AMERYKAŃ5KI FENIK5
236
Portret Jerzego Waszyngtona na tle masońskich regaliów.
były nieproporcjonalne do jego roli w sprawach, do któtych koloniści zgłaszali pretensje. Większość tych ataków winna była być raczej kierowana pod adresem parlamentu. To wskazuje, że za motywami rewolucjonistów kryło się coś poważniejszego: ustanowienie nowego ładu społecznego. Siłą napędową rewolucji były idee, które znacznie wykraczały poza retoryczne spoty z Koroną. Jedną z nich była idea masonerii.
Almanach Who's Who1 Ametykańskiej Rewolucji jest niemal identyczny z almanachem Who's Who amerykańskiej masonerii. Do wolnomularzy walczących po stronie Rewolucji należeli racy ludzie, jak Jerzy Waszyngton, Benjamin Franklin (członek loży masońskiej od roku 1731), Alexander Hamilton, Richard Montgomety, llenty Knox, James Madison i Partick Henty. Inni rewolucjoniści, którzy oprócz Waszyngtona i Franklina byli również wielkimi mistrzami masońskimi, to Paul Revere, John Hancock i James Clinton. Według pułkownika LaVon P. Linna, autora artykułu „Wolnomularze a obrona narodowa - 1754-1799'’2, na około 14.000 oficerów wszystkich stopni armii kontynentalnej, 2.018 było masonami. Reprezentowali oni 218 lóż. Stu z nich, to generałowie. Pułkownik linn stwierdza:
W naszych wszystkich wojnach, poczynając od Francusko-lndiańskiej i Wojny
0 Niepodległość, nad polami bitew górują sylwetki oficerów, którzy byli członkami
masonerii.3
1 uropa dodatkowo dostarczyła Amerykanom dwóch masonów o dużym znaczeniu Jednym z nich był przybyły z Niemiec baron von Steuben, któty przeistoczył oberwańców Waszyngtona w normalną, regularną armię. Von Steuben był nietniec-Imi masonem, któty służył w armii pruskiej jako doradca Ftydetyka Wielkiego. W roku 1763, po zakończeniu Wojny Siedmioletniej, został zdemobilizowany. W czasie gdy Benjamin Franklin szukał we Francji odpowiedniego człowieka, von Meuben był kapitanem pracującym w wojsku na pół etatu. Aby uzyskać akceptację kongresu, Franklin sfałszował jego dossier, podając, że jest on generałem. To Mamstwo okazało się zbawienne dla armii kontynentalnej.
Drugim był markiz de La Fayette. La Fayette był bogatym francuskim atystokratą, loóry mając dwadzieścia kilka lat usłyszał w czasie służby w armii francuskiej .' Rewolucji Ametykańskiej. Zafascynowany nią udał się do Ametyki, aby walczyć w jej i'biot tie. W roku 1778, w czasie służby w armii kontynentalnej, wstąpił w szeregi masonów. Po zakończeniu wojny ujawnił, jak istotną rolę w dowództwie armii odgrywali masoni. W roku 1824, podczas swojego ostatniego pobytu w Ametyce, na /i buntu członków loży „Four of Wilmington" z Delaware powiedział:
Kio jest kim.
l ik laVon P. Linn, „Freemasonry and the National Defense, 1754-1799", The New Age, M|'iemc Council, 33rd degree, Ancient & Accepted Scottisch Rite of Freemasonry of the Mitliem Jttrisdicńon, U.S.A., Waszyngton, marzec 1974, vol. LXXXII, nr 3.
‘ lamie. srr. 13.