2!M «Gorączka 21(7 i U
2!M «Gorączka 21(7 i U
; kiedy zaś trafia na zgięty gwóźdź, zawiesza go na małym paic • a j|° lima do tradycyjnej zabawy we wróżebną kosteczkę - kto ułam*1 ^cC część, tego życzenie się spełni. Buty i sznurowadła do tej sceny byi^ I® 7 lukrecji i obaj aktorzy doświadczyli jej nieprzyjemnego, przecz4Lf°b\! ^
przez ogromne śniegi i przymierają głodem. Jim znosi to fatai . się jak postać z dawnego melodramatu, trzyma się za głowe^ ^eh Chcę jeść!" Chariie w stylu godnym Brillat-Savarina gotuje bu \ się on daniem raczej niezadowalającym; Big Jim, który cierp' ^ qjjK halucynacje, wyobraża sobie, że Chariie jest tłustym kurczakij *** nie zjada. Na sceny gotowania i jedzenia buta zużyto trzy dni ^ 1 trzy ujęcia i duble. Jak zwykle, Chaplin wciąż wzbogacał i szlif % zania inscenizacyjne. Dopiero po południu trzeciego dnia zdjęć O*1 swoich dwóch najbardziej pamiętnych gagów. Wytwornie przy^ deszwę - delikatniejszą cholewkę dał Dużemu Jimowi - przem- S filet; kiedy zaś trafia na zgięty gwóźdź, zawiesza go na małym ś®|^a §
działania.
Scena przemiany Charliego w kurczaka w oszalałych oczach to riiala się w trakcie zdjęć. W pierwszych dniach kręcono y|J8
kręcono wersji
rozwijała się
której Mack widzi pięknego tłustego indyka, siedzącego na stole, jp f chce go złapać, indyk znika i pojawia się w osobie Charliego, I® Mack goni po całej chacie z nożem w ręku. Kiedy Mack jako tako §|t do przytomności, Chariie daje mu książkę, by choć na chwilę piw| myśleć o jedzeniu. Jednak 24 marca 1924, w sobotę, Chaplin miał ||1 pomysł; na zdjęcia w poniedziałek wydział kostiumów dostarczył na dostosowany do jego wzrostu kostium kurczaka ludzkiej wielkości. Tera? Big Jim już nie miał wyobrażać sobie, że widzi indyka, lecz że Chariie zmienił się w kurczaka.
Operatorzy z tamtych czasów musieli umieć sobie radzić. Ich kamen były technicznie znakomite, ale nie miały dzisiejszych udoskonaleń. Wiele efektów w rodzaju zaciemnień, przenikań i tych podobnych, które później wykonywano w laboratorium, trzeba było robić w kamerze. Tak było i przemianami w kurczaka w Gorączce złota. Chaplin zaczynał scenę w normalnym kostiumie. W pewnym momencie w kamerze zaczynano przenikanie i kamerę zatrzymywano. Podczas gdy Chaplin szybko przebierał się w kostium kurczaka, sytuacja na planie i pozycja kamery pozostawały bez zmian. Równocześnie cofano taśmę w kamerze do początku przenikania, czyli momentu, w którym przemiana Charliego w kurczaka miała się zacząć. Gdy kamera ruszała i zaczynała drugą część przenikania, Chariie dokładnie powtarzał akcję, którą poprzednio sfilmowano. W ten sposób otrzymywano podwójną ekspozycję - obrazy Charliego i kurczaka dokładnie nakładały się na siebie, przez co powstawał efekt przenikania jednej postaci w drugą. Dokładnie ta sama technika była potrzebna, by kurczak znowu stal się Charliem. W czasie przerwy na zmianę kostiumu Chaplina Mack, który także był widoczny na zdjęciach, musiał pozostawać absolutnie bez ruchu. By łatwiej to osiągnąć, siedział przy stole z głową opartą na ramionach. Precyzja, bezbłędne wykonanie efektu jest sukcesem tak techników, jak i aktorów (skomplikowany efekt techniczny musiał być oczywiście zrealizowa-
przez dwie kamery pracujące równocześnie). Wszystko wygląda tak, jakby Odbyło się bez wysiłku. Magia działa, jak chciał Chaplin.
Szczególny dar dostrzegania w jednym przedmiocie właściwości innego, który był podstawą „transpozycyjnych” gagów Chaplina, przejawia się w momencie, kiedy Chariie odkrywa cechy kurczaka w swej własnej osobie, przenikanie" dokonuje się nie tylko w kamerze, ale także w jego głowie i postaci. W sposobie, w jaki Chariie trzepie rękami i drepcze na rozstawionych palcach, dostrzegamy charakterystyczne ruchy kurczaka. Sutherland wspomina, że w innej scenie aktor ubrany w kostium kurczaka miał zastąpić Chaplina. Nic z tego nie wyszło. Ten aktor mógł być tylko człowiekiem w kostiumie kurczaka. Chaplin, gdy chciał, mógł być kurczakiem.
Nadeszła pora na sfilmowanie pierwszej sceny z Litą. Miała to być jedyna scena, jaką Lita zagrała do Gorączki złota. Chaplin miewał czasem niesamowite przeczucia. W Brzdącu Lita wystąpiła w sekwencji snu jako Anioł Kusiciel, którego zwodnicze pochlebstwa przynoszą śmierć. Także w Gorączce złota miała pojawić się we śnie. Według pierwszego pomysłu sceny Chariie śpi w chatce. Śni, że budzi go piękna dziewczyna (Lita) i przynosi mu wielki talerz pieczonego indyka. Scenę w dekoracji przedstawiającej kuchnię ze snu zaczęto kręcić w sobotę. W poniedziałek Chaplin miał już inny pomysł: zamiast indyka miał być wielki wspaniały tort truskawkowy. W raportach dziennych znajduje się opis nowej sceny:
„Scena 14: Zbliżenie. C. śpi w kuchni na wyrku. Lita staje nad nim z tortem - budzi go — siada obok niego — uśmiecha się — bierze truskawkę — podaje mu — on obraca się do przodu — zjada truskawkę — uśmiecha się — ona bierze drugą truskawkę — zaczyna mu podawać. Mówi: zamknij oczy i otwórz usta. C. otwiera usta, ona ciska mu cały tort w twarz. C. zbiera ciasto, ma całą twarz usmarowaną kremem — zaciemnienie — z rozjaśnienia zbliżenie C. śpiącego w chatce — jest przykryty kocem, ale głowę ma odsłoniętą - śnieg na szyi i twarzy — śnieg pięć razy spada z dachu - C. budzi się i siada — rozgląda się po pokoju — ściera śnieg z twarzy — wstaje, idzie do przodu na lewo od kamery. O.K."
Ta scena, która nie dostała się na ekran, miała się okazać metaforą smutnej historii przyszłych stosunków Charliego z Litą. Następne dwa tygodnie poświęcono montowaniu i powtarzaniu zdjęć z Maćkiem Swainem w chatce. Rozpoczęto też przygotowania do wielkiej wyprawy do Truckee na zdjęcia w wybranych w lutym plenerach. Pierwsza grupa złożona z Suther-landa, Danny Hal la, siedmiu stolarzy, czterech elektryków i malarza Wooda wyruszyła 9 kwietnia. Następnego dnia pojechała obsługa kamery i robotnik Frank Antunez, Meksykanin. Tydzień później dołączyła główna część ekipy: Chaplin i Kono, Lita pod opieką matki — pani Spicer, Henri d'Arrast, Jim Tully, Tom Murray, Mack Swain, Della Steele (sekretarka planu), kilku asystentów i majstrów oraz Bud White z niedźwiedziem. Podróż — choć długa - nie była niewygodna — jechali w zarezerwowanych wagonach z salonikami i jadalniami. Mimo (a może z powodu) czujnej obecności pani Spicer Lita wyczuwała rosnące wzajemne zainteresowanie nawiązujące się między nią i reżyserem — zainteresowanie nie tylko zawodowe.