rzeczywistego światła i może być malowana. W tym znaczeniu architektura należy więc do tego samego porządku co rzeźba. Fresk, szczytowe osiągnięcie malarstwa, i chyba jedyne, na które powinna sobie pozwolić, nie powinien nas wprowadzać w błąd; dając malarstwu do dyspozycji szereg płaszczyzn, architekt nie wchodzi z tego tytułu w ograniczony z nim kontakt; linie, reliefy konstrukcji zamykają kolorowane fikcje, których wartość polega właśnie na tym, że różnią się one od rzeźby. Wiemy, że złudzenia optyczne, jakimi malarstwo usiłuje przedłużać i wzbogacać linie i perspektywę architektoniczną, są godne pożałowania, podobnie jak utwór muzyczny wykonywany na tle obrazu, z którym ma się rzekomo identyfikować, podobnie jak inne naiwne zestawienia obcych sobie elementów sztuki. Architektura jest sztuką łączenia ze sobą materiałów o dużej wadze; zasadą estetyczną architektury jest ciężar, a ostatecznym celem — wyrażenie tego ciężaru w harmonijnym porządku, którego wzorem jest żywe ludzkie dało, a zadaniem — jego uruchamianie.
W architekturze gotyku ciężar kamienia jest znakomide wyrażony, ale przez swoje zaprzeczenie. Wchodzi tu w grę wysiłek d u-chowy, który dostrzegamy wszędzie, gdzie owa negacja nie wyraża nic duchowego i staje się elementem podejrzanym. Co powiedzielibyśmy o sali balowej lub spektaklu w stylu gotyckim? Wię-cej, gotycka budowla skonstruowana z tektury czy drewna byłaby czymś monstrualnym, ponieważ użyty do budowy materiał nie wyrażałby już zwycięstwa nad prawem ciążenia, co jest jedynym wytłumaczeniem tego mimo wszystko wykolejonego stylu. Przykro nawet o tym myśleć 1.
W przypadku człowieka, prawo dążenia pozostając w organicznym związku z żywym ciałem, a nawet istniejąc tylko dzięki niemu, rozwija się w przestrzeni; pod nieobecność dała w ogóle nie dochodzi do głosu. Sztuka przestrzeni została stworzona po to, aby umożliwić żywej istocie poruszanie się. Przekonaliśmy się zatem, że ruch jest zasadą godzącą, która formalnie łączy przestrzeń i czas. Architektura jest więc sztuką zawierającą potężny ładunek czasu i przestrzeni.
W ten sposób stwierdziliśmy stabilny charakter 1 ostateczne ukształtowanie wszystkich naszych sztuk; następnie sklasyfikowaliśmy je i podzielili na sztuki czasu i sztuki przestrzeni. Ruch okazał się jedynym czynnikiem pośredniczącym między tymi dwiema kategoriami, gdyż w swej istocie łączy i przestrzeń, i czas. Żywe i mogące się poruszać ludzkie dało jest więc na scenie owym czynnikiem pośredniczącym i jako takie musi zająć naczelne miejsce. Plastyczność zbliża dało do rzeźby i architektury, ale ostatecznie oddala je od malarstwa. Co więcej, przekonaliśmy się, że plastyczność wymaga żywotnej istoty światła, podczas gdy malarstwo jest jego fikcyjnym obrazem.
Ustaliwszy to wszystko, powtórzmy jeszcze dane poprzednie, odnoszące się bardziej do tego, co zwykliśmy nazywać sztukami pięknymi, sztukami przestrzeni. Wszystkie trzy — malarstwo, rzeźba, architektura — są nieruchome, wymykają się czasowi.
Malarstwo, nie będąc plastyczne, wymyka się ponadto przestrzeni, a poprzez nią — efektywnemu światłu. Rekompensatą wielkich ofiar ze strony malarstwa jest zdolność ewokowania przestrzeni w fikcyjnym wyborze, a technika, jaką się posługuje, przydziela mu niemal nieograniczoną liczbę przedmiotów, które potrafi utrwalać, sugerując kontekst wybranego momentu. Udział malarstwa w idei trwania jest w pewnym sensie symboliczny.
Rzeźba jest plastyczna, żyje w przestrzeni 1 w ten sposób korzysta z daru żywego światła. Podobnie jak malarstwo, potrafi ukazywać kontekst ruchów wybranego momentu i unieruchamia ten moment nie w fikcyjnym symbolu, ale w realnej materii.
Architektura jest sztuką stwarzania konkretnych zamkniętych przestrzeni, w których żywe dało mogłoby czuć się zupełnie swobodnie. Wyrazem tego jest zarówno strzelistość, jak głębia architektury, sztuki zbudowanej z elementów solidnych, bo ciężkich. Jest to sztuka realistyczna, fikcja jest tu luksusem. Architektura zawiera w sobie ex definitione konkretną przestrzeń i konkretny czas. Jest więc sztuką najbardziej uprzywilejowaną spośród sztuk pięknych.
Dokonaliśmy analizy trzech elementów zebranych w jednej ręce aktora: trzech sztuk nieruchomych, sztuk przestrzeni. Spróbuj-
M
89
Konstrukcje z telaza tylko pośrednio podlegają prawu ciążenia i w konsekwencji jedynie pośrednio należą do estetyki architektury.