FizykaII05101

46

46

y

z

zatem

At

Dajmy zaś na to, że różnica faz nie jest ani=o, ani =2n. — ;

wówczas oba ruchy rozpoczynają się w różnych czasach i nie rosną tak jednostajnie, jak w poprzednim wypadku: to y rośnie prędzej, to znowu z, a nawet y zmniejszać się może, podczas gdy z rośnie. Jeżeli i ^l/₄ /, punkt P (Fig. 11) odbędzie już część

swojej drogi w kierunku z, kiedy dopiero ruch w kierunku y rozpoczyna się i jest wtedy właśnie w P\ gdyż dla y — o zrównanie 8

(I) daje Z = « sin 2n — , a wjęc w razie np. gdy

*=Yi₆A,

z=a sin 67°.5 = 0'923«. Podczas biegu po ostatniej części swojćj drogi w kierunku z porusza się zaś on już także w kierunku y, zatem opisuje rzeczywiście drogę// P'. W miejscu P' posiada on więc największą odległość od miejsca równowagi w kierunku z, gdyż zrównanie (I) przybiera postać

y

2y

T¥^¹-~r^cos2’¹

. s

— sin 2n —

czyli dla

r

ó²

nareszcie

2y    8    8

■ ~~ cos 2tt. — - [- cos² 2n.-^- — o ,

8

y=y^l—b cos 2n. ~r ,

zatem dlaprzyjętćj wartości 8 — ^s/₁₆ /.,y = b cos67°.5 = 0'382b. Oddalając się więcćj od miejsca równowagi w kierunku y, powinien on do niego znowu powracać wskutek drugiego ruchu w kierunku z i dla tego opisze drogę P' P". Będąc w punkcie P",y—b, kiedy zbliżenie jego do miejsca wychodu P w kierunku odciętych z posunęło się aż do

\ 8

z — a cos 2n —r — 0382 a.