324 Cz. 2.: X. Przyczynki do teorii grup odniesienia
Procesy społeczne podtrzymujące i powściągające pozytywne nastawienie wobec grup, do których się nie należy. W trakcie rozważań nad funkcjami socjalizacji antycypującej wspominaliśmy mimochodem o procesach społecznych podtrzymujących lub powściągających takie zachowania. Ponieważ w materiałach z badań sondażowych nad postawami, które zostały wykorzystane w The American Soldier, niełatwo jest uchwycić te właśnie dane i ponieważ procesy te mają podstawowe znaczenie dla teorii grup odniesienia, zasługują na bliższe rozpatrzenie.
Jak widzieliśmy — to, co z punktu widzenia jednostki stanowi socjalizację antycypującą, przez jej własną grupę interpretowane jest jako odstępstwo i nonkonformizm. Jednostka wyobcowuje się z własnej grupy w takim stopniu, w jakim identyfikuje się z jakąś inną grupą. Tymczasem; chociaż socjologowie od pokoleń interesowali się wyznacznikami i konsekwencjami więzi grupowej, poświęcili niewiele systematycznej uwagi komplementarnemu przedmiotowi badań, jakim jest wyobcowanie z grupy. Jeżeli przedmiot ten był w ogóle'rozważany, to w odniesieniu do wąskich, szczególnych przypadków (na przykład drugie pokolenie imigrantów, konflikt lojalności ęiiędzy gangiem a rodziną i tym podobne). Pozostawiono go w zasadzie pisarzom, którzy tropili dramaty nieodłącznie towarzyszące sytuacji renegata, zdrajcy czy dezertera. Obciążone emocjonalnie terminy, których używa się do określenia identyfikacji z grupami innymi niż własna, wskazują wyraźnie, że tego rodzaju wzory zachowań są zazwyczaj oceniane z punktu widzenia grupy uczestnictwa (a przecież odstępca od jednej grupy może być neofitą drugiej). Ponieważ każda grupa zakłada, iż jej członkowie będą lojalni (inaczej pozbawiona byłaby w ogóle cech grupy i niezawodności działania) przeniesienie lojalności na grupę inną, zwłaszcza działającą w tej samej dziedzinie polityki czy gospodarki, odbierane jest przede wszystkim emocjonalnie, a nie w kategoriach obiektywnej analizy. Renegat, zdrajca czy karierowicz — jakkolwiek się go nazywa — częściej się staje przedmiotem obmowy niż obiektem socjologicznego badania.
Teoria grup odniesienia, pozbawiona pojęć emocjonalnych, umożliwia socjologowi określenie i umiejscowienie odszczepieństwa, zdrady, asymilacji imigrantów, ruchliwości klasowej, społecznego awansu i tak dalej jako wielu szczególnych postaci identyfikacji z grupą, do której się w danym momencie nie należy. Pozwala to na badanie tych zjawisk nie jako zupełnie odrębnych i nie powiązanych rodzajów zachowań, lecz jako różnych przejawów tego samego procesu w warunkach pod istotnymi względami odmiennych. Przeniesienie lojalności przez członków klasy wyższej z ich własnej na niższe warstwy — czy będzie to okres przed rewolucją w osiemnastowiecznej Francji, czy też w dwudziestowiecznej Rosji — należy do tej samej rodziny zagadnień socjologicznych, co bardziej nam znana identyfikacja jednostek z klasy niższej z klasą wyższą. Jest to kwestia ostatnio przyciągająca uwagę socjologów w społeczeństwie, w którym ruchliwość w górę drabiny społecznej jest wartością panującą. Bez względu jednak na amerykańskie wartości kulturowe, przejmowanie wartości ludzi upośledzonych przez uprzywilejow anych jest w takim samym stopniu zjawiskiem z zakresu grup odniesienia (które wolno poddać dalszym badaniom), jak zjawisko upośledzonych pragnących stać się uprzywilejowanymi.
Jeżeli chodzi o takie odstępstwa od grupy własnej, to może się okazać — jak zresztą często sugerowano — że najbardziej skłonni do przyjęcia pozytywnego nastawienia wobec grup obcych są ludzie znajdujący się w izolacji, formalnie do grupy należący, lecz w sieć jej stosunków społecznych włączeni jedynie powierzchownie. Nawet jeśli ogólnie prawdziwa, jest to jednak zależność o charakterze statycznym, wymaga zatem jeszcze wyjaśnienia. Należy odkryć proces, dzięki któremu zależność ta występuje. Opierając się na niektórych danych opisowych z The American Solclier oraz na innych badaniach dotyczących odstępstwa od grupy, można stwierdzić, że między pogorszeniem się stosunków społecznych w grupie uczestnictwa a pozytywnymi postawami wobec norm grupy obcej istnieje trwała i kumulatywna w spółzależność.
To, co jednostka odczuwa jako wyobcowanie i zniechęcenie do grupy, której jest członkiem, jej koledzy skłonni są postrzegać jako odrzucenie grupy, co wywołuje zazwyczaj wrogą reakcję. W miarę, jak pogarszają się stosunki społeczne między jednostką a resztą grupy, normy grupowe stają się dla nięj coraz mniej obowiązujące. Odsuwając się bowiem od grupy coraz bardziej i będąc za to karana, zyskuje coraz mniej nagród za przestrzeganie grupowych obyczajów. Raz rozpoczęty —.proces ten zdaje się pogłębiać aż do całkowitego zerwania z grupą, obejmując postawy, wartości i stosunki społeczne. Co więcej, jeśli jednostka zorientowana jest na wartości innej grupy, głosząc je, być może werbalnie i poprzez działanie, powiększa ty lko przepaść i wzmacnia uczucie wrogości między sobą a kolegami z grupy, do której należy. Pod wpływem współoddziaływania procesu odchodzenia od grupy oraz postępującej alienacji z grupowych wartości, może ona rozwinąć podwójną motywację w kierunku związania się z inną grupą oraz przejęcia jej wartości. Należy wówczas wyraźnie zapytać o obiektywne możliwości związania się takiej jednostki z jej grupą odniesienia. Jeśli są one minimalne lub żadne, to wyobcowana jednostka zostaje społecznie wykorzeniona. Jeżeli jednak system społeczny realistycznie dopuszcza taką zmianę przynależności grupowej, 10 jednostka zniechęcona do jednej grupy ma tym silniejszą motywację, by znaleźć się w innej.
To hipotetyczne wyjaśnienie procesów odchodzenia i wyobcowania (które oczywiście zaledwie dotyka procesów wymagających badań z zakresu zachowań ze względu na grupy odniesienia) wydaje się mniej więcej zgodne z opisowymi danymi z The American Solclier na temat zachowań nazywanych rozmaicie — lizusostwem, karierowiczostwem i wazeliniar-stwem. Fragmenty dziennika jednego z żołnierzy obrazują wzajemne oddziaływanie procesu odchodzenia i alienacji: zorientowana na zewnątrz własnej grupy jednostka jest nadgorliwa w przestrzeganiu oficjalnych obyczajów armii — „Ależ powinniście [tam iść]. Porucznik mówił, że trzeba” — wywołuje to wrogość grupy, wyrażaną w postaci epitetów i kpin — „Na widok K. i S. wszyscy teraz cmokają i mlaszczą” — co powoduje z kolei coraz wyraźniejsze odchodzenie od grupy — „Ostracyzm był widoczny, choć łagodny [...], niewielu było ludzi przyjaźnie do nich nastawionych [...], doszło do sytuacji, w których unikano ich towarzystwa” — i coraz częstsze kontakty z ludźmi stanowiącymi grupę odniesienia inną niż własna - „W., S. i K. podlizywali się cale popołudnie; kręcili się koło poruczników i zadawali im inteligentne pytania”. To krótkie podsumowanie pokazuje mechanizmy działania grupy własnej w celu powściągnięcia pozytywnego nastawienia wobec oficjalnych obyczajów7"1, jak również proces, dzięki któremu orientacja taka powstaje wśród ludzi
74 W oSńsInej broszurze War Department, którą rozdano świeżym rekrutom, pochwalano „usilne zabiegi” (buckżcg): „«Za'cae£i» oznaczają wszystko to, co może robić żołnierz celem zwrócenia na siebie uwagi i uzyskania awansu. Armia zachęca ludzi do włożenia dodatkowego wysiłku w musztrę czy do-