70
MÓWISZ, MASZ
powiedz:
„Kochanie, jesteś dla mnie wielką pomocą w domu i jestem Ci za to wdzięczna”.
Twoje dorosłe dzieci zapraszają Cię, abyś towarzyszył im w corocznej wycieczce do rodzinnej wiejskiej chaty.
Powiedz do siebie:
„Wiecie, że nie jestem już dzieckiem. Jestem za stary na to, aby bawiły mnie takie rzeczy”.
Teraz powiedz głośno:
„Będzie fajnie. Bardzo chętnie zmienię otoczenie i oczywiście cieszę się, że pobędę z Wami”.
Kto mówi jak osoba, która będzie przeżywać swoje lata w szczęściu, otoczona ludźmi, którzy cieszą się jej obecnością? Kto prawdopodobnie stanie się zgorzkniałym, pogrążonym w depresji, samotnym starym człowiekiem, którego własne dzieci nie będą chciały odwiedzać?
Ktoś spośród publiczności zapytał dr. Normana Vincenta Peale’a, autora książki The Power of Positive Thinking („Moc pozytywnego myślenia” ), dlaczego, mając 92 lata, nadal wygłasza przemówienia, zamiast w spokoju cieszyć się życiem, na które zasłużył.
„Dlaczego?... Hm... powiem ci dlaczego. Ponieważ mimo wszystkich przemówień, jakie wygłosiłem przez lata, i pomimo wielu książek, nadal jest tu paru takich, którzy myślą negatywnie!”
Publiczność natychmiast wstała i głośno krzyczała, wyrażając pełen aprobaty aplauz.
Jako członek Narodowego Stowarzyszenia Mówców (National Speakers Association), miałem okazję spotykać się z wieloma najbardziej cenionymi mówcami świata, słuchać ich i pracować z nimi. Na bankiecie zorganizowanym w hotelu Marriott w Atlancie z okazji rozdania nagród Stowarzyszenia za 1990 rok, moja żona i ja siedzieliśmy podczas obiadu obok dr. Peale’a i jego żony. Zazwyczaj nie jest to zgromadzenie osób spragnionych kontaktu ze znakomitościami, ale członkowie Stowarzyszenia z pewnością oszaleli na punkcie dr. Peale’a.