przedstawione w postaci kolorowych rysunków, a całość tworzyła czlcro-częściową książeczkę. Na jednej karcie znajdowały się dwa rysunki, których nazwy były paroniniami. Każda część zawierała 12 lub 13 par wyrazów. Badanie trwało dwa dni, w pierwszym sprawdzano różnicowanie 24 par, w drugim — pozostałe pary. Przed badaniem dzieci były zapoznawane 7. ilustracjami. W czasie badań przedkładano dziecku tylko dwa rysunki. Osoba badana wskazywała palcem rysunek ilustrujący wymówiony przez badającego wyraz. W celu wykluczenia odczytywania z ust badający stał za plecami dziecka. Wyniki rejestrowano w czasie eksperymentu. Dzieci były badane między godziną 8 i 9 rano, gdy nie były zmęczone. Badanie, które przeprowadzono każdego dnia, trwało po 20 minut z 5-minutową przerwą. Jeśli u dziecka prawidłowo mówiącego stwierdzono więcej niż 5 błędów, prowadzono badanie audiometryczne. U dzieci z funkcjonalną dyslalią wprowadzono dodatkowe obserwacje w celu wykrycia zależności między substytucją dźwięków a zdolnością różnicowania foncmatycznego.
Jakie są wyniki badania Theincr? U dzieci z dyslalią funkcjonalną stwierdzono ogółem 729 błędów różnicowania (9 na 1 osobę), natomiast u dzieci mówiących prawidłowo 175 (średnio 2,16 na l osobę). Oznacza to, że liczba błędów u dzieci z dyslalią funkcjonalną jest ogólnie czterokrotnie wyższa niż u ich rówieśników mówiących prawidłowo. Obie grupy dzieci, tzn. ■/ wadami wymowy i bez wad, najgorzej różnicują wyrazy różniące się fone; :.a-mi zwartymi, najlepiej zaś wyrazy różniące się szczelinowymi denlalizowany-mi i niedcntalizowanymi'*2. Stwierdzenie to oparte jest na liczbach bezwzględnych. Po obliczeniu, ile razy dzieci ze zniekształceniami wymowy różnicują gorzej poszczególne grupy fonemów w porównaniu z dziećmi mówiącymi prawidłowo, okaże się, że kolejność ulega diametralnej zmianie: przy zwartych mamy tylko około 3,6 razy gorsze różnicowanie u dzieci z wadami wymowy, przy szczelinowych dcntalizowanych i niedentalizowanych okołc' 10-krotnie gorsze. Te dane dla innych grup fonemów są następujące: nosowe około 3,7, tę samą wartość spotykamy przy różnicowaniu szczelinowych niedentalizowanych, dla l-r około 6,6. Badania wskazują, że dzieci z wadami wymowy różnicują Jabilnie, raz prawidłow o, innym razem źle. Stwierdzenie to oparte jest na następujących danych: dzieci z wadą wymowy tylko 12 razy żle,różnicowały fonem w 3 badanych parach, co daje 36 błędów, 13S razy popełniały błędy w dwu parach (ogółem 276 błędów), a aż 417 tylko w jednej parze.
TJ 44 dzieci z wadami wymowy wykonano badanie dodatkowe (65 dźwięków). W 44 wypadkach dzieci różnicowały dźwięki prawidlow o mimo wadli-8S wcj wymowy. Wynika więc stąd, żc nieprawidłowa wymowa jest powodowana nic tylko błędnym różnicowaniem.
Z kolei omawia Theiner związek między substytucją a błędami różnicowania słuchowego. Uwzględniono zarówno wyniki badania.zasad ticzego, jak też. badania dodatkowego. Możliwe są 3 sytuacje:
1) wadliwie wymawiany przez dziecko dźwięk jest także wadliwie różnicowany,
2) wadliwie wymawiany przez dziecko dźwięk jest prawidłowo różnicowany,
3) prawidłowo wymawiany przez dziecko dźwięk jest jednak wadliwie różnicowany.
Trzy wymienione sytuacje występują z niejednakową częstością: 1) u 48 badanych dzieci — 57,5%; 2) u 73 — 91,25%; 3) u 80 — 100,00%.
Jest rzeczą charakterystyczną, że u poszczególnych osób występowały z reguły dwie lub trzy możliwości. Z badań wynika więc, żc między substytucją a różnicowaniem foncmatycznym nie musi zachodzić zgodność. Została ona stwierdzona w 57,5 % i tylko w zakresie pewnych dźwięków. U wszystkich dzieci stwierdzono, że niektóre dźwięki mimo /Jego różnicowania były artykułowane prawidłowo. Do podobnych wniosków dochodzi Zlab [210), który badał możliwości perccpcyjne dzieci cncefalopatycznych bez zaburzeń słuchu13. Tak więc hipoteza wysunięta przez Theiner została tylko częściowo potwierdzona.
Byłoby rzeczą nader interesującą sprawdzić, czy wyniki badań autorki potwierdzają się na innym materiale, np. polskim. Badania tego typu należałoby wykonać, uwzględniając również dzieci z wadami wymowy i z agrama-tyzmem.
Badania w zakresie analizy i syntezy
Prac poświęconych zagadnieniom analizy i syntezy dźwiękowej jest znacznie więcej. W związku z nauką czytania i pisania zagadnienia te stały od dawna w centrum uwagi pedagogów. W niniejszym artykule referuję dwie prace z lego zakrc.su, a mianowicie obserwacje Żurowej [211], która pokusiła się o przedstawienie rozwoju analizy u dzieci przedszkolnych poczynając od 3 roku życia oraz badania porównawcze Spito wcj [172] o bardziej wyspecjalizowanym charakterze. Pomijam zaś obserwacje Sum me r$a [176], ponieważ odnoszą się one do osób dorosłych.
Badania Żurowej. Dotychczasowe obserwacje wskazują, żc jednym