34 III SUMY Ml IAl TYKI
Odrzucić leż należy koncepcję etyki empirycznej przyjmującej doświadczenie za główne i decydujące źródło etyki normatywnej. Zamyka ona metodę wyłącznic w sferze dośw iadczalnie uchwytnych faktów, na podstawie których nic można oprzeć żadnych twierdzeń o treści normatywnej Tak zinter-pretow ana trudność Uumc’a zachowuje swoją ważność. Konsekwentnie kierunki etyki empirycznej skazane są albo na nieuprawnione logicznie budowanie systemów normatywnych, albo na redukowanie określonych elementów moralności do przejawów porządku fizycznego, co .sianowo znowu istotę izw. błędu naturalistycznego.
Kierunki racjonalistyczne w pojmowaniu metody etyki odtzucić należy dla wspólnej racji, że odrzucając doświadczenie jako odrębne od rozumu źródło poznania rozluźniają zw iązek poznawczy z rzeczywistością. Naraża je to na niebezpieczeństwo tworzenia arbitralnych systemów dedukcyjnych.
Przeciwko kierunkom intuicjonistycznym natomiast przemawia fakt, że zacieśniają one naczelne kryterium prawdy etycznej do przekonania podmiotu, który orzeka o prawdziwości własnego sądu na podstawie posiadanej przez siebie specjalnej zdolności bezpośredniego oglądu rzeczywistości. W założeniu takim zaw ierają się jednak wyraźne elementy irracjonalizmu i subiektywizmu uniemożliwiającego sprawdzalność tez etycznych. Prócz tego intuicja nie wydaje się metodą na tyle uniwersalną, aby była możliwa do stosowania na wszystkich odcinkach badania filozoficzno-ctyczncgo. Wymykają się spod jej zasięgu przedmioty o treści nieprzejrzystej i zawiklanej. Niebezpieczeństwo arbitralnej dowolności jest tu szczególnie realne
Należy wreszcie zająć stanowisko względem koncepcji metody etyki, które zostały przez nas zakwalifikowane do grupy „koncepcji intelcktualistycz-nych" W ujęciu tradycyjno-pryncypialnym jeden szczególnie punkt budzi zastrzeżenia. Zasada, że natura stanowi podstawę norm etycznego postępowania. nie należy do zdań samych w sobie oczywistych Wymaga odpow icd-niego umotywowania, które z kolei zakłada zastosowanie odpowiednich zabiegów metodologicznych. Przyjęcie zatem za podstawę metody etyki zasady. której prawomocność zależy od odpowiedniego zastosow ania tejże metody, każe wątpić w słuszność omawianej wersji metody etyki.
Zasadność egzysicncjalno-mciafizycznej koncepcji ks. Krąpca okazuje się niewystarczająco uprawomocniona ze w zględu na mankamenty tkw iące u samych jej podstaw. A racja tego twierdzenia jest taka: gdyby nawet było prawdą, że pomiędzy decyzyjnym aktem wyboru a normą moralności, uwarunkowaną przez strukturę ludzkiego bytu, zachodzi relacja zależności, to także w tym założeniu realny status bytu moralnego tkwiłby w moralnej zawartości normy jako terminu relacji ad) nic zaś w akcie decyzji, która jest tylko jej ..powodem" (esse in). W dalszym jednak ciągu rozważań zostaną przytoczone racje, żc między aktem decyzji a normą moralną tego rodzaju relacja nic zachodzi. Koncepcja ks. Krąpca jest w gruncie r/cczy poglądem wymuszonym przez metafizy czne założenia tomizmu egzystencjalnego, które w problematyce metody etyki okazują się zawodne.
ri/<jdżniy do cmpiryczno-dcontologistycznego rozwiązania ks. Stycznia.
W koncepcji lej pewne elementy zasługują na aprobatę. Słuszny wydaje się i tułał. ze w badaniach etycznych punktem wyjścia w inien być odpow iedni! precyzowany fakt etyczny. Zgodzić się wypada również z wyodrębnie-. u dw u dalszych etapów metodycznego traktowania problemów etycznych, i ii. l/i tu w pierw o opis ustalonego na pierwszym etapie faktu etycznego,
. i - . pnie /.iś o jego odpow iednie logiczne uprawomocnienie. Innymi słowy ni hml/i zastrzeżeń formalny aspekt tej metody. Nie da się natomiast tego i*, a icd/icć o jej treściowej interpretacji. Zastrzeżenia budzi centralna w niej u i która głosi, że w intuicyjnym doświadczeniu etycznym przeżywamy po-■ iiiiiom oddania osobie, jako osobie należnego szacunku. Tego rodzaju prze-me jest pierwotnym faktem doświadczenia etycznego, nie jest też fak-......tyle uniwersalnym, aby mógł służyć za fundament całościowo wzięli j loorii etycznej, przede wszystkim zaś jego prawdziwość zakłada okrętu ■ i antropologiczną ideę człow ieka jako osoby Sprawa ma się w gruncie i/i . zy t ik. że autor, pod osłoną empirycznego punktu wyjścia, tradycyjne • • oiiwuy mcratlzyczno-antropologicznc zastąpił personalistycznym aksjo-i. u. ni i na nim oparł zrąb wzniesionej przez siebie konstrukcji etycznej.
/ .u \> rozwiązania. Uwagi krytyczne poczynione na marginesie repre->• 11. ,s .mych we współczesnej etyce chrześcijańskiej metod etyki mają równi. / w v mow ę pozytywną. Ujawniając słabe ich strony dostarczają zarazem > i...... ck. jak zaprogramować postulowany proces badawczy, aby mógł
1.1. ■ I/1. /.i poprawnie zbudowaną metodę etyki filozoficznej. Realizację • , ulania rozłożymy na trzy etapy dochodzenia do zamierzonego celu.
I I stulenie faktu etycznego. Zabieg to ważny. Rozstrzyga się tu boli •• m niezbędny w filozoficznej metodzie myślenia problem, określany jako
i.....u ayjscia badania-w naszym wypadku - filozoficzno-etycznego. Zgodnie
0 |.i iętą empiryczną orientacją na tym szczególnie etapie zaznacza się ko-iii. «. i . • i uwzględnienia, obok danych doświadczenia wew nętrznego, rów-
..... I aktów doświadczenia zewnętrznego w najszerszym, o ile możliwe, za-
k i mc. |H)/luw ionym wszakże wszelkich filozoficznych domieszek. Tą dro-, , skrywamy w ludzkiej świadomości moralnej kompleks zjawisk, które u .lu można jako fenomen moralności. Składa się nań splot takich cle-..... a |.ik np. przeżycie wartości, powinności, dążenia do celu, sumienia, 11 I ..ni i decyzji określających we właściwy sobie sposób nasze postę-i... ■ mi moralne. Istota wszakże rzeczy sprowadza się do pytania, który l. . -ułów zawierających się w ludzkich doświadczeniu moralnym należy n /.i podstawowy dla struktury moralności. W tym w ypadku korzystać mis / pomocy historii doktryn etycznych. Historia etyki poucza jednak. tvm punkcie często dochodziły do głosu tendencje ekskluzywne. Naj-