BENEFIS
Ona: Witam Państwa bardzo serdecznie w naszym teatrze dwudzieSTU na kolejnym benefisie. Tym razem 25-lecie działalności przestępczej obchodzi znany mafioso Jan H. Pseudonim „prałat” - nie mylić z innym prałatem - Henrykiem J. ... Przywitajmy go brawami!!!
Prałat (wchodzi tyłem, macha ręką do publiczności, siada tyłem): Dzieńdobry.
Ona: Panie Janie, od 25 już lat pozostaje Pan niezmiennie osobą aktywną - to znaczy, policja odnotowuje pana aktywność w swoich statystykach - jak Pan to robi.
Prałat: Najważniejszy proszę Państwa jest dobry pomysł i przedsiębiorczość. W tej niełatwej branży potrzeba dużo siły charakteru, samozaparcia, zdolności do wyrzeczeń, wreszcie konsekwencji w dążeniu do celu.
Ona: Po trupach?
Prałat: Cóż. Śmierć jest nieodłącznym elementem życia, wszystko co żyje umiera. Zdarza się, że ludzie umierają także w czasie mojej działalności, jak zresztą przy każdej innej.
Ona: No, ale przy Pana wyjątkowo często.
Prałat: A Pani chce jeszcze pożyć?
Ona: No cóż. Zostawmy ten temat. Proszę nam powiedzieć, jak to się stało, że pomimo 25 lat czynnej działalności, nigdy niczego Panu nie udowodniono?
Prałat: W naszych czasach samodzielnie nic się nie zdziała, dlatego do współpracy zapraszam tylko najlepszych z branży, najwierniejszych, nieskończenie oddanych ludzi. Pamiętam jak pierwszy raz obrabowaliśmy bank...
Ona: Tak otwarcie się Pan do tego przyznaje?
Prałat: Tak, bo to już stara sprawa, dawno się przedawniła. To było 25 lat temu. Mój szkolny kolega Wacław T. pseudonim ”grubas” wpadł, złapała go policja, dostał w swoje ręce prokurator, potem sędzia, no i poszedł siedzieć. Ale nie sypnął ! Ani słowa !
Ona: Tak. To była głośna sprawa! I w związku z tym mamy dla pana niespodziankę. Prosto z zakładu karnego w Tarnowie po 25 latach odsiadki przybył do nas Pana przyjaciel pan Wacław T. pseudonim „grubas” ! Witamy !
Wacław wchodzi z twarzą zasłoniętą czarnym prostokątem, chłopaki się witają: Wacek?! Wacek bracie! Janek druchu kopę lat itd. Itd. Jestem wzruszony itd.)
Ona: Panów zapraszamy na uroczystą kolację ufundowaną przez fundacje „uczciwość bez barier” a wszystkich państwa na kolejne benefisy postaci wielkich, sławnych; osób, które do czegoś w życiu doszły i które warto naśladować.