I»l.i osoby / laką dysfunkcją mózgu każdy dzień .stanowi /Ulu gailic. lak j.tk daltonista żle widzi kolory, lak osoba / |Hnvażną dysfunkcją mózgu nieprawidłowo postrzega rzeczywistość i (hmIcj* niujc /łc decyzje, oparte im lycli nieprawidłowych spostrzeżeniach. Znamy im/wy i s|xvsobv leczenia najbardziej drastycznych form (akich tlysliankcji schizofrenii, auty/imi, zatrucia alkoholowego. Jednak nic poiiaflmy io/jxvnać trudnego |x>lo/cnia osób doiknię tych hardziej subtelnymi, lec/ również niebe/piee/nymi defektami poznawczymi defektami, które nic pozwalają im. e/y U* zawsze, c/.y sporadycznie, logie/nie myśleć i logic/nie działać.
,\<i\tokitek \tr:ehi i /.vmWir/c/sinih: u przeihoiinio, kimś odniu-u m (Hhhiula mu \m>jci$t złotego kuleiuliu. Kiedy terapcutii fiyiu nnsiolitiko. dluc:<'$o /‘opclml to przestępstwo, ten zirytowany -od/umiiula mi przecież duć ten kinem ii. 1'opnnilcm dwu
razy".1
W książce tej używam oklejenia syndrom <K\ loyiki do opisa-nia defektów poznawczych, które |xwvodują, że d/ieel po|>clniitji| czyny nielogiczne. destrukcyjne, a nawet niel»c/pice/nc. Utrmin ten ma swoje źródło w rozmowie telefonicznej, jaką odbyłem w roku 1 ‘>75 z Johnem Waekerent. aktywistą zajmującym się zaburzeniami umiejętności szkolnych. klóiy zadzwonił do mnie i zapyta! „Mas/, chwilkę? ('hcialbym omowie z tol>.| |>ewien |Xłmysl"
Powiedział; ..Pisze pracę, w której chciałbym przedstawić pcwn.| istotna kwesti\*. którą prawic wszyscy przeoczyli. Chodzi o to. żc wicie dzieci / /ahin/culuuii umiejętności szkolnych, które oczywiście mają dobrze znane problemy z czytaniem, matematyk.| i orlo-grali.|. cierpi tez na |X>w.t/nicjs/y prol>lcm. dotyczący działania mózgu problem z rozumowaniem. Zadajesz im proste pytanie, np. „I )laczego to zrobiłeś?" i często otrzymujesz dz|yviK| odpowiedz. ló dowodzi dziwacznej, jakby spaczonej logiki, 'le dzieci nie |K>lralią myśleć w prosty sposób i to dlatego tak często wpadają w kłopoty."
lohn poruszył problem, ignorowany przez większość lekarzy i |>odagogów, lecz doskonale znany rodzicom wychówującym dzieci /. /aburzeniami umiejętności szkolnych: fakt, że trudności z nauk.| i defekty |Xł/nawtvc nic tylko prowadzi do problemów w szkole, lecz często |H>wt>dują również. (soważne problemy z zachowaniem.
Pragnie opisać wyniki swoich obserwacji i badań, John szu k.d odpowiedniego określenia do nazwania tego problemu. Zaproponowałem określenie ..syndrom dys logiki", które bardzo
1 MjkKo, S, Kuh *uh no ho/tc. no no ruta, .nut no tifc cyst tamy,
Pnteiiccniy Nel News. Itf May ()<tsfę|»nc |»xl adresem ws*w.rriH-ixriHy.oim/ )ii\>vnni lilm (allualiM.* n i il/łcn I U> SH>7), mu sie 'podobało i posłuży ło za tylni jego nowatorskiej pracy. Praca Johna to jedno z opracowań najczęściej czytanych w śi<xlowiskti omM» intercsuj:|cycli sie zaburzeniami umiejętności szkolnych
Kiedy John Wackcr pisał swoją pracę O syndromie dys logiki. Iiyl zainliygowany wysokim wskaźnikiem nielogicznych zachowań, wykazywanych przez dzieci z trudnościami w nauce. Jednak dalsze badania doprowadziły zarówno jego. jaki i wiciu innych badaczy, w tym mnie, do nicpokojuccgo wniosku - nielogiczne myślenie jest |>owszechnyiii zjawiskiem nie tylko wśród osób z trudnościami w nauce, lecz w całej naszej populacji. Dys-logika nic jest pro blcmcm dotyczącym wyłącznic dzieci, u których /diagnozowano zaburzenia umiejętności szkolnych. Jest to problem, który dotyczy również milionów innych dzieci, określanych jako „nieposłuszne", „cierpiące na depresję", z ..zaburzeniami o|>o/ycyjno buntowniczymi". z „zaburzeniami zachowania", ze skłonnością do samobójstw, zle, wrogo nastawione, smutne, lękliwe, skłonne do popełniania przestępstw, nie osiągające sukcesów w szkole, nic/inoiywowanc oraz. opisywane tysiącem innych jeszcze określeń, które jłomijają lub bagatelizują dysfunkcję ich mózgów.
iym dzieciom, podobnie jak dzieciom z zaburzeniami umiejętności szkolnych, opisanym w pierwotnej pracy o syndromie dys-1«'giki. robi się niedźwiedzią przysługę, próbując im pomóc przy użyciu niewłaściwych narzędzi. Od d/icsiąlck lat próbujemy zwalczać irracjonalne, nielogiczne i destrukcyjne zachowania czyli to, co w tej książce nazywam dys-logiką -Mttsując rozwiązania psychospołeczne i spolec/ne. Zatrudniamy psychologów szkolnych, aby otaczali opieką d/ieei z gtupy ryzyka. Wspieramy finansowo programy pomocy dla dzieci z rodzin dysfunkcyjnych. Prowadzimy programy, mające na celu podniesienie poc/.ucia własnej wartości dzieci i nmic/cnia ich mówienia „nic" narkotykom. Finansujemy programy, mające /ajx>bico popełnianiu przestępstw przez trudne nastolatki. A młodocianym przestępcom zapewniamy intensywną psychoterapię.
Tc wysiłki wynikają ze słusznych |X'bmlek, lecz. prawie we wszystkich przypadkach kończą się porażką. Jak wykażę w dalszej części tej książki, dane statystyczne dowodzą. że interwencje s|x»lecznc i psychologiczne mają prawie zerową skuteczność w resocjalizacji przestępców lub trudnej młodzieży oraz. w za|x'bicgnniti zachowaniom dys-logieznym zarówno u dzieci z grupy ryzyka, jak i u dzieci zupełnie typowych. W rzeczywistości, niektóre z tych interwencji nawet pogarszają sprawę.
Dlaczego? Jako badacz, który poświęcił dziesiątki lat temu problemowi wierzę, żc większość osób próbujących zaradzić dys-logicznym zachowaniom jest na niewłaściwym tropie. Skupiając się wyłącznie na domniemanych przyczynach natury psychicznej,