42425 P1020709

42425 P1020709



.UwnuWop1'

laku- odrzut ic Ik/mIiiovi |»j|łęhwh' jcszi w w/' ■BBgHBH pienwc, historię onwiromnenłalizmu witiiuno jaki» nirkiwta|ty PS ciąg problemów. w który rn mniejsze probirn»v bvK wchłaniane nnri hękur, jesirie    | tło rozwiązania,    |

Po drugie. p<tmwi(k) poczucie, że drodoftisko pko problem pojawiło się /a życia uhecnyth pokoleń. S/i/egohlie bowiem osoby /c starszych grup (emeryci, fac howca wiejscy i kobiety pracujące) dawały wyraz dość silnemu poczuciu winy. że swoim postępowaniem, t/n. sposobem konsumpcji mogły przyczynić się do dewastacji środowiska. Jedna z kobiet stwierdza spostrzegawczo:

K Zawsze się myślało, że to dobrze być konsumentem. lak nam mówili. żeby utrzymać interes w ruchu. A teraz sobie nagle uświadamiamy, że ten kij ma dwa końce.

(fachowcy wiejscy)

Takie zmiany w rozumieniu skłonił)' ludność do kwestionowania „obiektywności” i trwałości aktualnego rozumienia zmian w środowisku. Przykład freonu w lodówkach stanowił dobitną ilustrację tego, jak codzienne praktyki uprawomocnione aktualnym stanem nauki mogą proyvadzić do trwałej, a nawet nieodwracalnej dewastacji globalnego środowiska. Takie przykłady rodziły wątpliwość co do wiarygodności bieżącej informacji naukowej, zwłaszcza że wiele osób uważało znaczną część nauki za skażoną polityką.

Po trzecie wreszcie, powszechnie podzielane postrzeganie biznesu i władzy państwowej jako nastawionych coraz bardziej na własny interes i doraźne cele prowadziło do sceptycyzmu wobec oficjalnych mierników proponowanych w imię zrównoważenia i w celu poprawy stanu środowiska. Taki sceptycyzm był widoczny nawet w grupach fachowców, od których można by oczekiwać więcej życzliwości dla ideologii wolnego rynku i dla etyki biznesowej.

Te trzy czynniki wpłynęły w sumie na szeroko rozpowszechniony brak osobistej aktywności w sprawach środowiska. Uczestnicy ze wszystkich grup socjoekonomicznych mieli poczucie, że osobiste, indywidualne działania nic nie zmienią i że zbiorowe akcje są nierealne, gdyż panuje przekonanie o „doraźności” poczynań państwa i biznesu. Ponadto większość grup uważała wybory lub próby przekonania wybranych przedstawicieli do swoich racji za wysoce nieskuteczne.

Chociaż jednak większość osób nie zmieniała radykalnie swojego sposobu życia, nie angażowała się aktywnie w protest w spra-

H 1SB| 19HH 11 m<„w H H

P SI *"*"!"*•• O I ■ ,ZZr~ntZm

Cf almdumui (n,|,»Bku.m    l»,1,4,ll„ ,,„Ul ■    ,

j®P» /anicc/y»/t/enia, ale »kLutuli BI B tl/łl_ ■ , 1 , ■ I

II I |    .    1    .    M W UMWHłJtflU    II ».*|r i

I    ,,(l Mgi fMg |    < ■ Wtu*"4

II l)raku a*‘y»mcA i. Jak ]$gg||cvt<mativ M    ■ /iUingażowanie" be/robotnyth ł>yło lumwkwrrw B H HI ^fljj „ości osobistego działania, gdyż nie *łu< łuno by 19 lud/« IH „iejsi i odpowiedzialni za /arna m/c/rnu *aim powinni ffl H pierw przykład; oni, bezrobotni, mają w ka/dvin m/i«- fl dziennych problemów na głowie.

M No ale kiedy wstaje*/ rano, martwi*/ sgs /.mu-i /* */< /ntiaiiii.- |a me Zupełnie nie, bo jak mam się cieszyć /yciem, kiedy tur mam (orły M W Blackpool nie pooddychasz świeżym |>nwirtr/on Jest zatrute.

M No tak. Mamy chyba najgorsze powietrze w Kuropte Mćmią rum żebyśmy oczyścili wodę, pozbyli się zamęt /v*/t /cń i w ogóle. Ale to my możemy z tym zrobić? Możemy tylko głosować. (a> u» daje? ...

M Rząd tyle płaci za likwidac ję zanieczyszczeń, ale kto je pierwszy *p<>-wodował? BP czy ktokolwiek to zrobił, nieth tera/ płaci. Chwalą sic*, że mają 10 milionów funtów zysku rocznie, to niech oddadzą część na te rzeczy. Dlaaego mamy płacić z własnych kieszeni? Koniec końców to my płacimy. A BP i te wszystkie spółki petrochemiczne-Niech one płacą.

(bezrobotni)

Tak więc pesymizm charakteryzujący dyskusję o nieskuteczności indywidualnego działania na rzecz rozwiązywania szerszych, systemowych problemów środowiska w znacznym stopniu wziął się z rozpowszechnionego przekonania, że „ci u władzy” nie są zainteresowani reagowaniem na problemy środowiska. Z tej perspektywy patrząc, istniało silne ukryte poparcie dla, skądinąd słabo znanej, idei zrównoważenia. Grupom fachowców, emerytów i w mniejszym stopniu matek i kobiet pracujących podobała się, po wyjaśnieniu im jej, koncepcja „zrównoważenia”. Jak się wydaje, zapewniła im język, którym mogli mówić o „długookresowości” w kulturze, jawiącej im się jako nader doraźna i egoistyczna.

Podsumowując, badanie to sugeruje, że ludność daje wyraz rosnącej trosce o kierunek przemian w swoim społeczeństwie, a także wyraźnemu i rozpowszechnionemu pesymizmowi w stosunku do przyszłości. We wszystkich dyskusjach zauważalny był brak wiary w to, że rynki, postęp technologiczny lub polityczna przezorność


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
S5006360 Stanów liko Obiekt Ceramika wykonana na kole Ceramika lepiona IB IC IK ręcznie (II
45617 P1020702 ©tfdowfci® mogą >». twnbtói gtotolnr. IK Smi «»bą,óa tórtój -W* g^ffl «rr 1993: 40
ty M fó fc i    5 $ <0 * fi a s M t m ic * ik £ * I § m & ki $ -r ^ i&
img007 (15) OpAć^>    ^ax1 (^J-y/U.    " aIi/w^Ic ,t£cw^«
skanuj0002 (423) •y Cf HOĄltoh l&Łu ^u-ecusifŁi&^e, KcIuać7*iC l**yoLcU*-£ ■j^   
mat1 (5) y>JK)fcr. ‘n* nidu>
DSC05866 5£.0pCi< <nG(i*Ł£>Sci fdT^ic £oj u. ząpzoJ£&0 H
1919 Scicia Pv,cir_*c^i Kl(ic;nq (iXou)«j< c{i ptr 1921 • oIhkm

więcej podobnych podstron