Podsumowanie
Nie przypadkowo na pierwszym miejscu na rysunku wymieniem są rodzice. Oni są z dzieckiem najbliżej, widzą je w różnych, podczas gdy specjaliści tylko w określonych sytuacjach. Rodzice są „specjalistami od swoich dzieci” i o tym nie powinni zapominać pomagający, którzy jeszcze zbyt często nie potrafią nawiązywać symetrycznych relacji z nimi.
Pomoc udzielana dziecku musi być oparta na zasadach i mieć określony cel, czyli jasność tego, do czego dążymy. Rozróżnienie celów krótko - i długoterminowych pozwala na monitorowanie osiągnięć, zmianę celów, metod pracy, dostarcza satysfakcji dziecku i dorosłemu.
Niedoceniane, szczególnie w systemie edukacji, są „warunki”. Wkrunki to nie tylko pomieszczenie, osoba nauczyciela czy pomoce do pracy, lecz także wsparcie edukacyjne i konsultacyjne pracy nauczyciela mającego w klasie dzieci z FAS (także z innymi niepełnosprawnościami), terapeuty pedagoga szkolnego. Praca z dziećmi to praca swoją wiedzą, umiejętnościami oraz (a może przede wszystkim) swoją osobą. Nie dbanie o osobę prowadzi do szybkiego wypalania się osób pomagających, braku zaangażowania w pracę, w końcu do lekceważenia problemów dziecka bądź obwiniania je za nie.
Aby pomoc mogły otrzymywać dzieci jej potrzebujące, nie wystarczy nauczyciel-pa-
sjonat, konieczne jest spełnienie innych warunków, m.in.:
• bezwzględne przestrzeganie istniejącego prawa;
• wprowadzenie nowych zapisów dotyczących praw dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, na przykład dostosowanie tempa edukacji do możliwości dziecka;
• zwiększenie ilości godzin nauczania indywidualnego i zajęć rewalidacyjnych;
• tworzenie zintegrowanych systemów pomocy (specjaliści — rodzic — nauczyciel);
• ciągła edukacja i wsparcie nauczycieli i innych pracowników systemu edukacji;
• zwiększenie nakładów finansowych na pomoc psychologiczno-pedagogiczną.