71577 kok
5

cw*wi mo moayv‘^> i.#fQł w> dłonie k-’ś piersł?

.ktk czKw^Atk-dyndokonout

Chtapo najiww^' tak robią ^

■H Wiośnie wyłaziłam z domu no wynaturzone I tortury (czyt* do szkoły), kredy pojawił s>ę Ksto-nosz. Zawsze potwornie długo idzie naszym podjazdem, bo prdbuje ukrywać się przed Angusem Angus go kocha. Jest jego małym przyjocieiem. listonosz, któremu Bozio nie data urody, ukradkiem się rozglądał i przestę-

mi *»ę nra*taKl Albę się kurczą, Ciekawe. czy to m» we? No tych p»aereiającyeh plakatach u lekarza jm * „Używaj albd $h\K Są CM>e o(łr$towoiw gkv nie do bttfdso starych ktdzł, ktarsy vq *jjyt lenM, hh cKm: ^ ' '*htdv nogi im *tę kurczą, Akt molo tok ton joct t ustami.

Mo widzę oni *lodu hiitttnio się \y re^onk

pitni.

w łM*

MW kitąta o Jomwt Bondió jest nopttoy .Bond mocno do nfej przywali Ujął^w dky* y pjini 0»o jednak odwróciło wzrok i wvjr*ata pw^; iWno *Nte t*mt» - powiedziała cicho**.

No i mam kompłetny mętlik w głowie. Co to. do M^vV'

NsPWi

ładnych tatów od kogo Seksu A Om* tafcorz te#. W dt odryw}.

Zi+»atą, to r*vU# ta ebchodn, on mota w ogMt d» łusę Oeksm*. csv    w sobotę no *mp*r rę N#, Jt-

. mnie ta InNtuówth. bo preectat i tok tosKwę ^ jłuj i lięrtt    *“*—1^ **^1 poptar *trnt»*r‘ T**V’*^^>

£ui ^ co robią MUyiiki* Mon ponny.

V) WitfAc«c

■ Och, cudownie, no policzku wyskoczył mi wielki ptysia, W tym tygodniu ma do mnie przyjechać ciotka, więc pewnie dlatego jestem taka humorzosta A również dlatego, że moje życie jest do kitu.

Może jednak porządny, obfity okres nieco mnie rozweseli?

Może jeżeli .-omoskuję pryszcz kredką do oczu. będzie wyglądał jak pieprzyk?

Priy fryjgdgnju

-Geoigk), może zawiesisz sobie na głowie tabliczkę t napisem: .Czy wszyscy tauwożyłi, że wyskoczył mi pryszcz?" - zaproponowało manta.

Próbowałam wymyślić jakąś dętą odpowiedz, ale jestem za bardzo zmęczona.

pował i nogi na nogę.

Angus poszedł no poronny spacer - powwdztatam -więc, niestety, nie może się pan z nim pobawić.

Wiem, co miałbym ochotę z nim zrobić - odpad listonosz - oie do tego potrzebny m. worek i rzeko. fVowę Wcisną* mi łtet do ręk« Niezbyt uprzejme locho warwę ni na osobę świadczącą usługi tadnoScu