w
djmą wytną od Jednostki władz* morahu ooś6 tą Jednostko uznaje. Tylko apolecU$^®^ jest obdarzone niezbędnym autorytetem, aby nowić prawo i wskazywać namiętnościom punkt, poza który nie powinny wychodzić". * _
K'"* ■*' tji myśli liberalnej przeciwstawił Durk-apołeanej regulacji, kontroli, przymusu, ładu, wnomii"iCelowo wprowadziliśmy tutaj wszystkie te tenmny, gdyż w gruncie rzeczy, wszyst- L kie mogą iłutyć do oznaczenia sprawy, którą w tyciu społecznym Durkheim przede wnyitkim akcentował Nie miałoby sensu zastanawiać sią nad tym, który z tych terminów jest najbardziej odpowiedni, ani tym bardziej roztrząsać w tym miejscu wszystkich wieloznaczności pojęcia^.przy-musjp_Qleczny", jtajcząściej przez autora “Samo-'tójSwoftwanego. Mówiąc o terminologii, godzi f-: się~tu jedynie zaznaczyć, ił Durkheim^nic używał
przeważnie słowa „przymus” w jego .znaczeniu potocznym, ^wielokrotnie protestując przeciwko pomawianiu go o wyolbrzymianie roli .przymusu fizycznego w życiu społecznym. „Przymuso-' wym” charakterem odznaczają sią wszystkie zja
wiska społeczne (jest to zresztą jednym z podstawowych kryteriów ich wyodrębniania), wszystkie .wyobrażenia zbiorowe" niezależnie od tęgą, f w jaki sposób zostają narzucone jednostce.
Mając za swoje źródło społeczeństwo, są one w tym sensie „zewnętrzne" wobec niej. Ale tylko w tym sensie. Tzw. glos wewnętrzny Czy sumienie chrześcijanina będą zjawiskami nie mniej „przymuso-i wymi” od policji. Co więcej, przymus społeczny to dla Durkheima przede wszystkim przymus moralny. IWarto też zauważyć, ii Durkheim na ogół nie używa terminu przymus wartościująco: owe oddziaływanie społeczeństwa na jednostkę jest dla I niego po prostu faktem, którego oceny nie po-\ dejmuje. Z tego powodu słuszność ma, być może 1
Alpcrt, inlecając użycie terminu „regulacji" jako mniej obciążonego niepożądanymi skojarzeniami.11 [Najważniejsze wszakże jest dla nu to, iż we-1 dług Durkhcima podstawową funkcją społeczeństwa {czy grupy społecznej) jest regulowanie sposobu myślenia 1 działania należących do niego jednostek] Bardzo wyraźnie widać to na przykładzie koncepcji pedagogicznej autora I/education L morale, krytykowanej słusznie (ostatnio przez ' J. Piigeta) u to, iż sprowadza proces wychowaw-l.i 'czy do jednostronnego oddziaływania rodziców [J ' i wychowawców na dziecko, wykluczając możli-wość nie tylko „swobodnegoTózwoju", o jakim | pisał Spencer, alf także jakiegokolwiek wspóidzia-| łania wychowawcy i wychowywanego. Podobne źródła miała społeczno-polityczna doktryna Durk-, heima, zalecająca korporacje jako środek przezwy-?. I ciążenia społecznej dezintegracji poprzez rozcią-i gniącie kontroli zbiorowości na wszystkie dziedziny ludzkiego żyda. Ale owa regulacyjna rola 'społeczeństwa wystąpiła, oczywiście, najpełniej w socjologicznych analizach autora Zasad metody socjologicznej. Tak wiąc na przykład zajiwestią m* główną książki^ podziale pracy społecznej można H poczytywać rolą prąw.a jako czynnika społecznej regulacji. Książka O samobójstwie podejmuje ten sam problem odnośnie do „moralności, a praca i Elementarne formy życia religijnego w stosunku
do rellgil w szerokim — jak wiemy — tego słowa rozumieniu.""
Nie będziemy tu, rzecz jasna, w stanie przedstawić wyczerpująco całej tej problematyki—tym bardziej że Durkheim traktował o niej również w wielu innych pracach, uwzględniając mniej lub bardziej szeroko mnóstwo innych zjawisk, takich na przykład jak język, sztuka, nauka czy gospodarka. Ograniczymy sią tedy śladem Alperta1 do omówienia kultu religijnego, ponieważ przy-
1H. Alpert: Emila Durkheim and hi* Sodology, New York 1939, 1. 191-192,
1 Por. op. dl., s. 198 i nast.
27
B, Durkheim: U Suicidr. Stude di sociolooie rv>* tt 10-192 nin. wyboru. por‘