Kradzież
Co się dzieje? - Kradzież w sklepie
Marcin ma 13 lat i chodzi do szkoły, w której uczą również jego rodzice. Finansowo wiedzie im się rewelacyjnie. Rodzina mieszka w pięknym domu i chłopiec ma wszystko, czego potrzebuje nastolatek w jego wieku. Pewnego dnia idzie na zakupy do jednego | miejscowych domów towarowych. W dziale z płytami kompaktowymi znajduje się stoisko, gdzie moZna przesłuchać wybrane przez siebie płyty. Marcin takich płyt wybrał sześć, a ponieważ wszystkie mu się bardzo podobają, to chowa je potajemnie pod kurtkę. Zjeżdża w dół schodami ruchomymi i szybko opuszcza sklep. W domu sortuje „łup ” i postanawia ponownie udać się do wspomnianego domu towarowego, żeby wziąć jeszcze parę innych płyt. Następnego dnia chłopiec udaje się więc po szkole do sklepu i przesłuchuje płyty. Tym razem kradnie ich czternaście. Obserwowany jest już jednak za pośrednictwem kamery monitorującej przez pracownika służby ochrony i kiedy chce opuścić dział, zostaje zatrzymany. Zaprzeczanie nie ma sensu, ponieważ wszystkie płyty znajdują się w jego torbie.
Co za tym stoi? - moje i twoje.
Kradzież należy do tych sposobów zachowań, które najbardziej niepokoją rodziców. Często widzą jużwswoich dzieciach kryminalistów z więzienia. Oczywiście nie można bagatelizować kradzieży, ale nie powinny one też prowadzić do nadmiernych reakcji.
Ocenia się, że wszystkie nastolatki znalazły się przynajmniej raz w życiu w sytuacji, kiedy coś ukradły. W pewien sposób kradzież należy tu do obszarów nauki zachowań społecznych: często dzieci próbują zobaczyć, jak to jest, kiedy się coś ukradło. Najczęściej przywłaszczają sobie jakiś drobny
przedmiot, jeden z raczej mało znaczących artykułów, jakiś spray, paczkę spinaczy itp.
Większość dzieci całkiem poprawnie reflektuje nad popełnioną kradzieżą. Już po fakcie mają wyrzuty sumienia, ciągłe o tym rozmyślają i w końcu przyznają się do tego, co zaszło. Nawet jeśli nie zostały przyłapane, to całe to zdarzenie wywołuje w nich niepokój. Zdobywszy wreszcie takie doświadczenie, poprzestają na tym jednym razie. Są natomiast takie, które tak bardzo wpadają w ten nawyk, że właściwie nie są w stanie odróżnić, czy jest on jeszcze w porządku, czy nie.
Jak postępować - w porę rozpocząć?
Kradzieże występują we wszystkich grupach społecznych. Rodzice często zapewniają mnie, że ich dzieci nawet wwieku od ośmiu do dwunastu lat mówią im wszystko i w żadnym wypadku nie mogą okazać się potencjalnymi złodziejami, kiedy w klasie zdarzają się kradzieże. Cóż za pomyłka! Abstrahując od tego, że dobrze jest prewencyjnie uczyć już maluchy, czym jest własność, wielu rodziców przeraża sytuacja, kiedy w woreczku na śniadanie swojego szkraba znajdą nagle jakąś zabawkę dziecka z sąsiedztwa. Malcy często nie bardzo zdają sobie sprawę z tego, co do nich należy, a co nie. Czasami tak bardzo pragną mieć jakiś przedmiot, że w końcu wmawiają sobie, że do nich należy albo że dostały go w prezencie; często niezbyt dokładnie wiedzą, jak weszły w posiadanie danego przedmiotu. Najczęściej jednak towarzyszy im nieokreślone uczucie, że coś jest nie w porządku.
Tutaj należałoby wytłumaczyć dziecku, że niewłaściwe jest zabieranie przedmiotów, które nie zostały mu podarowane. Nalegajcie, aby zwróciło zabrany przez siebie przedmiot. Kiedy sprawa zostanie załatwiona, należy je pochwalić i ewentualnie nagrodzić jakimś drobiazgiem. Po tym wszystkim całe