do przedkosmogonicznego chaosu, do amorficznego i nieopisywalnego stanu, poprzedzającego każdą kosmogonię. Wiadomo zaś, że dla kultur archaicznych i tradycyjnych symboliczny powrót do Chaosu jest równoznaczny z przygotowaniem nowego „Stworzenia”35. „Psychiczny chaos” przyszłych szamanów można więc interpretować jako znak, że świecki człowiek jest w trakcie „rozpuszczania” się, a nowa osobowość właśnie się rodzi.
PRÓBY INICJACYJNE SZAMANÓW SYBERYJSKICH Oto co opowiada się o próbach, jakie muszą przejść szamani syberyjscy w trakcie swych chorób inicjacyjnych. Leżą nieprzytomni, prawie bez ruchu, od trzech do dziewięciu dni, niekiedy nawet więcej, w jurcie lub w ustronnym miejscu. Przez cały ten czas nie mówią ani nie jedzą. Niektórzy wydają się nawet nie oddychać i o mało nie zostają pogrzebani. Ich ubranie i łóżka zanurzone są w krwi. Wracając do życia opowiadają, że zostali pocięci na kawałki przez demony lub duchy przodków: ich ciało zostało zeskrobane, kości oczyszczone, płyny cielesne wypuszczone, a oczy wyrwane. Ciała niektórych gotowane były przez dłuższy lub krótszy czas; inni otrzymali nowe ciało i świeżą krew. Na koniec zostali wskrzeszeni, ale z całkowicie odnowionym ciałem i darem szamamema36.
Wedle pewnej informacji jakuckiej, duchy zanoszą przyszłego szamana do Piekieł i zamykają go na trzy łata w domu. Tam też przechodzi swą inicjację: duchy odcinają mu głowę, którą odkładają na bok (gdyż nowicjusz powinien na własne oczy widzieć swe pokawałkowanie), i rozcinają go na drobne kawałki, które są następnie rozdzielane duchom różnych chorób. Pod tym tylko warunkiem przyszły szaman uzyska moc uzdrawiania. Następnie kości są na powrót pokrywane świeżym mięsem, a w niektórych przypadkach daje się mu także nową krew. Według innej informacji jakuckiej, czarne „diabły” rozcinają na kawałki ciało przyszłego szamana i rozrzucają je w różnych kierunkach jako ofiary; następnie wbijają mu włócznię w głowę i rozcinają żuchwę37. Pewien szaman samojedzki opowiedział Lehtisalo, że duchy zaatakowały go i pocięły na kawałki, odcinając także ręce. Siedem dni i nocy leżał nieprzytomny na ziemi, a jego dusza znajdowała się w Niebie38.
35 Gdzie indziej przedyskutowaliśmy znaczenia „rytualnego powrotu do Chaosu”; por. Traktat o historii religii, s. 381 nn,, 403 nn.; Le Mythe de TEternel Retoar, s. 38 nn., 83 nn.
36 G. W. Ksienofontow, Legiendy i rasskazy o szamanach u jakutow, burjat i tungusow (wyd. 2, Moskwa 1930), s. 44 nn. wykorzystany w: Eliade, Szamanizm, s. 48-49. Zob, przekład niemiecki Adolfa Friedricha i Georga Buddrusa, Schamanengeschichten aus Sibirien (Miinich 1955), s. 137 nn. Por. także Hans Findeisen, Schamanentum (Stuttgart 1957), s. 50 nn.
37 Ksienofontow cytowany w: Szamanizm, s. 48 nn.; A. Friedrich i G. Budruss, op. cit., s. 139 nn., 156 nn. 3S T. Lehtisalo cytowany w: Szamanizm, s. 50.
133