Przeczytaj uważnie bajkę i wykonaj polecenia.
Mrówka i żuk
Było lato. Słońce piekło niemiłosiernie. Ludzie, zwierzęta i wszelkie żyjątka szukały ochłody pod drzewami albo w wodzie. Na grubej gałęzi drzewa siedział wygodnie żuk i grał na gitarze. Śpiewał radosne piosenki, śmiał się - zadowolony
z życia. W pewnej chwili zauważył mrówkę, która mocowała się z ziarnem większym od siebie. Co chwilę przystawała, wycierała pot z czoła i ruszała dalej.
- Czemu tak się męczysz w samo południe, mróweczko? -zapytał żuk. - Nikt przecież cię nie goni. Odpocznij trochę. A może wejdziesz na drzewo, usiądziesz koło mnie i razem zaśpiewamy.
- Jesteś bardzo miły, żuku, ale nie mam dużo czasu. Pamiętaj, że lato szybko minie i nadejdzie zima. Jeśli teraz nie zgromadzę żywności, w porze deszczów i mrozów będę głodowała. Radzę ci, zrób to, co ja.
- Do zimy jeszcze daleko, a życie takie piękne. Nie ma powodu tak się męczyć - powiedział żuk i znów zaczął grać na gitarze i śpiewać.
Mrówka chwyciła mocniej ziarno i ruszyła w drogę do swojego mrowiska, a żuk śpiewał i grał dalej.
Dni żuka mijały radośnie, ale wszystko, co piękne, szybko się kończy. Nastały deszcze, wichury i śniegi. Mrówka o nic się nie martwiła. Miała jedzenie i ciepłe legowisko. Wspominała z innymi mrówkami żmudne dni i beztroskiego żuka.
Pewnego ranka usłyszała ciężkie stąpanie i jęczenie. Ktoś zapukał do drzwi. Zdziwiona wstała i otworzyła. Nie mogła uwierzyć, gdy w drzwiach zobacz
Po chwili usłyszała...