12$ /■to/Mwctt ( u$*tłi Koi&r Odm
nu swój tytuł, temat i Mtukiut^. Są to programy rozdrob-
ukute.
Wszystkie programy dotknięte są tym dążeniem tło łupcrfragmen-IŁ.vp Nawet w takich programach, jak -IpcKsirt>/y łub Oywnn (/ e Divnn) Henry Chapiera, które mieszczą się w dających się zidentyfikować rautach i posiada/a nie podlega ja c 4 dyskusji jedność strukturalni!* /ostaje ona rozsadzona przez interwencje licznych wstawek, W trakcie programu Henry Chapiera wielokrotnie pojawia się tytułowy napis „Lc Dtvan’\ nakładający się na poi tret Freuda. W programie Bernarda PiYota jest to książka w cudowny sposób wydostająca się z półki i pojawiająca sie na ekranie w kształcie strony zasłaniającej na kilka sekund miejsce dyskusji,
Neo-teiewizja to króJestwo wstawek: czasowych ™ dzielących strumień na mikrosegmenty. przestrzennych (inkrustacji) — nadających ekranowi strukturę tabelaryczną wstawek związanych z programem, w którym się pojawiają (książki w Apostrofach, rubryki z ogłoszeniami w 7Wc- Karolinie łub w dzienniku telewizyjnym, tablice podające numer teJełónu w teiezabawach lub programach opartych na dyskusji itp.). Są także wstawki całkowicie niezależne od programu, w którym goszczą: wstawki w postaci znaku graficznego danego kanału telewizyjnego, składające się z zapowiedzi innych programów pokazywanych w danym dniu lub tygodniu, podające wyniki odbywających się właśnie zawodów sportowych, zwiastuny filmów wchodzących na ekrany kin, przede wszystkim jednak reklamy.
Pamiętamy, że w typologii konstrukcji filmowych, zaproponowanej przez Metz a w słynnej „wielkiej syn t ag ma tyce”, ufundowanej na anaiizic zbioru klasycznych filmów fabularnych (Metz 1968), wstawka przedstawiana była jako figura raczej wyjątkowa, a jednocześnie marginalna, ponieważ — dokładnie rzecz ujmując •- nie tworzyła konstrukcji syn tagm a tycznej tego samego stopnia co inne filmy, lecz element, który „wkraczał” w obręb jakiejś konstrukcji syn tagm a tycznej (por. Colin J987). W neo-teiewizji pozycja wstawki jest zupełnie inna, do tego stopnia, że mamy tu do czynienia z sytuacją parudoksulną — wydaje się, że to inne konstrukcje syntagmatyczne zostały umieszczone między wstawkami. Po pierwsze dlatego, że wstawka staje się figurą syntag-
10 Noćl Nel (1990) zauważa to odnośnie do ewolucji dyskusji telewizyjnej począwszy od roku 1960 po dzień dzisiejszy: „Odkrywamy w niej przejaw troski o przejście od lineamości sekwencji do ekranu w postaci tabelarycznej ”,
129
Qd iU> neo-telewizji. W perspektywie seiniuprngmatyki
mutycznę statystycznie t(ominujł|Cł|; po drugie dlatego, że to wstawkom przypada rola strukturujęca: sę one „metaobrazami" (Verun 1983, $§* 120), które cwokuję strukturę wypowiedzenia i ustulaję segmentację strumienia; wreszcie i przede wszystkim dlatego, że to wialnie wstawki, dzięki sposobowi ich traktowania, posiadają największa dynamikę wizualna i największę sitę przyciąganiu w obrębie strumienia. Mówiąc to, mamy oczywiście na myśli głównie wstawki reklamowe, stanowiące dział produkcji w całości nastawiony na „złapanie" widza, i które — z racji środków łinansowych, jakimi dysponuję, i troskliwości, z jukę tworzy się ich koncepcje — sę bez wątpienia tym, co aktualnie w telewizji robi się najlepiej1. Chodzi tu także o wszelkie wstawki (a Stanowię one przytłaczajęcę większość), które wchodzę w zakres działań typu „no* we obrazy"; na przykład wstęga klatek filmowych wynurza się z głębi ekranu, opasuje będęcę w ruchu kulę ziemskę, rozwija się i powiększa aż do momentu, gdy jeden z obrazów zajmie cały ekran; falujęcy obraz błyskawicy zustępiony zostaje przez inny obraz, natychmiast wymazany pionowę ruletkę wprowadzajęcę nowy obraz, ten z kolei zasłoni kurtyna, która podniesie się, ukazujęc scenę ze śpiewakiem (Niedziela Martina). Analogiczny lub zbliżony scenariusz powtarza się przy okazji każdej wstawki: zastawki, efekt żuluzji, obroty wokół własnej osi, eksplozje kolorów jak w kalejdoskopie, hiperakcentowanie perspektywy linearnej, przyspieszanie rytmu. Wstawki sę głównymi generutorami strumienia telewizyjnego. Jednocześnie podszywanie się pod „nowe obrazy" prowadzi do powstawania efektu upowszechniajęccgo się braku zróżnicowania: nic nic jest tak podobne do „nowego obrazu" jak inny „nowy obraz” l2.
W podobny sposób traktuje się całe programy, nie mówięc już o samych wideoklipach, które zajmuję sporę część programu na niektórych kanałach (pamiętajmy, że gdy powstawał szósty program telewizji francuskiej, był on niemal w całości poświęcony widcoklipom i nadal jest
W swej księżcc Josette Sułtan i Jean-Paul Salto pokazuję, że reklamy stanowię ogromno atrakcję dla młodzieży. Młodsi czekają na nio: .Jeśli nawet nie zobaczę reklam dziś czy jutro, kiedyś wreszcie je zobaczę". Nie wahęję się śledzić reklam na wszystkich kanałach: „Pokazuje się jo na obydwu kunnłnch po to, by mieć pewność, że je obejrzymy" itp.
12 Zastanawiając się nad unowocześnieniem kształtu dziennika telewizyjnego, Picne Moeglin zauważa, że najbardziej widocznym rezultatem tych wysiłków jest daretnue gimnastykowanie się z efektami specjalnymi, które zawsze sę do siebie podobne (Moeglin 1088, 53).