Dwa charakterystyczne przykłady pokazujące, w jaki spoijgj ilościowe badanie z makro poziomu może być z pożytkiem uzupełnione badaniem jakościowym z poziomu mikro, zostały zaproponowane wcześniej. Jeden z nich dotyczył opracowywania ilościowych wskaźników biedy i deprywacji (Bennett i Roche, 2000; Hacourt, 2003). Drugi z kolei dotyczył obszaru dynamiki biedy, gdzie, jak dowodzono, potrzebne jest lepsze zrozumienie sposobów urzeczywistniania się jednostkowego potencjału sprawczego, stanowiącego próbę „wydobycia się” z biedy, oraz pokazanie tego, z jakimi trudnościami może spotkać się jednostka, która chce tego dokonać. Faktycznie, dyskusja na temat sprawstwa przedstawiona w rozdziale szóstym wskazuje na bogaty program badań w tym zakresie (zob. także McKendrick i in., 2003a). Jednym z przykładów mogłyby być bardziej systematyczne badania prowadzone w krajach Północy, dotyczące tego, w jaki sposób ludzie „wiążą koniec z końcem”, wykorzystując posiadane środki do życia oraz ramę dotyczącą zarządzania zasobami/kapitałem, jaka została opracowana na Południu (Long i in., 2002; Rakodi i Lloyd-Jones, 2002). Zastosowanie tej perspektywy było zalecane w oficjalnym brytyjskim przeglądzie literatury na temat rodzin o niskich dochodach (Millar i Ridge, 2001). Innym przykładem byłoby zwiększenie liczby badań koncentrujących się zwłaszcza na sposobach „organizowania się” ludzi dotkniętych biedą oraz na barierach, jakie napotykają na swojej drodze.
Polityka społeczna
Badania nad ubóstwem to jeden z możliwych sposobów oddziaływania na politykę społeczną, choć naiwnością byłoby zakładanie, iż wyniki badań są zawsze przekładane na politykę społeczną. Reakcje polityki społecznej na biedę odzwierciedlają szersze czynniki polityczne. W ramach tego szerszego kontekstu politycznego, reakcje polityki społecznej są kształtowane przez konceptualizację, definicję oraz pomiary biedy, a także przez implicytne wyjaśnienia z nimi związane. Nie jest stosowne przedstawianie tu szczegółowych recept na użytek polityki społecznej, choćby dlatego, że będą się one różnić między sobą w zależności od narodowego kontekstu działań instytucjonalnych2. Zamiast tego, naszkicowane zostaną niektóre szersze
'•aplikacje odnoszące się do polityki społecznej, o których wspominano we wcześniejszych rozdziałach.
Wspólnym wątkiem łączącym wiele moich argumentów była potrzeba osadzenia polityki społecznej walczącej z biedą w ramach szerszych debat odnoszących się do polityki. Powodem jest nie tylko podkreślenie tego, jak bieda wiąże się z innymi kwestiami związanymi z polityką społeczną, ale także, co ważniejsze, zaangażowanie reszty populacji do walki z tendencją do traktowania kwestii związanych z biedą w sposób marginalny. Podobna uwaga została poczyniona przez Instytut Nowej Polityki Społecz-nej/Towarzystwo Fabiańskie w raporcie, gdzie opowiadano się za „pozytywną wizją [...] społeczeństwa socjalnie inkluzywne-go”, stanowiącego istotę strategii na rzecz włączania społecznego. „Jedną z zalet takiego podejścia — jak zapewniają autorzy -Jest to, iż jego skutkiem jest raczej strategia inkluzji społecznej obejmującej każdego aniżeli jedynie dostarczenie środków radzenia sobie z problemami jakiejś „innej” grupy, z którą większość ludzi się nie identyfikuje” (Howarth i in., 2001: 21).
Proponowana przez nich wizja „zbudowana jest wokół pojęcia obywatela, a w szczególności tego, czego obywatel może oczekiwać od społeczeństwa” pod względem minimalnego poziomu dochodu i świadczeń (Howarth i in., 2001: 21). Jest to zgodne z licznymi zaleceniami z poprzednich rozdziałów. W sposób najbardziej oczywisty, rozdział siódmy wskazywał na wagę polityki opartej na prawach, która wzmacnia obywatelstwo wszystkich członków społeczeństwa oraz — poprzez bardziej uczestniczące podejście do tworzenia polityki społecznej oraz polityki — ożywia demokrację. Perspektywa praw człowieka wskazuje na prawo do przyzwoitego poziomu życia zgodnego z ludzką godnością, co wielokrotnie zostało potwierdzone w wypowiedziach Komisji Europejskiej (Veit-Wilson, 1998). Obywatelstwo zostałoby również wzmocnione w wyniku włączenia do polityki społecznej walczącej z biedą kwestii płci, „rasy”, niepełnosprawności, wieku oraz strategii anty-dyskryminacyjnyeh, co zostało dowiedzione w rozdziale trzecim. Takie podziały społeczne nachodzą na te, które związane są z klasami społecznymi, tworząc możliwe koalicje interesów między „biednymi” a „nie-biednymi”. Co więcej, i ea wizji „pozytywnej” współbrzmi z argumentem z rozdziału