Ważnym udaniem cechu było prowadzenie i nadzorowanie szkoleń U* rzemieślników. Jest to w omawianych czasach Jedyna organizacja uprawniona do nadawania odpowiednich tytułów, które z kolei były świadectwem uprawniającym do pracy. Obowiązujący przymus cechowy w zasadzie wykłucuł inne możliwości nabycia kwalifikacji. Nie będąc fachowcem akceptowanym przez władze cechowe, nie można było stać się jego członkiem, a to wykluczało możliwość legalnego wykonywania zawodu. Sposoby uzyskiwania odpowiednich kwalifikacji określały odnośne przepisy w statutach cechowych. Określały one czas nauki, wnoszone opłaty, wędrówki itp. Jednym z warunków otrzymania kwalifikacji było prawe I uczciwe pochodzenie. Określono też w przepisach sposób moralnego uchowania się uczniów, czeladników i kandydatów na mistrzów. Taka regulacja przepisów odnośnie szkolenia umożliwiała cechom odpowiednią politykę w dopływie młodych sił do rzemiosła. Z czasem, w wiekach XVII i XVIII, stają się one u porą przed dopływem nowych rzemieślników. W interesach bogatego rzemiosła coraz bardziej utrudnia się powstawanie nowych samodzielnych warsztatów, szczególnie w okresach zastojów gospodarczych. Istnieje wyraźna różnica w uprawnieniach cechów miast dużych i małych. Na ogół w miastach dużych trudniej było uzyskać odpowiednie stopnie rzemieślnicze, szczególnie w zakresie wyzwolenia na mistrza. Przywilejem natomiast jest powszechne uznawanie uzyskanego świadectwa, podczas gdy rzemieślnicy z małych miast przenosząc się do dużych musieli zdawać dodatkowy egzamin i dopiero wtedy magli tam wykonywać rzemiosło.
W kowalstwie kandydatów na uczniów przyjmowano w wieku lat 10—IB pochodzenia mieszczańskiego lub chłopskiego, z tym żo w u sadzie musiał być wolny. Po uwarciu ustnej umowy uczeń odbywał dwutygodniową próbę, po której mistrz zgłusuł go do cechu, z którego obowiązany był uzyskać zgodę no podjęcie nauki. Czas trwania szkolenia na ogół wynosił 2 lata, mógł być Jednak skrócony przez złożenie odpowiedniej opłaty lub w wypadku, gdy uczniami byli synowie mistrzów danego rzemiosła. Za naukę obowiązywała opłata składana do kasy cechu. w chwili podjęcia szkolenia. Po zakończeniu szkolenia Jednego ucznia mistrz przed przyjęciem następnego musiał określony czas odczekać. Nie mieli tez prawa przyjmować uczniów mistrzowie nowo wyzwoleni.
Ucznia przyjętego do nauki obowiązywało posłuszeństwo wnhrc mistrza. W wypadku gdy doszło by do poróinienia. uczeń nie miał prawa zmieniać mistrza i naukę kontynuować mógł tyko u tego, u którego ją rozpoczął. Jeśli samowolnie przerwał naukę, a następnie ponownie wyraził chęć jej kontynuowania, kierowano go do tego samego mistrza. Po zakończeniu nauki uczeń był poddawany egzaminowi i otrzymywał law. list wyzwolenia na czeladnika, Po otrzymaniu takiego listu nowo kreowany czeladnik obowiązany był odbyć wędrówkę, Im-z której nie mógł być przyjęty do cechu. Wędrówka taka trwała od 1 do 4 lat. przy czym i tu obowiązywały ulgi dla synów mistrzów. W czasie jej odbywania zapoznawał się z różnoraką działalnością zawodową w danej specjalności. Na ogół le* umożliwiała mu ona znalezienie dla siebie odpowiedniego miejsca pracy niekoniecznie w mieście, z którego pochodził. Ułatwiało ją prowadzenie w poszczególnych ośrodkach specjalnych gospód czeladniczych, gdzie można było uzyskać noclog i wyżywienie. Po zakończeniu wędrówki czeladnik mógł się ubiegać o uzyskanie tytułu mistrza. Wielu Jednak czeladników nic zyskiwało go przez całe tycie. Wykonywali oni swój zawód bądź poza cechem stając się „partaczami", bądź też pratowali na stałe u mistrza. Zasadą w tym wypadku było wspólne zamieszkiwanie. O ile czeladnik ożenił się. to bądź tracił pracę, ponieważ niektóre statuty cechowe zabraniały zatrudniania żonatych czeladników, bądź też o ile pracował poza miejscem zamieszkania musiał uzyskać no to zgodę żony. W wypadku braku takiej zgody można go było zatrudniać tylko przez dwa tygodnie.
Aby bronić swoich interesów wobec mistrzów, czeladnicy zrzeszają się w specjalnych związkach czeladniczych. Początkowo zapewne samorzutnych, a być może nielegalnych lub pół-