie się z niego rozwinęły, i będą równie
252
gfrt wymiąć Ich zasadnicze cechy, jeśli nawet uj-dljB konieczność Ich uzupełnienia przez Jakieś hlpo-w dodatkowe. Krótko mówiąc, teorii* bioloflcznych początków czynności uznaje alg tu u podiUwową teorie wszelkich czynności.
Założenie to Jest całkowicie arbitralne, a Jt{o bezkrytyczne przy Jecie pozbawia wartości calq opartą na nim doktryną. Zadaniem badania genetycznego w jakiejś dziedzinie rzeczywistości — przyrodniczej lub kulturowej - jest nie zastąpienie teorii opartych na indukcyjnym badaniu taktów empirycznych przez teorią, zamazującą Ich różnorodność w drodze ich sprowadzenia do pierwotnej jednorodności, lecz uzupełnienie badań indukcyjnych o tyle, o ile takiego uzupełnienia potrzebują, przez znalezienie źródła całej tej różnorodności Ewolucja jest nie dogmatem metafizycznym, lecz twierdzeniem naukowym, które zachowuje ważność poznawczą tak długo, Jak długo przynosi wyniki, i w takich granicach, w Jakich jest stosowalne. Przyjmując to twierdzenie, w badaniach genetycznych trzeba zdawać sobie sprawą, że pewne warunki jego stosowalności określa empiryczne bogactwo tego fragmentu świata, do którego sią Je stosuje; jeżeli ignoruje sią te warunki, twierdzenie przestaje być użyteczne. Warunki te bywają formułowane rozmaicie: ewolucją definiuje sią jako jedyny w swoim rodzaju proces „historyczny”, proces „twórczy” i proces „emergenejt". Z metodologicznego punktu widzenia sprawa zasadnicza polega na tym, że traktując wielopostaciową różnorodność danych empirycznych w jakiejś dziedzinie jako powstałą stopniowo z jakiejś pierwotnej jednorodności, musimy również traktować tą ewolucją jako stadialną, przy czym każde stadium cechuje pojawienie sią czegoś zasadniczo nowego i niesprowadzalnego do tego, co było przedtem.
Ten postąp zróżnicowania nie niweczy, oczywiście, pewnych podobieństw miądzy kolejnymi stadiami, które pozostają ze sobą związane. Jednakże w długim i skomplikowanym procesie ewolucyjnym nić podobieństwa miądzy stadium najwcześniejszym i stadiami późniejszymi może stać sią tak cienka, że brak-
253