i? nu:a$\ve przyczy ny motywujące ludzi do porzucania siedlisk i zbio®.
stf w odlecłe nieraz rejony. Mają też różny przebieg, kierunki. vVas -wjr.-a. nasilenie całego prwesu. rozmaite „punkty dojścia" oceniane prze? mtgnuącą zbiorewośc poaytywnie lub negatywnie i różne rezultaty: od ekono-rmc/rwch po społeczne i psychiczne.
Zjumuiąc się językoznawstwem diachronicznym, badam m.in. przyczyny :sk ęzykowych. Dlatego, także w migracjach, interesują mnie przede wsz\s:v m ich przyczyny. W dalszym ciągu zamierzam więc przedstawić języ-jcowa ilustrację nożnych typów migracji według przyczyn motyw ujących grapy iuczkie do podejmow ania wędrów ek. Rów nocześnie podane przykłady będą uszeregowane chronologicznie.
Badanie taktów i zjawisk jeżykowych zw iązany ch z migracjami towarzyszy-•:\ jw \ vie posiadanej wcześniej łub też równolegle w iedzy historycznej opartej na źródłach pisanych lub na pamięci i obserwacjach, gdy chodzi o migracje, które dokonały się lub dokonują na naszych oczach. Znaczy to. że językoznaw stwo wy ąikowo tylko może przyczynić się do odkryć nieznanych historykom migracji Natomiast może je szczegółowo dokumentow ać i uściślać za pomocą danych, który mi dysponuje. Może - przede w szystkim - dokładniej pokazyw ać sam przebieg migracji.
Językoznawstwo wykorzystuje w tym celu zarówno słownictwo pospolite, jak i - zwłaszcza - nazewnictwo. Wyrazy pospolite, w tym pożyczki z innych języków, informują o kontaktach międzyetnicznych i międzyjęzykowych, także o ich czasie i nasileniu. Na przy kład stare pożyczki germańskie do języka Praslowian: *łv*ęfltrb ‘władca’ z germ. *kuninga-z ‘władca, król5 (znaczenie 'ksiądz, duchow ny ' pojaw iło się na skutek tytułowania osób po łacinie forma domino pan. władca’) oraz *penędzb ‘pieniądz5 z germ. (stgnim.)pfennmgm-wią nie tylko o napotkaniu przez wędrujących Słowian plemion germańskich, ale także o charakterze kontaktu oraz o czasie zapożyczenia.
O rozprzestrzenieniu się Słow ian na szerokie obszary Europy, w tym na Pół j wysep Bałkański w iadomo ze źródeł historycznych. Znajduje to także dokumentację językową w postaci zanotowanych przez Greków w VI-VIII w ieku imionach słowiańskich wodzów : Radogosta, Drogomira, Dobrojazda i Pirogom (por. grec. zapisy Ardagastós, Dargameros, Dabrageksas, Peiragastos (gdzie ar- przeszło w ra-. a —» o), a także w słowiańskich nazwach geograficznych *Orechova, *\fostbCb (w zapisach greckich Arachowa, Mastisi) i innych3. Ponieważ nazwy były w źródłach datowane, otrzymaliśmy czas osiedlenia się Słowian, a w śęc także nadania przez nich nazw własnych osadom. Ponadto - zasięg sh> w fańskiego osadnictwa.
Fakty onomastyczne dokumentują także migrację Słowian na północ ił po zetknięcie się ich z Finami w VI wieku. W języku Fińskim są bowiem mii
Por. Z. Stieber. Zarys gramatyki porównawczej języków słowiańskich, Warszawa
takie pożyczki słow iańskie, jak karrutta (z koryto). tappara (z topor) i inne1 2. Zarówno kontakty słów iańsko-greckie. jak i słowiańsko-fmskie dokumentują równocześnie wczesne stadium rozwojowe języków słowiańskich. Finowie zapożyczyli bowiem wyrazy słowiańskie, zanim krótkie samogłoski /. u stały się półsamogłoskami (jerami), por. fiń. akkuna - słów. 'okbno. fiń. maara - słów. *mera. Podobnie greckie Gardiki zachowało krótkie i przed jego zmiana w t> oraz grupę TarT przed zmianą w TraT (por. późniejsze Gradae\
Słowianie, przybywszy nad Adriatyk zastali tam wcześniejsze nazwy greckie i rzymskie. Fakt przejęcia ich i dostosowania do własnego systemu językowego mówi i o czasie zetknięcia się Słów ian z nadmorskim nazew nictwem, i o dotarciu ich aż do Adriatyku. Na przykład nazwa miasta Sanem si Perru/si od kościelnego patrocinium stała się słowiańskim Supetar (gdzie on potraktowane zostało jak samogłoska nosowa i odnosowione w u. zaś u —»t> —► o), podobnie Sancrufs) Johanne(s) stało się słowiańskim Sutiran. Gdybyśmy nie mieli źródeł historycznych, tylko na tej podstawie moglibyśmy odtworzyć zasięg i (w przybliżeniu) czas migracji Słowian na południe'.
Zachodnie zasięgi migracji Słów ian potwierdzają liczne nazwy geograficzne z terenu dzisiejszych środkowych Niemiec sięgające aż po Lubekę na północy i niemal po Hamburg. Lubeka zapisana została bow iem w XI w ieku jako chitas Liubice: jest to więc nazwa patronimiczna od imienia *L'ubt>: w roku 1141 zaś jako locum capitalem Slaviae Lubike. Koło miasta Travemunde mamy m.in. w rc>ku 1188 Brotne. a w 1315 Brodę, Brodne od *brodb ‘bród*. Mapa słowiańskich i niemieckich nazw miejscowych z tego obszaru opracowana przez Antje Sehmitz oraz podobna mapa dla dorzecza środkowej i dolnej Laby pokazują nie tylko zasięg, ale także liczebność słowiańskiej migracji'’. Por. m.in. zapis z 839 roku contra Sorabos, qui Colodici vocantur (*Koldici), z 1305 roku nazw a wsi Dewne od *deva 'młoda kobieta', dziś Dóben itd.
Językoznawstwo nie odpowie jednak na py tanie, co skłoniło Słowian, by opuścili swe pierwotne siedziby. Eksplozja demograficzna? Poszukiwanie dogodnych terenów do uprawy roli w związku ze zmianą gospodarki zbieracko--łowieckiej na rolniczą?
O znacznie wcześniejszych migracjach decydowało na obszarze Europy rozprzestrzenienie się - od południowego w schodu - gospodarki rolniczej: możliwość uprawy udomowionych zbóż i hodowli zw ierząt dostarczających mleka i mięsa. Teoria migracji pierwszych rolników i hodowców na tereny Europy oraz wytworzenie się tu jakiejś ogólnoeuropejskiej wspólnoty i indoeuropejskiego
4 Ibidem, s. 19.22.
5 Ibidem, s. 26.
Por. A. Sehmitz. Die Ortsnamen des Kreises Herzogmm Lauenburg *nd der LUtedt.
Neumflnster 1990. s. 205-219 oraz 77; 1. Biły. Orisnamenbueh des MintMgebieies, Leipzig 1996 (= Deutsch-Slawische Forsehungen zur Namenkunde und Siedhmgsgesehichte. 3S, s. 99L