21314 skanuj0028

21314 skanuj0028



60 Pedofilia i kazirodztwo

1.    Skutki psychologiczne - chroniczna depresja, znaczne obniżenie samooceny, uporczywe lęki, poczucie winy, zaburzenia snu i trudności z koncentracją.

2.    Zaburzenia w zachowaniu - skłonności do samouszkodzeń, nadużywanie środków uzależniających, włóczęgostwo, zachowania przestępcze i in.

3.    Zaburzenia psychoseksualne - nieumiejętność utrzymywania trwałych związków, promiskuityzm seksualny połączony z rozlicznymi zahamowaniami seksualnymi oraz podatnością na stawanie się ofiarą wynaturzonych i agresywnych zachowań seksualnych ze strony innych osób.

4.    Posttraumatyczne objawy psychiatryczne - w szczególności objawy z pogranicza psychozy, do których m.in. należy patologiczna podejrzliwość, labilność nastrojów oraz autyzm.

Nie zawsze i nie w każdym przypadku seksualnego wykorzystania dziecka wystąpią w pełnej postaci zaawansowania wymienione wyżej zgubne skutki tego karygodnego czynu. Siła urazu psychicznego dziecka po fakcie jego uwiedzenia zależy, zdaniem Johana Cullberga, od czterech czynników:

•    przede wszystkim od tzw. sytuacji spustowej, czyli momentu, w jakim nastąpiło uwiedzenie. Na ogół zabawy seksualne z dorosłym, które są akceptowane, a nawet inicjowane przez dziecko, wywołują mniejszy uraz. O ile dziecko nie jest zdemoralizowane, to najpoważniejszym skutkiem takiego epizodu czy też praktyk trwających od pewnego czasu bywa poczucie winy z całą gamą towarzyszących temu stanowi ducha reakcji nerwicowych. Im natomiast bardziej wymuszony jest kontakt seksualny, im więcej jest w nim elementów brutalności, tym większy jest syndrom stresu posttraumatycznego (post-traumatic stress syndrome, PTSD);

•    od splotu doznań intymnych skojarzonych z danym wydarzeniem, wynikających z otychczasowych doświadczeń życiowych dziecka, jego sposobów przeżywania nadzwyczajnych wydarzeń i reagowania na takie wydarzenia;

•    od okresu rozwojowego dziecka, w którym wydarzenie to miało miejsce;

•    od atmosfery wychowawczej panującej w rodzinie pokrzywdzonego dziecka, a także od stopnia bliskości emocjonalnej dziecka z rówieśnikami (za: Nyman, Svensson, 1995).

Coraz częstsze i liczniejsze informacje i doniesienia o występowaniu aktów seksualnego wykorzystywania dzieci oraz o zgubnych skutkach tego rodzaju wynaturzonych czynów doprowadziły w sposób naturalny do przeczulenia na punkcie wszelkich kontaktów fizycznych z dziećmi. Nader pod tym względem znamienna była reprymenda, jakiej swego czasu udzielił mi mój amerykański kolega, kiedy pogłaskałem po głowie dziecko, które wpadło na mnie, biegnąc za piłką w czasie naszej przechadzki po parku w jednym z miast uniwersyteckich. Otóż Amerykanin ów zwrócił mi uwagę, że zachowałem się bardzo niestosownie, głaszcząc obce dziecko, taka forma pieszczoty dopuszczalna jest tylko wobec dzieci znajomych i to najlepiej w obecności ich rodziców lub innych opiekunów tych dzieci.

Przewrażliwienie pojawia się, niestety, nie tylko w związku z obostrzeniem wszelkich kontaktów fizycznych z dzieckiem, co można tłumaczyć wspomnianymi wyżej alarmistycznymi wiadomościami oraz powstawaniem coraz liczniejszych i coraz bardziej anonimowych skupisk ludzkich. Przeczulenie to ma także inne, poważniejsze konsekwencje, a mianowicie w momencie trudności w ustaleniu przyczyn jakichkolwiek form patologicznego czy dewiacyjnego zachowania, zarówno zawodowi i najczęściej dobrze profesjonalnie przygotowani psychoterapeuci, jak i nader liczni doradcy przypadkowi, kierują uwagę zgłaszającego się po pomoc przede wszystkim na ewentualne wczesne molestowanie seksualne! Często tego typu sugestia okazuje się dla szukającego pomocy „wielkim odkryciem”, że faktycznie był/a on/a w dzieciństwie molestowany/a, tylko że zdarzenie to zostało - zgodnie z psychoanalitycznymi regułami - wyparte ze świadomości! Nierzadko takie „przywrócenie do świadomości” niektórych wyimaginowanych obrazów z dzieciństwa daje bardzo zafałszowany obraz.

Nie jestem przekonany, czy do rezerwuaru „zepchniętych do podświadomości” wydarzeń nie da się zastosować cierpkiej uwagi, którą ktoś wygłosił na temat szukania na siłę dowodów historycznych że „historia jest śmietnikiem, na którym każdy może coś dla siebie znaleźć”! W przypadku „szukania w podświadomości” wielu rzekomo wypartych wydarzeń sprawa jest chyba jeszcze bardziej skomplikowana, niż dla historyka ustalenie autentyczności potrzebnego do udowodnienia określonej tezy faktu historycznego, jako że faktem psychologicznym jest nie tylko zdarzenie, które faktycznie rozegrało się w realnym życiu danego człowieka, lecz także i takie, które było wytworem jego fantazji i jako


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0034 72 Pedofilia i kazirodztwo przejdę do psychologicznych typologii pedofilów, wspomnieć mus
skanuj0026 56 Pedofilia i kazirodztwo Za nieodróżnianiem pedofila od sprawcy seksualnego wykorzystyw
skanuj0031 66 Pedofilia i kazirodztwo niająca mu wyzwolenie się z kokonu nadopiekuńczości versus nar
skanuj0032 68 Pedofilia i kazirodztwo nia wobec własnej córki, a ponieważ już wcześniej doświadczyła
skanuj0036 76 Pedofilia i kazirodztwo monolitu i zastosowanie nazw tych zaburzeń do określenia jedyn

więcej podobnych podstron