prroK Micińskiego, Jaworskiego ™ Witkacego powieki poi-
£?hPtrX*ni,,*'*niU W obs2ar’ łjswiak narracyjnycI» «n-tywacji wybitnie poetyckich i ex definitionc formułowanych przeciwko prozie jako rodzajowi wypowiedzi oraz przeciw powieści jako gatunkowi lit. •rockiemu.
.Proza" w estetyce symbolistycznoj zajmowała mniej więcej takie miejsce, jak „romans- w osiemnastowiecznych „sztukach poetyckich". Tymczasem analizowane tu składniki .powieki--worka", a więc „bezpośredniość" i .momentalność" doznania konstrukcji literackich (tu: fragmentów powieści), przeciwstawione oglądowi intelektualnemu, przekonanie. Ze prawdziwa aztuka sięga po „niewyrażalne", koncepcja autora jako stwórcy postaci literackich: lalek, kukiełek marionetek, manekinów etc., krytyka języka sztuki, dążeniu do zaszokowania czytelnika. zdecydowane opowiedzenie się za stylem antyrcalistycz-nym etc. — wszystko to należy do artystycznego światopoglądu symbolistów.
Niezależnie od wymienionych, najbardziej charakterystycznym elementem poetyki utworu narracyjnego, ujawniają-cym w pełni sym holistyczny rodowód stylistycznych rozwiązań „powieści-worka", był właśnie opis. Elementarnym założeniem doktryny symholistycznej było bowiem zdecydowane odrzucenie realistycznego opisu jako wykładnika powieści „przeciętnej". Utwór literacki, wyrastający z zaloteń symboli-zmu, odwoływał się nie do obserwacji, wiedzy etc. —jak w konwencjach mimctycznych — lec* do sfery „niewidzialnego", „niepoznawalnego" okiem empirycznym obserwatora. Stąd tez jawna niechęć do „fotograficznych" ambicji litoratury, do wszelkich przejawów językowego „kopiowania” rzeczywistości, do postulatów realizmu i naturalizmu, czyli — inaczej mówiąc: do akceptacji potocznej komunikacyjnej funkcji języka i związanych z nią konwencji narracyjnych.
Od powiaicl wymagam — pisał Witkacy - nie marnego przedstawienia i choćby m\jlep»zcgo pod względem formy), tylko metafizycznej wiq) świata z jago przepaściami i ziejącymi ogniem szczelinkami, morzami a szczytami, ale nie tymi. na Boga żywego, nie tymi, tylko tymi co bezpośrednio symbolizują inny świat, ale nie zaświat, tylko inny świat w tym samym, na który stajemy się coraz bardziej ślepi |...|. Inaczej piast nie warto: po Tołstoju, Maupasaancie. Flaubercie. Conradzie, Dostojewski*. Zeromskiem i paru innych czy warto starać się o przedstawienia tak jus
„tiLĘBSZE ZNACZENIA”: PRZEDWOJENNA PROZA WITOLDA GOMBROWICZA
Cześć i
■I nlamołliwt* doskonal* prwdtUwIontfo praca nich tycia jako takiego?
Ja myt>4. ta nie —jest to .zamulaniem apolecinego mtBgowia" [ ..] (JW,
143>.
W _powiości-worku" kulminują wszystkie modernistyczne tendencje odrywania znaku od jego funkcji referencyjnej, przedmiotowej: zarówno w wersji wieloslownego u lirycznie nia, jak i gry konwencjami. Autorzy .powieści-worka’ wiedzieli wyrośnie. Ze nic chcą tworzyć prozy zgodnie z utrwalonymi w tradycji normami języka czy sztuki narracyjnej w ogóle Okazało się jednak, że na pytanie jak pisać inaczej niz Balzak, Tołstoj czy Prus? nie ma prostej odpowiedzi i ze proza zapłacić musi wysoką ceną za to tylko, ze nie chce mówić prozą.
Za kończenie
Jest oczywiste, te tak w Nictocie. jak w Pożegnaniu Jesieni. Nienasyceniu czy Weselu hrabiego Orgaza spotkać można większość konwencji i motywów znajdujących się w powszechnym użyciu literatury. Sporządzenie ich ewidencji byłoby stratą czasu. W utworach tych częste są jawne parafrazy znanych utworów literackich czy znanych z nich cytatów. „Workowa-tość" omawianych powieści polega także na tym, żo dopuszczają one równocześnie wszystkie konwencjo mowy literackiej i pozaliterackiej. Powodują tym samym nagromadzenie tak różnorodnych instrukcji komunikacyjnych, że zatarciu ulega ich wyrazistość. „Powieść-worek" przeciwstawia się „powieści-- formie’* tym właśnie, że zasadą poetyki czyni uwspółrzędnie-nie różnorodnych stylów, poetyk, tematów i konwencji. W miejscu wyboru pojawia się ich nadmiar, w miejscu zhierarchizowania — dowolność użycia. Trudno jednak mówić o „chaotyczności" czy ..złej kompozycji", jako że przeznaczeniem używanych elementów nie jest budowanie układu zhierarchizowanego według norm powieści XIX-wiecznej. W planie idei estetycznych rodowodu takich poetyk można bez trudu doszukać się min. w r om antycznej teorii groteski. Toteż wskazuje się na nią jako na zaplecze modernistycznych parodii, surrealizmu czy teatru absurdu. Spośród licznych składników tej