24591 IMGT66

24591 IMGT66



120

a nie tylko cynicznie obłudnej - aczkolwiek często skutecznej - perswazji. ! też dodać jeszcze jedną starą prawdę, że edukacja nie jest możliwa w sytuacji braku I minimum wiarygodności i autorytetu tych, którzy pełnią role edukujących.

Z tych odwiecznych prawd wynikają bardzo konkretne dyrektywy dla rozu. mienia i interpretacji zjawiska edukacji oraz konkretne przesłanki w sporach i kog. trowersjach ujawniających się w sprawie akceptacji (lub odrzucenia) konkretnych projektów edukacyjnych.

6. Edukacja w kontekście teorii tożsamości Eriksona

Zainteresowanie tożsamością w humanistycznym myśleniu o człowieku i świeck wiąże się z kryzysem kultury (w cywilizacji Zachodniej) oraz kryzysem człowieka (po holokauście i innych zbrodniach dwóch totalitaryzmów XX wieku). Takie rozrachunkowe spory - czasami dekadenckie, a nawet apokaliptyczne - objęły wiele obszarów naszego indywidualnego i zbiorowego istnienia w ostatnim wieku. Nic i jednak dziwnego, gdy przypomnimy sobie, że ten wiek kończy całe tysiąclecie, co w naturalny sposób skłania do syntezy czasu minionego oraz antycypowania czasu i przyszłego. Wypowiadali się na ten temat najwięksi filozofowie, ludzie nauki w sztuce zaistniał „postmodernizm", Kościół katolicki zorganizował II Sobór Watykański, itd. Trudno byłoby przywołać w tym tekście wszystkie najważniejsze j spory i kontrowersyjne stanowiska ujawnione w ostatnich dziesięcioleciach. W takiej i sytuacji najlepsze wydaje się odwołanie do celnej metafory. Znalazłam ją w tekście Jadwigi Mizińskiej, zatytułowanym Ponad aroganckie ego (1998). Czytamy tam: „Ucieczka od My w stronę Ja oznacza przeto nierzadko, iż Labiryntem okazuje i się wnętrze jednostki, gdzie Tezeusz staje oko w oko z Minotaurem i rozpoznają się z przerażeniem jako jedna i ta sama, ale dziwnie podwójna osoba.

^Poznawanie cierpienia^ zatem oznacza dziś dodawanie do cierpienia zewnętrznego, powodowanego tym, iż to, co nas otacza, poczyna nas osaczać, cierpienia także wewnętrznego, przejawiającego się swego rodzaju skurczeniem się, sprężeniem świadomości. Lękamy się już nie tylko tego, co wokół nas, ale i tego, co w nas samych. Spotykamy się z obcością i wrogością wewnątrz siebie w postaci nieopanowanych impulsów, które wybuchają w formie agresji i autoagresji.

Jest to odczuwane powszechnie jako osobliwa »niewygoda« bycia sobą, zwana uczenie kryzysem tożsamości” (Mizińska, 1998, s. 8).

Ta metafora opisująca problem kondycji współczesnego człowieka skłania do poszukiwania opisów i wyjaśnień w teoriach raczej psychospołecznych niż tylko psychologicznych. Koncepcją rozwoju psychospołecznego jednostki jest teoria Erika Homburgera Eriksona (1902-1994). Według niego, problem ludzkiej kondycji okazuje się w istocie problemem kryzysów rozwojowych człowieka, a szczególnie tego najważniejszego kryzysu, zwanego kryzysem młodzieńczym, w który® kumuluje się dotychczasowy potencjał genetyczny i szeroko rozumiany „wklao edukacyjny, tworząc nową jakość jako podstawę aktywności i zaangażowań W i® stępnych fazach rozwojowych. Na takim założeniu oparta jest koncepcja rozwójczłowieka Eriksona. Stworzona przez niego teoria tożsamości, można by ją nazw*

hiperpoprawnie teorią rozwoju tożsamościowego człowieka lub psychospołeczną teorią rozwoju człowieka w cyklu jego życia, mówi o ośmiu fazach rozwoju, z których każda przynosi człowiekowi określony kryzys. Rozwiązywanie i rozwiązanie kolejnych kryzysów może sprzyjać budowaniu dobrego samopoczucia jednostki lub być źródłem jej niekończącego się cierpienia wewnętrznego, które z kolei może wybuchnąć agresją lub autoagresją. Dobre samopoczucie sprzyja na ogół aktywności i twórczości, a trwałe cierpienie jest na ogół destrukcyjne, ponieważ ujawnia naszą niemożność poradzenia sobie z nim. To są właśnie dwa podstawowe wymiary, w które wpisuję się kondycją człowieka w poszczególnych fazach rozwojowych.

Warto też pamiętać, że teoria tożsamości Eriksona powstała w Stanach Zjednoczonych i jest częścią psychologii amerykańskiej i jej intelektualnego zaplecza, które jest ściśle powiązane z osobliwą historią tego kontynentu i mentalnością ludzi, którzy tę historię tworzyli i przez tę tradycję i dziedzictwo zostali ukształtowani. Z polskiej perspektywy społecznego dyskursu o edukacji ważne wydaje się to, że:

1.    Autor tej teorii nawiązuje do dorobku Zygmunta Freuda, ale przetwarza go i wpisuje w kontekst intelektualny amerykańskiej psychologii społecznej, która jest swoistym fenomenem w rozwoju psychologii.

2.    W Polsce do lat dziewięćdziesiątych teoria ta nie była obecna w podręcznikach, chociaż już w latach osiemdziesiątych pojawiały się w pracach psychologów odwołania do prac Eriksona. Stosunkowo niedawno ukazało się tłumaczenie pracy tego autora, napisanej w 1950 roku Dzieciństwo i społeczeństwo (1997). Pełniejszej rekonstrukcji teorii tożsamości Eriksona podjęli się tacy autorzy, jak: L. Witkowski, A. Olesżkowicz i P. Szczukiewicz. Są jednak pewne rozbieżności kategorialne pomiędzy tłumaczeniem oryginalnej pracy Eriksona, polskimi rekonstrukcjami tej koncepcji oraz tłumaczeniem rekonstrukcji tej teorii z języka niemieckiego (Tillmann, 1996).

3.    Teoria ta Wydaje się mieć zastosowanie do badań nad edukacją. Osobiście korzystałam z niej w przygotowaniu koncepcji badań nad orientacjami życiowymi młodzieży oraz interpretacji uzyskanych wyników badań empirycznych. Stosuje ją też Roman Leppert w pracy opisującej wyniki badań nad maturzystami, które zostały przeprowadzone w 1997 roku. Jej wartość polega na tym, że pozwala ona dostrzegać potencjalne napięcia i zagrożenia oraz rzeczywiste patologie procesów edukacyjnych.

Diagram epigenetyczny Eriksona wykorzystuje teorię epigenezy (powstała ona w embriologii), która .akcentuje, że „narządy i układy” (używając języka tej teorii) tworzą się sukcesywnie w wyniku wewnętrznych przemian. Wedle Eriksona, uzasadnieniem dla tej zasady jest przekonanie, iż cokolwiek, co wzrasta, ma swój podstawowy plan (ground plan). Według tego planu powstają części, a każda z nich ma sobie właściwy plan powstawania i jest on realizowany tak długo, aż ukształtują się wszystkie części, aby uformować funkcjonalną całość. Zasada ta rozciągnięta została na rozwój psychofizyczny i psychospołeczny człowieka. Pozwala ona dobrze


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMGT66 120 a nie tylko cynicznie obłudnej - aczkolwiek często skutecznej - perswazji. ! też dodać je
18033 IMG155 (4) formaty sformalizują nie tylko relacje pomiędzy różnymi opisami bibliograficznymi,
ZJAWISKA NATURY 6 7 LAT (25) Leżące na ziemi kamienie to nie tylko okruchy skat. Wśród nich znajdują
Obraz7 (no16) Nie tylko ludzie uwielbiają truskawki Dlo myszek to też niezwykły smakołyk. Wśżdk i i
Przedsiębiorczość - posiada nie tylko wymiar ekonomiczny (nowe, racjonalne rozwiązania) ale też wymi
img824 Ae krytycznej analizy dyskursu nie tylko obserwują związki zTiikacją i strukturami społecznym
72 NR 2 - 2007 duje, że w większości z nich nie ma wyodrębnionego nie tylko działu marketingu, ale c
Motywacja, a co to? taó o krewnych nie tylko wtedy, gdy podejrzewamy choroby dziedziczne czy też nar

więcej podobnych podstron