33097 skanuj0006

33097 skanuj0006



16 Agresja seksualna

1.1. Seks i agresja

w ujęciu psychodynamicznym

Najbardziej zdecydowane stanowisko w ukazaniu roli agresji w gwał-; tach zajmują przedstawiciele ujęcia psychodynamicznego, które jest, jak wiadomo, sukcesorem psychoanalizy. W podejściu psychodynamicznym! najogólniej mówiąc zakłada się, że ^wszelkie dające się~obsefować~cechy' zachowania mają swe wewnętrzne (ukryte) uwarunkowania” (Sarason, Sarason, 1984, s. 53).

Twórca psychoanalizy Zygmunt Freud, opracowując słynną i przez długie lata uważaną za kontrowersyjną teorię seksualnej etiologii nerwic, stworzył podwaliny pod zgłębienie istoty przestępstw seksuaM nych. Jego fundamentalne układy dychotomiczne, opisujące dynamikę libido i instynktu samozachowawczego, a później miłości {eros) i instynktu śmierci (;thanatos), nerwicy i perwersji, czy wreszcie sadyzmu i masochizmu, dostarczyły wielu impulsów nie tylko do opisania genezy dewiacji seksualnych, ale i do tworzenia różnych programowi resocjalizacyjnych.

Podstawowe rozróżnienie, do którego będę się odwoływał niejednokrotnie przy omawiankT oddziaływań”psychokorekcyjnychwi, że „nerwica jestnegatywem perwersji. Podczas gdy nerwica rodzi się ze stłumienia, w perwersjach infantylne zainteresowania seksualne są świadome i pozostają zaspokojone”JFreud, 1999, s. 37). Rozróżnienie to pokazuje nie tylko istotę nerwicy i perwersji, lecz przede wszystkim dosyć jasno nakreśla linię postępowania resocjalizacyjnego. Poprzez stopniową „neuro-tyzację”, rozumianą jako nasycenie lękiem patologicznych, perwersyjnych skłonności seksualnych, doprowadzić można do znacznego wyhamowania tych negatywnych zachowań.

Wielkie znaczenie dla zrozumienia mechanizmów powstawania agresji seksualnej w różnych jej postaciach ma inny układ kontinuidalny rozpatrywany przez ojca psychoanalizy, a mianowicie sadyzmu i masochk zmu. Otóż jego zdaniem sadyzmi-masochizm to dwa ujścia tego samego źródła! „Kto doznaje rozkoszy w sytuacji, gdy w stosunku”seksualnym przysparza bólu drugiej osobie, ten jest też zdolny samemu smakować ból jako rozkosz - ból zrodzony w relacjach seksualnych. Sadysta zawsze jest jednocześnie masochistą”(!)3twierdza Freud (1999, s. 54).

ZG-dziecka czy młodzieńca wytwarzają się naipierw_cechv masochis-tyczne w wyniku stosowania wobec niego różnych form przemocy, nie-fund ko z przemocą seksualną włącznie, a następnie wskutek wystąpienia (nplNinych o wiele później) mechanizmów „umiłowania sprawcy” zwa-|M| „syndromem^sztokholmskim” (szerzej na ten temat Pospiszyl, 1992 rozdz. 371>becnej~ksiąźki). Kiedy zaś ofiara dorasta, staje się silna weznie i przebiegła, czerpie ze swych masochistycznych przeżyć energię ii sadystycznych poczynań wobec innych i na tej zasadzie z masochisty _§Mprutlza się w.sadystę! Mamy więc jedno z bardzo istotnych wyjaśnień lodkreilanego w licznych badaniach zjawiska, że zdecydowana większość il/lfc! maltretowanych i wykorzystywanych seksualnie przejawia w życiu Uf( wlym tendencje do stawania się oprawcą.

Od czasów Freuda powstało wiele nowych, często reformatorskich I"trądów, rozwijających jego teorie. Najbardziej bodaj istotny model lwiątku seksu z agresją przedstawił jeden z największych reformatorów •lychoanalizy, Erich Fromm w swym monumentalnym dziele Anatomia I tu li kie i destrukcyjności, udostępnionym przed kilku laty polskiemu czynnikowi (1998).

/ Fromm rozróżnia agresję pozytywną, którą nazywa „asertywną” od IgWNji negatywnej, czyli „destruktywnej”. Agresja asertywna stanowi siłę IIHpęBową rozwoju, podczas gdy destruktywna - niszczenia. Ta druga, tlfuli uktywna postać agresji stosunkowo łatwo przeradza się w sadyzm, | lii zdaje się tkwić istota problemu wyjaśnienia podłoża przestępstw seksualnych. Jak bowiem pisze Fromm, „osobą sadystyczna cierpi z po-Wiulu «impotencji .sęręa>>, niemożności dotarcia do drugiego człowieka [,,i] kompensuje sobie tę niemożność potrzebą posiadania władzy nad innymi" (1998, s. 214).

Podaje on dwie, bardzo istotne cechy odróżniające pozytywną,

li asertywną postać agresji od sadyzmu. Po pierwsze, nastawiona flM realizację określonych celów agresja asertywna W miarę dsiągania celów maleje. Inaczej jest z sadyzmem rządzonym przez agresję BCMnikcyjną - tym wynaturzonym upodobaniem rządzi reguła „apetyt foAule w miarę jedzenia”! I ta właśnie reguła tłumaczy m.in. trudność, |aki| napotykamy W oddziaływaniach resocjalizacyjnych na przestęp-i ow seksualnych.

Druga bardzo istotna różnica pomiędzy agresją asertywną a destruk-i V|nij i wypływającym zeń sadyzmem polega na tym, że w przypadku rityrfNji asertywnej gniew oraz wszelkie formy poczynań obronnych wywo-lti|t|i ych rozdrażnienie niejako automatycznie obniżają.popęd seksualny. Iimi7,cj jest wtedy, kiedy mamy do czynienia z opartym na agresji destruk-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0012 28 Agresja seksualna A więc w przypadku tak lapidarnego określenia istoty gwałtu konieczn
skanuj0009 22    Agresja seksuallfl właściwości warunkowania instrumentalnego pozwala
skanuj0012 28 Agresja seksualna A więc w przypadku tak lapidarnego określenia istoty gwałtu konieczn
skanuj0013 30 Agresja seksualna pochwy. Zdarza się to często u mężczyzn poprawnie reagujących seksua

więcej podobnych podstron