i bardziej zróżnicowany aniżeli schematy interpretacyjne, które mogą być tworzone od początku przez jednostki. Jego stabilność, jako społecznie zobiektywizowanej rzeczywistości, jest o wiele większa niż stabilność indywidualnych strumieni świadomości. Światopogląd, jako transcendentne moralne unjwęrsum, ma charakter obligatoryjny, które gonie można aproksymować w bezpośrednim kontekście stosunków społecznych.
Egzystencja jednostki wywodzi swe znaczenie od transcendentnego światopoglądu. Stabilność tego ostatniego umożliwia jednostce ująć sekwencję pierwotnie oddzielonych sytuacji w istotną całość biograficzną. Światopogląd. jako historyczna matryca znaczeniowa, spina życie jednostki i życie pokoleń. Możemy w sumie powiedzieć, że historyczne .pierwszeństwo światopoglądu dostarcza empirycznej podstawy dla „pomyślnej!1 transcendencji natury biologicznej przez ludzkie organizmy, izolując te ostatnie od ich bezpośredniego kontekstu życiowego i integrując je, jako osoby, z konte-kstem tradycji znaczeń. Stąd można konkludować, że światopogląd, jako „obiektywna" i historycznie społeczna rzeczywistość, spełnia zasadniczo religijną funkgęTdelTniuje ją jako elenierUarną formę społeczną religii. Taka społeczna forma jest uniwersalna w ludzkim społeczeństwie.
Światopogląd jest wszechobejmującym systemem znaczeniowym, w któ-*!5> rym społecznie istotne kategorie czasu, przestrzeni, przyczynowości i celu są podporządkowane bardziej konkretnym schematom interpretacyjnym, w których z kolei rzeczywistość jest podzielona na odcinki, a odcinki te mają określone związki ze sobą. Innymi słowy, światopogląd zawiera „naturalną" logikę oraz „naturalną” taksonomię. Trzeba też zaznaczyć, iż zarówno logika jak i taksonomia mają wymiar pragmatyczny i moralny. Mówimy, że « taksonomia zawarte w światopoglądzie sa ..naturalne".
ponieważ są przyjmowane bez zastrzeżeń i traktowane jako takie całościowo. Jedynie poszczególne elementy, szczególnie te zawarte w obszarach taksonomii, mogą stać się wątpliwymi w trakcie życia jednostki. Jak długo istnieją struktury społeczne i porządek społeczny, tak długo logika przynajmniej może przeżyć przemijanie pokoleń. W zastałych jednak społeczeństwach, nie tylko logika, ale i taksonomia okazują się trwałe i mocne.
W związku z tymi obserwacjami trzeba podkreślić, że socjalizacja po-^ lega na internalizacji światopoglądu jako wszechogarniające} konfiguracji
znaczeniowej. Poznanie konkretnych elementów zawartości jest oczywiście, częścią procesu, i to częścią, która może być rozumiana jako świadome postępowanie, Z drugiej strony, internalizacja wszechogarniającej konfigu-racji znaczeniowej, chociaż obejmuje zdobywanie konkretnych elementów zawartości, nie jest świadoma w tym samym sensie. Może być ona postrzegana jedynie jako tworzenie indywidualnego „styku” myślenia i działania, który jest relatywnie niezależny od konkretnych charakterystyk danej sytuacji i który może być jedynie łączony z „charakterem” osoby.
Światopogląd jest obiektywizowany w społeczertstwieńa różnesposnhy Niektóre społecznie aprobowane i istotne sposoby orientacji w przyrodzie i społeczeństwie manifestują się poprzez stylizowane formy ruchu, gestu i wyrazu, które są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Niektóre społecznie istotne idee i wartości moralne są przedstawiane poprzez różnego typu symbole, na przykład sztandary, obrazy czy totemy,Jednak najważniejsza forma, w której światopogląd jest_obiektywizowany społecznie, jest* język. Zanim wykażemy, dlaczego tak jest, jedna uwaga na temat związku światopoglądu z językiem.
Na początek, można ulec pokusie pojmowania struktury społecznej w całości jako obiektywizacji światopoglądu-Struktura społeczna jako sy-stem przedstawień, jest rzeczywiście ukierunkowana przez światopogląd. Ale przedstawienia są aktami jednostek i nie należy pomijać faktu, iż opierają się one bezpośrednio na podłożu ,,bezznaczeriiowych”~próceśÓw fizjologicznych, potrzeb biologicznych itd. Z drugiej stroni przedstawienia śą determinowane bezpośrednio lub pośrednio przez kontrolę instytucjonalną. Pomimo faktu, iż kontrola instytucjonalna jest pewnego rodzaju odbiciem konfiguracji znaczeń leżącej u podstaw światopoglądu, nie można ignorować faktu, iż normy mogą być i są narzucane niezależnie od tego, co jest subiektywnie znaczące dla jednostki. Dlatego też byłoby to zarówno nieprecyzyjne jak i mylące, gdyby rozpatrywać strukturę społeczną jako „bezpośrednią” obiektywizację światopoglądu. Światopogląd pozostaje w dialektycznym związku ze strukturą społeczną. Bierze swój początek w takich ludzkich działaniach, które przynajmniej częściowo są zinstytucjonalizowane. Jest przekazywany z pokolenia na pokolenie w procesach, które także są przynajmniej częściowo zależne od instytucji. I odwrotnie, dokonania i instytucje są uzależnione od ciągłej internalizacji światopoglądu.
89