Częściej wspominane są wyczyny na Wschodzie i ci, którzy podążyli niebezpieczną, lecz zyskowną trasą przez Bałtyk, przez Ruś ku wschodniemu Imperium Rzymskiemu (które wikingowie nazywali Grikkland, „Grecją”) oraz terytoriom arabskim. Wielu wikingów, szczególnie z Upplandii i bałtyckiej wyspy Gotlandii zarobiło na tych wyprawach, zajmując się kupiectwem, pobieraniem trybutu, napadaniem lub wszystkim tym po trochu. Na przykład kamień z Ulunda, w Upplandii, opowiada o wikingu, który „podróżował szeroko i zarabiał pomiędzy Grekami pieniądze dla swych spadkobierców” (zauważmy nacisk na dziedzictwo). W Veda, także w Upplandii, znajduje się epitafium dla Irenmundra, który „kupił tę posiadłość i zarobił pieniądze na Wschodzie, w Gardar [oznacza to „miasta”, jest pokrewne rosyjskiemu elementowi -grad, -gorod, i było używane przez wikingów jako ogólne określenie na ruskie miasta handlowe]. Oto jak wiking inwestował swe łupy.
Napisy szły za szlakami przez Bałtyk, jak ten z Mervalla, ułożony dla Sveinna, kapitana statku, który „często pływał swoim pięknym frachtowcem do Semigalii wokół Domesnas ^Półwysep Kolski na północnym krańcu Łotwy]”. Do Estonii, gdzie Bjorn „zginął w Viromaa” (Angby, w Upplandii). Do Inflant, gdzie Bergvi8 utonął (Ada, w Sódermanland). Wzdłuż rzek na Rusi i do wielkiego miasta handlowego Nowogrodu, który wikingowie nazywali Holmgardr. Gdzieś w drodze „pomiędzy Vitaholm i Garóar” umarł Thóraldr (Alstad, w Opland, w Norwegii), a nieznany żeglarz - jego imię znikło z kamienia - utonął w jeziorze nieopodal Holmgarór, kiedy „jego statek towarowy utonął: tylko trzem udało się uratować życie”. W Sjusta, w Upplandii, napis na skale opowiada o SpiallbuJjim, który „umarł w Nowogrodzie w kościele św. Olafa”. To, że w ruskim mieście miał być kościół pod wezwaniem świętego króla nordyckiego wskazuje, że istniała tam stała kolonia skandynawska. W Turinge, w Sódermanland, żył człowiek zwany Thorsteinn. Kiedy umarł za granicą, jego rodzina i przyjaciele wznieśli imponujący pomnik, z wierszowanym napisem. Opisuje on go jako jednego z dwóch braci, którzy byli „najlepszymi z ludzi, zarówno w domu, jak i poza domem w czynnej służbie”. Jego wizyta na Rusi nie miała na celu pokojowego handlu.
Poległ w bitwie, na wschodzie, na Rusi
Przywódca straży, najlepszy z ludzi.
Na południe od Nowogrodu szlak handlowy prowadził wzdłuż Dniepru, poprzez Kijów do Morza Czarnego i serca Imperium Wschodniego do Bizancjum. Nie wszyscy wikingowie docierali do wielkiej stolicy, aby kupować i sprzedawać. Obiecującą posadą dla młodego siłacza było zostanie członkiem wareskiej gwardii cesarza. W Ed, w Upplandii, człowiek zwany Ręgnvaldr miał ostaniec poświęcony pamięci matki. Mówi on mało o niej, ale chwali się swoją pozycją. W Imperium Wschodnim (d Grikkland, „w Grecji”) był on lids foringi, „kapitanem gwardii”. Istniało również kupiectwo. Kapitan statku zwany Liótr wzniósł kamień we Fjuckby, w Upplandii, ku pamięci syna: był on zwany Aki i zapuścił się za granicę. „Był panem frachtowca, cumującego w zatoce w Grecji. Umarł w domu”.
Wschodni szlak prowadził także do Serkland, lądu ciemnoskórych ludzi (chociaż nie Murzynów), kalifatu arabskiego. Tutaj także penetrowali wikingowie, nie zawsze z sukcesem. Godna uwagi jest wyprawa prowadzona przez Ingvarra, znanego w późniejszych podaniach jako Ingvarr Dalekopodróżujący. Blisko 30 kamieni runicz-